KS. WALDEMAR WESOŁOWSKI: - Był Ksiądz niedawno na spotkaniu w Jemielnicy, gdzie zebrały się osoby odpowiedzialne za Szlak Cysterski w Polsce. Czemu to spotkanie było poświęcone?
Reklama
KS. MAREK KLUWAK: - Raz w roku w wybranym miejscu odbywa się spotkanie ludzi związanych ze Szlakiem Cysterskim. Jest to spotkanie ogólnopolskie, organizowane przez Radę Koordynacyjną Szlaku Cysterskiego przy Opacie Mogilskim oraz przez środowisko akademickie, związane szczególnie z prof. Ewą Łużyniecką z Wrocławia. Miało ono dwa etapy. Pierwszy - ściśle naukowy, a więc wykłady poruszające problematykę cysterską. Bardzo ciekawy był np. wykład prof. Wyrwy, który dotyczył żywienia w klasztorach cysterskich. Ciekawe, że dawniej cystersi rozróżniali dwie pory roku - lato i zimę, przy czym podczas tej drugiej, trwającej od 14 września do Wielkanocy obowiązywał ich post. Wydawać by się mogło, że poszcząc tak długo, kilka miesięcy, mnisi byli wątłego zdrowia. Okazuje się, że nic podobnego. Dożywali 80 lat, co w tamtych czasach było niezwykłe. A zatem post, dieta, praca i modlitwa to była recepta na zdrowy styl życia. Były też wykłady ukazujące architekturę i budownictwo cystersów. Poruszany był temat kultury rolnej, zakładania ogrodów. A także ekonomii w klasztorach cysterskich i współpracy międzynarodowej. Zatem tematyka bardzo ciekawa. Był też czas na rozmowy i wymianę doświadczeń. Tutaj dobrze zaprezentował się Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, który przedstawił projekt: „Południowo-zachodni szlak cysterski”. Ten projekt jest już realizowany, a jego wartość to kilka milionów złotych. Dzięki niemu powstaje głównie infrastruktura Szlaku Cysterskiego. W naszej diecezji m.in. z tego funduszu budowane są parkingi w Legnicy, Słupie, Jeleniej Górze, będą powstawały infokioski. A zatem rzeczy, które mają pomóc turystom, pielgrzymom odkrywać skarby Szlaku Cysterskiego. Prezentowały się także gminy cysterskie, od nas byli przedstawiciele gminy Kamienna Góra, którzy pokazali jak Krzeszów i opactwo pocysterskie wpłynęło na rozwój gminy. Jako przedstawiciel diecezji legnickiej pokazałem nasze działania na Szlaku Cysterskim. Zaskoczeniem dla uczestników było np. to, że nasza diecezja należy do DOT - Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej. To daje nam możliwość promocji i współpracy z organizacjami turystycznymi w całej Polsce. Ważne było spotkanie z biskupem Czają, który mocno podkreślił, jaki cel mają te wszystkie działania. Chodzi nie tylko o przyciągnięcie turystów, ale głównie o ukazanie wartości duchowych, religijnych, kultury chrześcijańskiej, a zatem o ukazanie Chrystusa.
- Przypomnijmy zatem, czym jest Szlak Cysterski i jakie jest jego znaczenie?
Reklama
- Szlak Cysterski to przede wszystkim obiekty, wspaniałe, zabytkowe i ludzie skupieni wokół nich. U nas taki najważniejszy odcinek szlaku przebiega od opactwa w Lubiążu do opactwa w Krzeszowie. Na tym szlaku spotykamy piękne kościoły, stawy pocysterskie, grangie (folwarki, gospodarstwa cysterskie), drogi krzyżowe. Ale to nie wszystko, chodzi głównie o ukazanie wartości, kultury, wiary, jaką nieśli ze sobą cystersi. Ciekawe jest to, że cysterski szlak kulturowy leży w zainteresowaniach Rady Europy. To właśnie ona podkreśla niezwykłą wagę dziedzictwa cysterskiego na naszych terenach i chce to dziedzictwo ukazać. Można powiedzieć, że Rada Europy zawstydziła nas, bowiem zachęca nas do dostrzeżenia tego, jak wielkie dziedzictwo przyniósł na te ziemie Kościół, przynieśli cystersi. Ci skromni mnisi powinni być dla nas dzisiaj wzorem pracowitości i religijności. Podstawą ich reguły były zasady benedyktyńskie - ora et labora - módl się i pracuj. Mnisi pokazali, że człowiek modlitwy, człowiek religijny zdolny jest dokonywać wspaniałych rzeczy. Pozostałości tego mamy do dziś. Dzisiejsza cywilizacja, tak często pozbawiona ducha staje się szara, nieciekawa. Człowiek bowiem może tworzyć arcydzieła wtedy, kiedy jego dusza jest przepełniona miłością do Boga. Dlatego kościoły cysterskie były takie piękne, one miały pomagać człowiekowi docierać do Nieskończonego.
- Jakie inicjatywy będą podejmowane na naszym odcinku Szlaku Cysterskiego?
- U nas oczywiście taką perła i centrum jest opactwo krzeszowskie. Ono żyje już swoim życiem. Dzięki pracom tam prowadzonym odzyskuje dawny blask, zapierający dech w piersiach. W Krzeszowie spotykają się tysiące ludzi na pielgrzymkach różańcowych, osoby niepełnosprawne, młodzież. Przybywają turyści i pielgrzymi z Czech, Niemiec i innych krajów. Odbywają się koncerty organowe, wielkie uroczystości religijne. Ale chodzi nam również o to, by po drodze do Krzeszowa zauważyć takie miejsca, jak Legnica, Słup, Męcinka z górą Górzec, Jawor i inne. Jedną z inicjatyw jest organizowana co roku pielgrzymka na górę Górzec, gdzie znajduje się Kalwaria cysterska. Ta pielgrzymka gromadzi kilkaset osób. W Słupie, gdzie znajduje się kościół nazywany „małym Krzeszowem”, zorganizowano w tym roku po raz pierwszy Jarmark Cysterski. Wraz z Muzeum Regionalnym w Jaworze chcemy zorganizować wystawę o świętych związanych z zakonem cysterskim. Ja zostałem mianowany przez Biskupa Legnickiego koordynatorem ds. Szlaku Cysterskiego. Ta decyzja świadczy o tym, że bp Stefan Cichy bardzo docenia znaczenie tego szlaku znajdującego się na naszym terenie. Ta nominacja, to kolejny krok zmierzający do promowania wartości, jakie cystersi przynieśli na nasze tereny i których spadkobiercami jesteśmy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu