Po czasie spędzonym w diecezjach hiszpańskich (11-15 sierpnia), młodzi przybyli do Madrytu (16-21 sierpnia), by tam pod opieką papieża Benedykta XVI modlić się, słuchać nauczania, służyć sobie nawzajem oraz dzielić się radością w jedności zgromadznego Kościoła. Przed wyjazdem niezbędne było jednak nie tylko organizacyjne, ale także duchowe przygotowanie. Młodzi gromadzili się na spotkaniach, podczas których poznawali orędzie papieża Benedykta XVI skierowane do nich z okazji ŚDM oraz modlili się, by dzięki wzajemnemu świadectwu wiary, zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie, stawali się mocni w wierze (por. Kol 2, 7). Do przygotowania zachęcał ich Ojciec Święty mówiąc: „Przygotujcie się starannie do spotkania w Madrycie wraz z waszymi biskupami, waszymi księżmi i odpowiedzialnymi za duszpasterstwo młodzieży w diecezjach, we wspólnotach parafialnych, stowarzyszeniach i ruchach. Jakość naszego spotkania będzie zależeć przede wszystkim od przygotowania duchowego, modlitwy, wspólnego słuchania Słowa Bożego i wzajemnego wsparcia”.
W czym tkwi powodzenie Światowych Dni Młodzieży, które pomimo upływu czasu wciąż gromadzą miliony młodych? Jak podkreśla ks. Adam Bab, koordynator diecezjalny ŚDM, tych, którzy byli już na spotkaniach z Ojcem Świętym do wyjazdu inspiruje doświadczenie młodego i radosnego Kościoła, zaś ci, którzy w tym roku pojechali po raz pierwszy, zostali pociągnięci przez świadectwo innych. I choć Hiszpania, jako kraj atrakcyjny turystycznie, może prowokować do wyjazdu, młodzi jako swoją motywację podawali pragnienienie przeżywania wiary w jedności z rówieśnikami i przy obecności Ojca Świętego.
Uczestnictwo w ŚDM dla wielu młodych jest „przewrotem kopernikańskim” w dotychczasowym doświadczeniu Boga i wiary. Oblicze wiary „ubranej w skostniałe formy obrzędów”, zostaje przełamane przez pogodne oblicze żywej wiary, która łączy się w sposób twórczy z tradycją i podkreśla to, co cenne w Kościele. Oczywiście spotkanie wiąże się z nawiązywaniem przyjaźni i poznawaniem nowych miejsc. Zawsze jednak na pierwszy plan wysuwa się wiara. - Uczestnictwo w ŚDM owocuje przekształceniem myślenia i zmianą postawy z biorcy na dawcę, od postawy roszczeniowej w stosunku do Boga, do pragnienia służby Bogu i bliźnim - podkreśla ks. Adam Bab. Owocem tej przemiany jest choćby podjęcie wolontariatu podczas przygotowania, trwania oraz po zakończeniu ŚDM, a także kontynuacja dzieł Światowych Dni Młodzieży w diecezjach. - Choć ŚDM charakteryzuje pewna masowość i anonimowość, to - jak mówił Benedykt XVI - nie chodzi tu o jednokrotne spotkanie na skalę światową, ale o to, by ŚDM były motorem do inicjatyw duszpasterskich służących rozwijaniu i promowaniu Kościoła młodych i młodych w Kościele - podkreśla ks. Bab. - W tym duchu potrzebny jest namysł, co dalej; jak to doświadczenie wiary młodych ludzi zagospodarować i jak z niego korzystać we wspólnotach lokalnych, do których oni wracają.
W archidiecezji lubelskiej idee Światowych Dni Młodzieży przypominane są m.in. w Niedzielę Palmową, kiedy w Lublinie, Puławach i Chełmie obchodzone jest święto młodych nawiązujące do doświadczenia ŚDM. W ramach grup i wspólnot parafilanych przez cały rok prowadzona jest zaś systematyczna praca z młodymi w duchu przesłania ŚDM. Pierwszym spotkaniem po spotkaniu w Madrycie będzie natomiast udział w Festiwalu Piosenki Pielgrzymkowej, jaki odbędzie się na lubelskich błoniach pod Zamkiem 27 sierpnia br. Tam młodzi będą mogli podzielić się doświadczeniem ŚDM i poznać kolejne kroki związane z pogłębieniem madryckiego spotkania. Jak podkreśla Benedykt XVI, Kościół liczy na młodych i każdego dnia potrzebuje ich „żywej wiary, twórczej miłości i dynamizmu nadziei. Ich obecność odnawia Kościół, odmładza go i daje mu nową siłę”. Dlatego Światowe Dni Młodzieży są łaską nie tylko dla młodych, ale i dla całego ludu Bożego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu