Reklama

Śladami Polaków po Ukrainie (4)

Z Karpat do Legnicy

Niedziela legnicka 32/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potężny kościół z rozbudowaną fasadą, niedaleko rynku w Nadwórnej. To tu do końca wojny znajdował się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, czczony obecnie w legnickiej katedrze.
Nadwórna to 20-tysięczne miasto w zachodniej Ukrainie, o uroczej, letniskowej zabudowie, ze spadzistymi dachami i licznymi drewnianymi werandami. Przed wojną znajdowało się na terenach II Rzeczypospolitej. Jego nazwa pochodzi najprawdopodobniej od mieszkającej tutaj ludności służebnej, która obsługiwała dwór w pobliskim Pniowie.

W kościele - jak w domu

Reklama

Położona niedaleko rynku, rzymskokatolicka świątynia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, została ufundowana w Nadwórnej w 1713 r. przez Pawła i Mikołaja Kuropatwów, członków rodu, do którego od XVI-XVIII w. należało miasto. W 20-leciu międzywojennym świątynię rozbudowano. Jest to duża budowla o fasadzie opiętej potężnymi, zdwojonymi pilastrami i zwieńczona okazałym szczytem z tzw. woluntami, czyli motywami przypominającymi kształtem muszlę ślimaka. Przed kościołem - wzniesiony niedawno pomnik Jana Pawła II.
Wnętrze kościoła przestronne i jasne, ale bardzo jeszcze zaniedbane. Na ścianach - zacieki. Obok nowych ołtarzy bocznych - gipsowa figura św. Antoniego z podciętą głową i wyrwanymi dłońmi. Z typowo kościelnymi ławkami kontrastują krzesła z komunistycznej sali kinowej, jak u nas kilkadziesiąt lat temu. Na oparciach ławek - stosy książek, niczym w zakonnych kaplicach. Ktoś zostawił różaniec na siedzeniu, ktoś inny - poduszkę na klęczniku. Widać, że modlący się tu wierni czują się jak u siebie w domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zamiast świątyni: magazyn

Obraz Matki Bożej Nadwórniańskiej, którego kopia znajduje się w głównym ołtarzu, został po wojnie przewieziony na tereny Polski. W kościele władze komunistyczne urządziły magazyn lnu. Dopiero w 1991 r. budynek został zwrócony wiernym. Odremontowano go i ponownie poświęcono, o czym przypominają dwie kamienne tablice przy wejściu do kościoła: w języku polskim i ukraińskim.
- Parafia liczy obecnie sześćdziesiąt osób - wyjaśnia ks. Walerty Skraba, proboszcz. - Niewielu jest tutaj Polaków; do kościoła przychodzą ci, którzy zostali wychowani w tradycji rzymskokatolickiej lub mają polskie korzenie. Młode pokolenie często nie zna już języka polskiego, dlatego liturgię odprawia się po ukraińsku.

Sól, tytoń i nosorożec

W Nadwórnej w XIX w. założono plantację tytoniu i eksploatowano złoża solne. Wówczas powstała także linia kolejowa, łącząca ją m.in. ze Lwowem. Miasto znane jest także z dokonanego w dwudziestoleciu międzywojennym unikatowego odkrycia: to w jej okolicy w 1929 r. odkryto w pokładach wosku ziemnego zachowanego niemal w całości nosorożca włochatego. Eksponat jest przechowywany w Krakowskim Muzeum Przyrodniczym.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie ma, że się nie da - EDK 2025 w Archidiecezji Wrocławskiej

2025-03-27 08:47

ks. Łukasz Romańczuk

Pątnicy pod krzyżem misyjnym w Głębowicach składają przyniesione krzyże.

Pątnicy pod krzyżem misyjnym w Głębowicach składają przyniesione krzyże.

Fenomen Ekstremalnej Drogi Krzyżowej sprawia, że na jej trasy wychodzi coraz więcej osób. Rozważanie męki i śmierci Pana Jezusa to dobra okazja, aby odpowiedzieć sobie na pytania: Jak wiele uczynił dla mnie Bóg? A ja? Co zrobię, aby Go lepiej poznać? To dobra okazja, aby zobaczyć, czy w mojej okolicy są trasy EDK. Jak to wygląda w Archidiecezji Wrocławskiej?

Ty musisz chcieć
CZYTAJ DALEJ

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

2025-03-27 09:40

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Prawdziwym grzechem jest żyć przekonaniem, że gdzie indziej żyje się lepiej, wygodniej, przyjemniej. Przekonanie, jakoby „wszędzie było dobrze tylko nie we własnym domu”.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: „Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada”. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swoją własność, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał na służbę do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: „Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu przymieram głodem. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników”. Zabrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i wobec ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”. Lecz ojciec powiedział do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i weselić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. I zaczęli się weselić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: „Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego”. Rozgniewał się na to i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: „Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”. Lecz on mu odpowiedział: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, do ciebie należy. A trzeba było weselić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”».
CZYTAJ DALEJ

Makulatura na misje

2025-03-27 21:48

archiwum organizatorów

    Pomagamy w budowie Centrum Zdrowia dla dzieci w Yaounde stolicy Kamerunu

    Stowarzyszenie Rodzin Katolickich przy parafii św. Pawła Ap. informuje, że pierwsza w tym roku edycja akcji „Makulatura na misje”, odbędzie się w sobotę 29 marca przy kościele św. Pawła Apostoła w Bochni. Kontener na makulaturę będzie ustawiony w godz. 7.00 -16.00.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję