Reklama

„To powinno przynieść owoce”

Niedziela kielecka 38/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA DOBROWOLSKA: - Dlaczego Ksiądz Biskup zdecydował się pojechać do Madrytu?

BP KAZIMIERZ GURDA: - Moje motywacje były takie same jak w przypadku ośmiuset innych biskupów, którzy przybyli do Madrytu z różnych zakątków świata - chciałem być razem z młodzieżą, towarzyszyć jej i modlić się z nią podczas spotkania z Ojcem Świętym.

- Jaką młodzież zobaczył Ksiądz Biskup w Madrycie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- To młodzież świadoma wiary i swej przynależności do Chrystusa i Kościoła, i do Ojca Świętego. Przyjechała do Hiszpanii, by się modlić, pogłębiać wiarę poprzez doświadczenie wspólnoty, modlitwę, konferencje, które były głoszone w różnych grupach językowych. Widziałem jak chętnie młodzi uczestniczyli w tych wydarzeniach. Dało się zauważyć entuzjazm wiary, której nie wstydzili się wyznawać publicznie z radością i odwagą. Każdy uczestnik w pakiecie otrzymał krzyż, który nosił na piersi - to był wyraźny znak przynależności do Chrystusa. Szczególne uznanie należy się wolontariuszom. Wszędzie, na każdej stacji, w każdej części miasta widziałem wolontariuszy hiszpańskich, jak i z innych krajów. Byli gotowi i chętni do pomocy każdemu, kto o to poprosił. Ojciec Święty to doceniał, spotkał się z nimi specjalnie i podziękował im za ich pracę.

- Co, zdaniem Księdza Biskupa, było najistotniejsze w przesłaniu papieża Benedykta XVI do młodych?

- Kluczem było hasło ŚDM, czyli słowa z Listu św. Pawła do Kolosan „Zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie, mocni w wierze”. Papież zachęcał młodzież z całego świata, aby odniosła całe swoje życie do Chrystusa. Zwracał uwagę na konieczność przyjmowania Chrystusa jakiego głosi Kościół. Wezwał młodzież, aby była odważna, aby umiała iść pod prąd i potrafiła przeciwstawić się wpływowi natrętnej laicyzacji.

Reklama

- Co wynika z tego przesłania w kontekście duszpasterstwa młodzieży w naszej diecezji, w Polsce?

- Ojciec Święty motywował młodzież do większego udziału w życiu Kościoła. Prosił, aby po powrocie włączyli się w duszpasterskie wspólnoty, ruchy, stowarzyszenia, które działają w ich parafiach, diecezjach. To właśnie w nich mogą pogłębiać swoją wiarę i budować chrześcijańską tożsamość. Jest to zachęta, którą młodzi powinni potraktować poważnie. Przypomniał także o wartości powołań do życia konsekrowanego i kapłaństwa. Prosił młodzież, aby nie rezygnowała z powołania, jeśli słyszy Boże wezwanie. Teraz młodzi powinni dzielić się z rówieśnikami w parafiach doświadczeniami i przeżyciami ze spotkania z Ojcem Świętym. To powinno przynieść owoce. Ten przekaz wiary będzie umocnieniem nie tylko siebie, ale i innych.

- Bardzo ważnym gestem Benedykta XVI były słowa skierowane w języku polskim do naszej młodzieży. Jak możemy je rozumieć?

- Papież nawiązał do słów bł. Jana Pawła II o roli polskiego Kościoła w Europie. Sadzę, że chciał przez to powiedzieć, że polska młodzież ma ważne zadanie do spełnienia wobec Europy - umacniać ją w wierze, w trwaniu przy Chrystusie i w Kościele. Miejmy nadzieję, że to zadanie polska młodzież podejmie.

- Nie wszyscy chętni młodzi ludzie mogli pojechać do Madrytu, nie mogli także, niestety, obejrzeć transmisji w Telewizji Polskiej, która ograniczyła się do kilku komentarzy w serwisach informacyjnych, skupiających się w dużej mierze na marginalnych zamieszkach przeciwników papieża. Jak Ksiądz Biskup ocenia obsługę medialną w Polsce tego wydarzenia?

- Osobiście, będąc w Madrycie, nie oglądałem tych wiadomości. Niech komentarzem będzie fakt, że biskupi diecezjalni na Zebraniu Plenarnym KEP na Jasnej Górze wyrazili wdzięczność Telewizji Trwam i Radiu Maryja, które jako jedyne zapewniły relacje z ŚDM. Szkoda, że media publiczne nie podjęły tej służby wobec społeczeństwa wierzących w Chrystusa chrześcijan. Mają prawo uczestniczyć w ważnych dla nich wydarzeniach.

- Jakie znaczenie ma wizyta Ojca Świętego dla samej Hiszpanii - gospodarza ŚDM?

- Sądzę, że było to przeżycie, które niesie ogromną nadzieję Hiszpanom i tutejszemu Kościołowi, który przeżywa duże trudności związane przede wszystkim z małą liczbą księży i brakiem powołań. Te nadzieje nie są bezpodstawne. Po Światowych Dniach Młodzieży z Janem Pawłem II w Paryżu, we francuskim Kościele nastąpiły przecież pewne zmiany na lepsze. Do Madrytu przyjechało z Francji 60 tys. młodzieży i wielu biskupów, księży i sióstr zakonnych - to pewien znak tych zmian. Widziałem, że Ojciec Święty niezwykle cieszył się ze spotkań z młodymi Hiszpanami i pokłada w nich wielką nadzieję, o czym świadczą spotkania z młodymi siostrami zakonnymi, seminarzystami oraz naukowcami. Myślę, że w ten sposób chciał im przekazać niejako odpowiedzialność za Hiszpanię i Kościół hiszpański.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzaskowski ugina się pod presją! Na biurkach urzędników można stawiać symbole religijne

2024-08-07 13:31

[ TEMATY ]

krzyże

Karol Porwich/Niedziela

Po ponad dwóch miesiącach warszawski ratusz odpowiedział na petycję wysłaną przez tysiące obywateli na podstawie wzoru przygotowanego przez Instytut Ordo Iuris. W oficjalnym piśmie podwładni Rafała Trzaskowskiego stwierdzają, że „każda osoba pracująca w urzędzie ma prawo umieszczać na swoim biurku symbole religijne”. Stanowisko zdecydowanie łagodzi tekst zarządzenia, które wyraźnie zakazywało umieszczania symboli religijnych „na ścianach, na biurkach”.

31 lipca w godzinach przedpołudniowych warszawski ratusz niepostrzeżenie umieścił na swojej stronie internetowej swoją oficjalną odpowiedź (data pisma: 30 lipca 2024 r., znak: CKS-RT.152.5.2024.PRO) na wielokrotną petycję obywateli w sprawie uchylenia zarządzenia Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy nr 822/2024 z dnia 8 maja 2024 r. ustanawiającego w warszawskich urzędach „standardy równego traktowania”. Jak się okazało, jednym ze „standardów” narzucanych tym zarządzeniem jest zakaz eksponowania Krzyża i symboliki religijnej: „w budynkach urzędu dostępnych dla osób z zewnątrz oraz podczas wydarzeń organizowanych przez urząd nie eksponuje się w przestrzeni (np. na ścianach, na biurkach) żadnych symboli związanych z określoną religią czy wyznaniem”. Mieszkańcy Warszawy i całej Polski postanowili licznie zaprotestować przeciwko aktowi prawa miejscowego tak ewidentnie godzącemu w zasadę wolności religii oraz jej uzewnętrzniania, wyrażoną w artykule 53 Konstytucji RP, jak również rażąco sprzecznemu z orzecznictwem Sądu Najwyższego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a także z uchwałami Sejmu i Senatu. W tym celu Instytut Ordo Iuris już 17 maja przygotował i udostępnił obywatelom wzór skargi na zarządzenie prezydenta, który każdy mieszkaniec mógł wypełnić, podpisać i wysłać na adres Urzędu Miasta. Petycji obywatelskiej został nadany numer 28/2024.

CZYTAJ DALEJ

Śladami Jana Pawła II

2024-08-07 22:17

fb profil: Nasz Papież - śladami Jana Pawła II na ziemi chorwackiej

    ,,Nasz Papież – śladami Jana Pawła II na ziemi chorwackiej” to tytuł projektu, który realizuje młodzież z Brzeska i okolicy.

    Koordynatorem projektu jest ks. Marcin Minorczyk wikariusz parafii Miłosierdzia Bożego w Brzesku. Głównym celem projektu jest poznanie osoby św. Jana Pawła II. Dla młodzieży, uczestniczącej w realizacji zaplanowanych zadań, papież Polak jest postacią, którą znają z opowieści bliskich, z książek, z filmów i archiwalnych programów telewizyjnych.

CZYTAJ DALEJ

Niezwykła Księżniczka Diana

2024-08-08 14:37

Archiwum Rodziny Ślusarczyk

Koszt 2-letniego leczenia dziewczynki w Stanach Zjednoczonych to 4 miliony zł. Rodzice robią wszystko, by zebrać tę astronomiczną kwotę.

Koszt 2-letniego leczenia dziewczynki w Stanach Zjednoczonych to 4 miliony zł. Rodzice robią wszystko, by zebrać tę astronomiczną kwotę.

Trwa walka o życie Diany Ślusarczyk, która cierpi na rzadką chorobę genetyczną – Zespół Retta.

Kamil i Kamila Ślusarczyk to młode małżeństwo z pięcioletnim stażem, rodzice dwóch córek: Diany, która 21 lipca skończyła 3 latka i 16-miesięcznej Sofii. Poznali się w 2013 roku na studiach. Kamil jest z Wrocławia, Kamila przyjechała się uczyć z Siekierczyna koło Lubania Śląskiego. – Zobaczyłem ją w autobusie jadąc na uczelnie i od razu wiedziałem, że to dziewczyna, z którą chcę spędzić resztę życia. Na szczęście dała mi swój numer telefonu i tak się zaczęło – wspomina z uśmiechem Kamil. Kamila dodaje, że kiedy pierwszy raz została zaproszona przez Kamila do domu, w progu przywitała ją z otwartymi ramionami jego mama: – Od razu poczułam się tam, jak w domu, tak ciepło i serdecznie przyjęta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję