W Łodzi uroczyście obchodzono 31. rocznicę powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. - Kiedy w 1980 r. powstał związek, w zakładach Fonika pracowało 3100 osób. Do „Solidarności” wstąpiło 2880 pracowników i ja również - wspomina przewodniczący Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność” Waldemar Krenc. - Wówczas w Łodzi związek liczył ok. pół miliona osób. Obecnie w regionie łódzkim do „Solidarności” należy ok. 23 tys. członków. W obliczu zagrożeń gospodarczych i społecznych naszego kraju konieczna jest kontynuacja dzieła rozpoczętego w Sierpniu 1980 r.
Obchody rocznicowe rozpoczęły się w kościele pw. Najświętszego Imienia Jezus przy ul. Sienkiewicza. Mszy św. w intencji NSZZ „Solidarność” przewodniczył kanclerz ks. prał. Andrzej Dąbrowski. Liturgia zgromadziła przedstawicieli władz wojewódzkich, członków, przyjaciół i sympatyków związku. Homilię wygłosił o. Wojciech Skórewicz SJ. Podkreślił wielką rolę, jaką odegrała „Solidarność” w ojczyźnie i na całym świecie. - Trzeba ideały kontynuować, rozwijać, uaktualniać, odnosić do obecnej sytuacji jakże trudnej i skomplikowanej. Trzeba do tego wielkiej mądrości, a przede wszystkim ducha wiary - mówił o. Skórewicz. - Członkowie „Solidarności” mają być zatroskani o sprawiedliwość społeczną, o to żeby nikomu nie zabrakło chleba i przypominać rządzącym, że władza ma zapewnić każdemu godne życie, a polityka jest troską o dobro wspólne - zaznaczył o. Skórewicz.
Po liturgii przedstawiciele związku i władz wojewódzkich złożyli wiązanki kwiatów na symbolicznym grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Następnie pochód uformowany z pocztów sztandarowych i uczestników uroczystości przeszedł ul. Sienkiewicza pod „Pomnik-Krzyż” Pamięci Ofiar Stanu Wojennego i Walki o Godność Człowieka przy kościele pw. Świętego Krzyża. Tutaj do zebranych dołączyli przedstawiciele władz miasta. Po odegraniu hymnu państwowego i wysłuchaniu przemówienia Waldemara Krenca złożono na pomniku wiązanki kwiatów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu