Gwardian klasztoru franciszkanów o. Jarosław Karaś powitał zebranych w kościele pielgrzymów, szczególnie krwiodawców, którzy pod auspicjami PCK służą bliźniemu tym, co mają - swoimi zdolnościami, pracą, a także i życiem, w postaci krwi.
Uroczystej Mszy św. koncelebrowanej, odprawionej w kościele pw. Znalezienia Krzyża Świętego w Kalwarii Pacławskiej, przewodniczył bp Adam Szal. Jeden z kapłanów sprawował tę Mszę św. o zdrowie, błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej dla HDK z Narola, a dla zmarłych dawców o radość wieczną. Wspólnie modliliśmy się, aby dobry Bóg nam wszystkim błogosławił, szczególnie tym, którzy potrafią cząstkę swego życia ofiarować bliźniemu, a także, abyśmy otoczeni opieką Pani Kalwaryjskiej mogli zdążać drogami Bożymi w pielgrzymce naszego życia.
Bp Szal zwracając się do zgromadzonych powiedział m.in.: „Przybyliśmy tutaj do sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w pielgrzymce, aby podziękować za to, że ta miłość, która zaprowadziła Chrystusa na krzyż, która kazała Maryi wytrwać przy krzyżu, jest także, przynajmniej w części, naszym udziałem... To największa rewolucja, która dokonuje się w życiu człowieka, rewolucja polegająca na zachowaniu, wprowadzeniu w życie przykazania miłości Boga i bliźniego. (...) Chcemy modlić się o to, aby ta miłość rozprzestrzeniała się po całym świecie, po tym świecie, którym jest każdy z nas, nasza rodzina, wioska, parafia, Ojczyna, cały świat”.
W homilii ks. Zbigniew Suchy - kapelan honorowych krwiodawców, redaktor odpowiedzialny „Niedzieli przemyskiej” stwierdził m.in.: „Tam, gdzie pojawia się krew, która jest ożywiona darem bezinteresownej miłości, w punktach krwiodawstwa, gdzie wyciągacie ręce, aby w akcie miłości, oddać krew tym, których nie znacie, z ufnością, że odzyskane przez nich życie, zdrowie będzie służyło dobru innych ludzi, tam musi być miłość”. Na zakończenie podkreślił: „Jeśli szklanka wody ma moc otwierania Nieba, to jesteście ludźmi bardzo szczęśliwymi, ponieważ podaliście bliźniemu nie jedną, ale kilka szklanek krwi. Tak, jak żołnierz przebił bok Chrystusa i wypłynęła krew i woda, tak z tych waszych przekłutych żył płynie życie, które także owocuje ubogaceniem Kościoła. Bo jest wielu, którzy odzyskawszy zdrowie, często wracają ze złych dróg, stają się rzecznikami życia w takiej formie, w jakiej jest to możliwe”.
Oprawę liturgiczną zapewnili honorowi dawcy krwi. W darach nieśli m.in. kosz białych kwiatów z czerwonym krzyżem pośrodku, świece, wino mszalne, chleb, statuetkę Matki Bożej Murkowej, statuetkę w kształcie „kropli krwi”, medal św. Maksymiliana Marii Kolbego - patrona krwiodawców od 1999 r.
Pod koniec Mszy św. prezes Podkarpackiego Zarządu Okręgowego PCK w Rzeszowie, senator Alicja Zając wraz z dyrektorem tego Zarządu Eugeniuszem Taradajko i prezesem Zarządu Rejonowego PCK w Przemyślu Mieczysławem Gibałą podziękowali Księdzu Biskupowi i Ojcu Gwardianowi za dziesięć lat wspólnej modlitwy u stóp Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Głębokim przeżyciem duchowym była dla nas Droga Krzyżowa poprowadzona po Mszy św. przez franciszkanina z Kalwarii Pacławskiej o. Tadeusza Jacka.
Zwieńczeniem pielgrzymki, której organizatorem był ZR PCK w Przemyślu, było spotkanie nad rzeką Wiar, gdzie można było wymienić doświadczenia nie tylko w zakresie honorowego krwiodawstwa, ale spożyć ciepły posiłek i posłuchać kapeli „Czy się wali czy się pali” działającej przy Komendzie Miejskiej PSP w Przemyślu.
W spotkaniu czerwonokrzyskiej rodziny uczestniczyło blisko 1000 osób m.in. z: Dębicy, Narola, Mielca, Rzeszowa, Jasła, Sanoka, Jarosławia, Żołyni, Wojaszówki, Ustrobnej, Zręcina, Harty, Przemyśla, Radymna. Pielgrzymkę i spotkanie integracyjne zabezpieczała Grupa Ratownictwa PCK „PRZEMYŚL”
Pomóż w rozwoju naszego portalu