Reklama

Port z żołnierską tradycją bije rekordy

Dynamicznie rośnie ruch pasażerski w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach - sierpień br. był jeszcze lepszy niż rekordowy lipiec, kiedy lotnisko pobiło historyczny rekord polskich portów regionalnych w liczbie odprawionych pasażerów, w ciągu jednego miesiąca obsługując 338 019 pasażerów. W sierpniu wynik ten został poprawiony: odprawiono 343 007 pasażerów, tj. o ponad 30 tys. więcej (+10%) niż w tym samym miesiącu ub.r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sierpniu br. w porównaniu z sierpniem 2010 r. wzrost zanotowano zarówno w ruchu czarterowym, jak i regularnym. W ruchu czarterowym odprawiono 169 569 pasażerów, co stanowi wzrost o 21%. Z usług przewoźników regularnych na rejsach z Katowice Airport skorzystało 172 831 pasażerów - o 0,4% więcej niż w sierpniu zeszłego roku. Od początku 2011 r. w Katowice Airport odprawiono o ponad 90 tys. więcej pasażerów (+5,5%, czyli 1 740 987), niż przez pierwsze osiem miesięcy zeszłego roku. Prognozuje się, że do końca tego roku na pyrzowickim lotnisku zostanie odprawionych 2,55 mln pasażerów. Będzie to najlepszy wynik w historii lotniska.

Żołnierska tradycja

Reklama

W miejscu, gdzie obecnie znajduje się Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach i gdzie codziennie przewija się tysiące podróżnych - pasażerów linii lotniczych, pierwsi byli żołnierze. W roku 1940 niemiecka Luftwaffe rozpoczęła na łąkach wokół Pyrzowic budowę lotniska polowego. Niemcy wytyczyli trzy bitumiczno-betonowe pasy o długości od 1000 do 1500 m, jednakowej szerokości 50 m. Lotnisko służyło do przeładunku materiałów wojskowych z samolotów lecących z głębi III Rzeszy, zaopatrujących oddziały na froncie wschodnim. W końcowym okresie II wojny światowej na lotnisku testowano samoloty rakietowe Messerschmitt 163 Komet. Od 1945 r. do 1951 r. na lotnisku stacjonowali żołnierze Armii Czerwonej. Na początku lat 50. czerwonoarmiści przekazali lotnisko Ludowemu Wojsku Polskiemu. Rozpoczął tu stacjonowanie utworzony 17 kwietnia 1951 r., 39. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego. Po raz pierwszy Pyrzowice zostały udostępnione dla ruchu pasażerskiego 6 października 1966 r., kiedy to z lotniska wystartował pierwszy samolot Polskich Linii Lotniczych LOT do Warszawy. W tym czasie piloci samolotów pasażerskich korzystali z wojskowych pomocy nawigacyjnych oraz byli prowadzeni przez wojskowych kontrolerów przestrzeni powietrznej. Wraz z uruchomieniem połączeń pasażerskich w Pyrzowicach rozpoczęły się pierwsze inwestycje w infrastrukturę cywilną. Do końca 1969 r. powstał niewielki terminal pasażerski (o powierzchni 550 m kw.), drogi kołowania i przeddworcowa płyta postojowa. Ciągle niewielki ruch pasażerski odbywał się do 28 października 1990 r., kiedy to z Pyrzowic odleciał do Warszawy ostatni rejsowy samolot PLL LOT. Rozpoczął się okres zastoju, spowodowanego zawirowaniami politycznymi w Polsce, związanymi ze zmianą systemu. W celu budowy, właściwie od podstaw, komunikacji lotniczej Górnego Śląska z resztą kraju i świata, władze wojewódzkie wyszły z propozycją powołania spółki mającej rozwinąć tę zaniedbaną, a jakże ważną dla rozwoju regionu gałąź transportu. W pierwszym kwartale 1991 r. powstało Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po półwieczu przerwy

Dzięki staraniom władz GTL SA, 2 lipca 1992 r. PLL LOT wznowiły połączenie lotnicze z Warszawą, a 27 marca 1993 r. niemieckie linie lotnicze Lufthansa lotem do Frankfurtu zainaugurowały po 54 latach przerwy pierwsze połączenie zagraniczne z pyrzowickiego lotniska. Wraz z powolnym wzrostem ruchu, rozpoczęto prace nad rozbudową cywilnej infrastruktury, wtedy jeszcze współużytkowanego wraz z wojskiem lotniska. Prace te zdecydowanie przyspieszyły po przekazaniu 1 maja 1994 r. lotniska w zarząd Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA. 7 października 1994 r. otwarto uroczyście zmodernizowany terminal pasażerski. W sierpniu 1996 r. rozpoczęto prace nad budową hal cargo, które uroczyście otwarto w lutym roku 1997. We wrześniu 1998 r. zakończono drugi etap budowy hal cargo. W 2000 r. zakończono pierwszy etap rozbudowy płyt postojowych, dróg kołowania oraz pasa startowego. Ostateczne zakończenie prac nad wydłużeniem o 420 m drogi startowej nastąpiło w lipcu 2001 r. Aktualnie liczy ona 2800 m długości. W 2004 r. nastąpiła inauguracja lotów z MPL Katowice węgierskiej niskokosztowej linii lotniczej Wizz Air. W sierpniu 2004 r. zakończono rozbudowę terminalu pasażerskiego, zwiększając jego powierzchnię do 7 600 m kw., co przełożyło się na wzrost przepustowości do 1,7 mln pasażerów.

Rozwoju ciąg dalszy

Gwałtowny wzrost ruchu pasażerskiego w MPL Katowice, spowodowany wejściem Polski do Unii Europejskiej i pojawieniem się na polskim niebie niskokosztowych przewoźników lotniczych, wymusił zintensyfikowanie prac nad rozbudową infrastruktury MPL Katowice. Jednym z ważnych elementów było poprawienie dojazdu do portu z centrum konurbacji górnośląskiej. W związku z powyższym rozpoczęto budowę drogi ekspresowej S1. Oddaną ją do użytku 20 listopada 2006 r. Połączyła ona port lotniczy w Pyrzowicach z węzłem drogowym w Podwarpiu i zapewniła łatwy, szybki i komfortowy dojazd do lotniska. Największą ze wszystkich inwestycji realizowanych przez ponad 16 lat funkcjonowania Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA, jest oddany oficjalnie do użytku 30 lipca 2007 r. Terminal Pasażerski B. Dzięki niemu na pyrzowickim lotnisku może zostać rocznie odprawionych w komfortowych warunkach do 3,6 mln pasażerów. Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice cały czas się rozwija. W niedalekiej przyszłości planowana jest kolejna rozbudowa płyt postojowych, budowa trzeciego terminalu pasażerskiego oraz nowej drogi startowej.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Długosz w obronie ks. Olszewskiego: panie ministrze Bodnar, dlaczego pan milczy?

2024-09-12 10:03

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ks. Michał Olszewski

zrzut YT Jasna Góra

„W piątek zobaczyliśmy po raz pierwszy od zatrzymania ks. Michała Olszewskiego. przygnębiający był to widok. Ksiądz cieniem jest dawnego siebie” – powiedział w środę 11 września podczas Apelu Jasnogórskiego bp Antoni Długosz.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego zwrócił uwagę na najważniejsze sprawy aktualnie dziejących się w naszym kraju, ale i Europie:
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Abp Śmigiel: idę do Szczecina z radością, moim oparciem jest Jezus

2024-09-13 13:55

[ TEMATY ]

Bp Wiesław Śmigiel

archidiecezja szczecińsko‑kamieńska

EpiskopatNews/flickr.com

Dziękuję Ojcu Świętemu za zaufanie, mam nadzieję, że z łaską Bożą uda mi się zrealizować to zadanie, które mi wyznaczył - powiedział Radiu Watykańskiemu nowy arcybiskup szczecińsko-kamieński Wiesław Śmigiel. „Przyjmuję to oczywiście z radością, z entuzjazmem. Zdaję sobie sprawę, że przede mną trudne zadania, bo zawsze, kiedy idziemy do nowego środowiska, to musimy pokonywać różne trudności. Ale z drugiej strony też jest we mnie entuzjazm i ogromna radość” - dodał abp Śmigiel.

Przyznał, że pokrzepienie znajduje w postaci św. Jana Chryzostoma, który jest dziś wspominany w liturgii. Przytoczył fragment jego homilii, który przewiduje na dziś brewiarz w godzinie czytań. „W tej homilii mówi, że właściwie niczego się nie boi, że jest przygotowany na wszystkie sytuacje: «Ubóstwa się nie boję, bogactwa nie pragnę, przed śmiercią się nie wzdrygam. Jeśli zaś pragnę życia, to tylko dla waszego pożytku». I mówi dalej, że jego oparciem jest Jezus Chrystus”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję