Reklama

„Parafia równego rozwoju pod względem duchowym, jak też materialnym”

Niedziela podlaska 39/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 4 i 5 września biskup drohiczyński Antoni Dydycz dokonał wizytacji parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim. Proboszczem parafii od chwili jej ustanowienia jest ks. kan. Marian Wyszkowski. Dwudniowy program wizytacji Księdza Biskupa wypełniły spotkania się z Radą i grupami parafialnymi, odwiedziny szkół, Nadleśnictwa, Spółdzielni Mleczarskiej „Bielmlek” i Banku Spółdzielczego. Miało też miejsce odwiedzenie jednej z rodzin mieszkających w parafii.

Serdeczne powitania

Reklama

Księdza Biskupa od granicy parafii w Dobromilu pilotowała do świątyni grupa motocyklistów. Przed bramą kościoła w towarzystwie księży dziekanów Ludwika Olszewskiego i Tadeusza Kryńskiego oraz prefekta Janusza Szymańskiego oczekiwał proboszcz ks. kan. Marian Wyszkowski. Po ucałowaniu krzyża i obrzędzie poświęcenia nastąpił procesjonalny obrzęd wprowadzenia Pasterza do świątyni.
Po powitaniach proboszcz i budowniczy kościoła przypomniał, że parafię 17 września 1989 r. erygował bp Władysław Jędruszuk, ówczesny administrator apostolski diecezji pińskiej z siedzibą w Drohiczynie. Przez kilka lat tymczasową świątynią parafialną była kaplica cmentarna, powiększona drewnianą przybudówką. Aż wreszcie parafianie doczekali się pięknego kościoła. Jego poświęcenia dokonał 21 kwietnia 2001 r. bp Antoni Dydycz. Ksiądz Proboszcz podkreślił, że od ostatniej wizytacji kanonicznej sprzed 6 laty przeprowadzono wiele prac, m.in.: zamontowano witraż św. Michała nad bramą główną, wymieniono z drewnianych na żelazne drzwi, zainstalowano konfesjonały, ławki na prezbiterium, alabastry przed tabernakulum, a w ostatnim okresie w ołtarzu głównym zamieszczono obrazy nowych błogosławionych ks. Michała Sopoćki i Jana Pawła II. Z głównych prac zewnętrznych wymienił obłożenie płytami granitowymi schodów, założenie nowej instalacji grzewczej i alarmowej. Na drogach dojazdowych położono asfalt przy kościele oraz dokończono budowę plebanii i zaplecza duszpasterskiego. Budynek dawnej plebanii po odnowieniu przeznaczono dla potrzeb miejscowego Caritasu. Na cmentarzu parafialnym został odnowiony parkan cmentarny, rozebrano przybudówkę do kaplicy, która po odnowieniu odzyskała pierwotny kształt. Dokonano także wycinki wielu drzew na cmentarzu.
Ksiądz Kanonik wskazał na istnienie wielu owocnie działających grup parafialnych, takich jak: Akcja Katolicka, Caritas, Ruch Światło-Życie, kółka Żywego Różańca, Ruch Rodzin Nazaretańskich. Podkreślił zaangażowanie wielu członków skupionych wokół Parafialnej Nowenny do Bożego Miłosierdzia i Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa. Liczną grupę w parafii stanowi służba ołtarza - ministranci, lektorzy i schola, o której działalności szczegółowo poinformował Księdza Biskupa jej przedstawiciel.
Parafia pw. Miłosierdzia Bożego od wielu lat jest też miejscem, gdzie pod duszpasterską opieką wikariusza ks. Janusza Szymańskiego gromadzą się motocykliści. W tym roku w tym kościele otrzymali oni swój sztandar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przesłanie Pasterza

W słowie wstępnym podczas Eucharystii Ksiądz Biskup podziękował motocyklistom. Nawiązał do ich reportaży z podróży na motorach do miejsc upamiętniających nasze dzieje i historię narodu. Odwołał się też do wizytacji biskupiej z okresu swojej młodości, kiedy to konnica pilotowała biskupa do parafii. Dziękując przemawiającym, wyraził szczególne uznanie dzieciom, w których postawie zawsze dostrzega wiele ekspresji i zaufania. Podziękował młodzieży za relację dotyczącą służby liturgicznej, przedstawicielom małżeństw i rodzin, podkreślając wyjątkową rolę rodziny i małżeństwa, wskazując na błędne różne teorie, które doprowadzały do klęski i rozpadu rodziny. Pozdrowił dzieci, młodzież, dorosłych, w tym także senatora Jana Dobrzyńskiego, Marka Bobla, prezesa Spółdzielni „Bielmlek” Tadeusza Romańczuka, zawierzając ich działania opiece Bożej i Bożemu miłosierdziu.
„Takie spotkania są z natury rzeczy okazją, abyśmy dziękowali za Kościół. Dziękowali za tę wspólnotę, która towarzysząc ludzkości od 20 wieków, w naszej ojczyźnie od ponad tysiąca lat jest obecna razem z nami we wszystkich okolicznościach naszego życia, zachowania, tych radosnych i w tych bolesnych, w czasie sukcesów, ale i doświadczeń. Wystarczy sięgnąć do naszych dziejów, do różnych wydarzeń, a zobaczymy, jak ta obecność Kościoła jest bardzo czytelna. Nawet wtedy, kiedy nie istniało państwo polskie, Kościół poprzez swoje ubogie wprawdzie struktury, ale zawsze jednak był razem z nami. Był razem z nami, podążał na emigrację, na wygnania, wszędzie tam, gdzie posyłano Polaków. (...) Tak bardzo zrosła się duchowość Kościoła z naszym narodem, że wszędzie dostrzegamy te związki” - mówił w homilii Pasterz diecezji.
Ordynariusz podkreślił ciągłą potrzebę odkrywania wspólnych celów Kościoła i jednoczenia się w jego dobrych dziełach. Ukazując przykład Kościoła na Węgrzech, którego apel o modlitwę różańcową w intencji duchowej odnowy kraju przyniósł wymierne skutki w tamtejszym ustawodawstwie i rozumieniu wartości chrześcijańskich w życiu społecznym, apelował, aby i w naszej Ojczyźnie przynajmniej 10% naszego społeczeństwa podjęło postanowienie codziennego odmawiania Różańca w tej intencji, aby wreszcie nasza Ojczyzna mogła się naprawdę odrodzić, mogła się wyzwolić z tych pozostałości, które ciągłe krępują, które ciągle przeszkadzają, które sprawiają, że w miejscu drepczemy, a niekiedy nawet cofamy się do tyłu.
Ksiądz Biskup przypomniał też postać zmarłego kard. Andrzeja Marii Deskura, na którego świadectwie życia opierał się bł. Jan Paweł II. Dzieląc się wspomnieniami swoich spotkań ze śp. Księdzem Kardynałem, wskazał na jego związki z Podlasiem, pomoc przy beatyfikacji pierwszego Podlasianina o. Honorata Koźmińskiego i w zalegalizowaniu i rozpowszechnieniu kultu i czci obrazu Miłosierdzia Bożego.
Podczas spotkania z grupami i stowarzyszeniami Ksiądz Biskup podkreślił ich rolę w tworzeniu środowisk, będących zapleczem ubogacania się wartościami, tak bardzo potrzebnymi w życiu chrześcijańskim.

Spotkania z instytucjami

W drugim dniu wizyty bp Dydycz spotkał się z niezwykłą serdecznością w Szkole Podstawowej im. kpt. Władysława Wysockiego, w Zespole Szkół nr 6 im. Jana Pawła II, Nadleśnictwie, Spółdzielni Mleczarskiej „Bielmlek” i Banku Spółdzielczym.
- W imieniu załogi cieszę się, że wizytując parafię, w swoim programie Ekscelencja przybył do naszego zakładu, aby dodać nam otuchy, wymienić doświadczenia. Dziś są tu jedynie reprezentanci naszej 180-osobowej załogi - mówił Tadeusz Romańczuk, prezes Spółdzielni Mleczarskiej „Bielmlek”.
W swoim przesłaniu Ksiądz Biskup przypomniał scenę nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję, która miała podwójny cel: pomoc krewnej i podzielenie się dobrą nowiną, że będzie Matką Mesjasza. Mówił tez o roli pracy, wskazując na przykład budowy katedry w Notre Dame, aby zawsze przyświecał właściwy cel. Pogratulował osiągnięć, informując, że zawsze czuje się tu jak w rodzinie. Podziękował też za współprace z Caritasem.
W serdecznej atmosferze przebiegło też spotkanie z pracownikami Oddziału Banku Spółdzielczego w Brańsku, którego siedziba mieści się w „Bielmleku”. Prezes Zdzisława Maksymiuk przybliżyła rolę banku, opartego wyłącznie na polskim kapitale, i jego osiągnięcia. Ordynariusz zna pracę banków spółdzielczych, nawiązał do Kas Stefczyka. Podobnie jak w „Bielmleku” Ksiądz Biskup wpisał się do księgi pamiątkowej i udzielił załodze pasterskiego błogosławieństwa.
- Każde spotkanie człowieka jest dziełem Boga - mówiła podczas Mszy św. przedstawicielka Alina Żero, która podziękowała bp. Dydyczowi za czas ofiarowany, naukę ewangeliczną opartą na doświadczeniu. Ksiądz Kanonik podziękował za atmosferę bliskości, dar miłości, ofiarowany czas na modlitwę, pasterskie błogosławieństwo dla świątyni, plebanii, wszystkich domów i rodzin. Życzył Pasterzowi, aby Dobry Bóg wspierał go w posługiwaniu w naszej Ojczyźnie.
Bp Antoni, podsumowując wizytację, wyraził uznanie dla pracy duszpasterskiej ks. kan. Mariana Wyszkowskiego i jego wikariusza Janusza Szymańskiego. - Parafia rozwija się równomiernie, nie ma tu jakiekolwiek potknięć w dziedzinie duszpasterskiej, wypełniania misji ewangelizacyjnej, ale też zaniedbań w wyznawaniu prawd wiary i administracyjnej - mówił.
Pasterz Kościoła drohiczyńskiego podziękował wszystkim grupom i stowarzyszeniom za ich zaangażowanie, motocyklistom za dawanie świadectwa solidarności na drogach oraz ich pomoc rodakom na dawnych ziemiach polskich za wschodnią granicą. Podziękował także Radzie Parafialnej, chórowi oraz za wielką życzliwość podczas spotkań w zakładach i instytucjach. Parafianom i gościom udzielił pasterskiego błogosławieństwa. Wizytacja była też okazja do zrobienia pamiątkowych zdjęć z poszczególnymi grupami.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki: ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru

2025-02-09 18:51

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Tomasz Waszczuk

Karol Nawrocki zapewnił w niedzielę na spotkaniu z wyborcami w Bartoszycach, że będzie walczył o dobro kraju. Ja do lękliwych nie należę, od 2 lat ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru, więc protest ze świecami, czy artykuły w New York Times mnie nie przerażają - zapewnił.

Karol Nawrocki został zapytany przez emerytowaną rolniczkę spod Bartoszyc, czy wystarczy mu odwagi do zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Zapewniając kobietę o swojej determinacji w tym zakresie Nawrocki powiedział, że "nie należy do lękliwych".
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Zawierzajmy jej te intencje, które nosimy w naszych sercach

2025-02-10 10:16

[ TEMATY ]

Wschowa

s. M. Iwona Król

prooces beatyfikacyjny

Archiwum Sióstr św. Elżbiety

W dziękczynnej Mszy św. uczestniczył Trybunał Diecezjalny oraz Przełożona Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety M. Kamila Paszkowiak, Siostra Wikaria M. Samuela Werbińska oraz Siostra Radna M. Emilia Krzyżaniak

W dziękczynnej Mszy św. uczestniczył Trybunał Diecezjalny oraz Przełożona Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety M. Kamila Paszkowiak, Siostra Wikaria M. Samuela Werbińska oraz Siostra Radna M. Emilia Krzyżaniak

W kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika 9 lutego była sprawowana Msza św. dziękczynna z okazji II rocznicy otwarcia procesu beatyfikacyjnego Służebnicy Bożej s. M. Iwony Król.

W dziękczynnej Mszy św. uczestniczył Trybunał Diecezjalny oraz Przełożona Prowincji Poznańskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety M. Kamila Paszkowiak, Siostra Wikaria M. Samuela Werbińska oraz Siostra Radna M. Emilia Krzyżaniak. Siostra Wikaria M. Samuela, dwa lata temu, pełniąc urząd Przełożonej Generalnej wraz z Zarządem Generalnym, podjęła decyzję o otwarciu procesu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję