Prezentujemy treść listu Antosia, który przekazała nam jego mama, Czytelniczka "Niedzieli" p. Kasia:
Reklama
"Drogi Carlo! Chcę się z Tobą zaprzyjaźnić i zapraszam Cię do mojego 'Klubu Żartownisiów'. Pomóż mi ukształtować serduszko, żebym nawrócił innych ludzi. Pomóż mi być dobrym chłopcem. Chcę być podobny do Ciebie jak dorosnę. Pozdrów ode mnie Boga, św. Antoniego i wszystkich z mojej rodziny. Poczekajcie na mnie! Kiedyś przyjdę. Antoś"
Jeszcze kilka informacji od mamy chłopca:
Antoś założył "Klub Żartownisiów" i zaprasza do niego dzieci z przedszkola, kuzynostwo, a ostatnio młodszego brata (uśmiech). Warunek przyjęcia - trzeba go rozśmieszyć. Carlo się to udało ;)
Opowiadałam Antosiowi, że mama Carlo mówiła, iż był zabawnym chłopcem np. kiedy szedł do kościoła na spotkanie z Maryją mówił, że idzie na randkę. To bardzo rozbawiło synka i stąd ten pomysł, żeby zaprosić go do klubu. Dodam jeszcze, że jestem bardzo wdzięczna mamie Carlo za świadectwo. Mieliśmy wątpliwości, czy posyłać Antosia do Wczesnej Komunii. Na chwilę przed podjęciem decyzji trafiłam na wywiad z Antonią Salzano. Bardzo mnie wzruszył... To czego najbardziej pragniemy dla naszych dzieci to świętość. A skoro "Eucharystia to autostrada do Nieba" - jak mawiał Carlo - to ruszamy w tę drogę ;)
W maju Antoś jako 7-latek przystąpi do Wczesnej Komunii. 4-letnie bliźnięta (Zuzia i Ksawery) również bardzo polubiły Carlo. Razem ze starszym bratem posyłają mu buziaki do Nieba i co wieczór na modlitwie mówią: "Błogosławiony Carlo módl się za nami". A najmłodsza 16-miesięczna Marysia uczy się od starszego rodzeństwa :)
Niech bł. Carlo kształtuje serca naszych dzieci i nasze! Jesteśmy wdzięczni, że mamy nowego przyjaciela rodziny.