Reklama

Śpiewać na chwałę Pana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele wydarzeń w Domu Modlitwy i Życia z Ubogimi „Betlejem” w Jaworznie tworzy się spontanicznie. Tak też było w przypadku występu ukraińskiego zespołu „Kana”, 2 lipca.
„«Kanę» zauważyłem na imprezie Strefa Chwały Festiwal w Starym Sączu. Śpiewali bardzo ciekawie, a przy okazji byli też bardzo otwarci. Z rozmowy, którą przeprowadziliśmy po koncercie wynikało, że w pierwszych dniach lipca zespół wystąpi jeszcze w Katowicach i w Chorzowie. Nie namyślałem się długo i zaprosiłem ich do naszego domu, by mogli w nim przenocować między koncertami, a przy okazji poprosiłem, by zaśpiewali dla mieszkańców i przyjaciół naszej wspólnoty. Pomysł uzyskał aprobatę i 2 lipca mogliśmy posłuchać «Kany» w naszym «Betlejem»” - tłumaczy ks. Mirek Tosza, opiekun i założyciel jaworznickiej wspólnoty.
„Kana” to jedyny wykonawca zagraniczny, który wystąpił na scenie Strefy Chwały. Zespół powstał w Ukrainie i choć tworzą go katolicy, grekokatolicy i protestanci, to przynależność do różnych Kościołów nie jest dla nich przeszkodą we wspólnym uwielbianiu Boga. Muzycy grupy „Kana” są zaprzyjaźnieni z „New Life M”. W Polsce gościli już wiele razy.
Warto dodać, że podczas tegorocznej edycji Strefa Chwały Festiwal wystąpiło kilkanaście zespołów z Polski i wspomniany gość z Ukrainy. Byli to m.in.: „Deus Meus”, „Arka Noego”, Lidia Pospieszalska, Monika Dziurlikowska, „Love Story”, „Przecinek”, „3dzieści3”, „Pokolenie JPII” czy Sądecki Chór Gospel. Poza wydarzeniami koncertowymi każdego dnia miała miejsce Eucharystia i śpiew czterogłosowy, nad którym czuwali najlepsi współcześni kompozytorzy i promotorzy muzyki liturgicznej w Polsce - Piotr Pałka, Hubert Kowalski, Paweł Bębenek oraz o. Andrzej Bujnowski OP.
„Celem organizatorów jest stworzenie w Starym Sączu cyklicznego przedsięwzięcia, które umożliwi ludziom trwały kontakt z najbardziej interesującymi zjawiskami muzyki chrześcijańskiej w naszym kraju, co będzie wsparciem i promocją dla młodych twórców, a przy okazji sposobem modlitwy. Ta idea nas zaciekawiła i postanowiliśmy wziąć w niej udział jako widzowie” - opowiada ks. Tosza. Zamierzeniem organizatorów jest, aby z każdym rokiem festiwal rozwijał się i gromadził coraz większą publiczność. W przeciągu 5 lat plac Papieski w Starym Sączu ma stać się miejscem, gdzie przez trzy dni festiwalu kilkanaście tysięcy osób z całej Polski będzie bawiło się na warsztatach, spotkaniach panelowych i koncertach. W tym celu organizatorzy podjęli współpracę z Urzędem Gminy Stary Sącz, Starostwem Powiatowym w Nowym Sączu, a także Kurią Diecezji Tarnowskiej. Działania organizacyjne podjęte wspólnie z jednostkami samorządu terytorialnego oraz kurią są gwarancją ciągłego rozwoju przedsięwzięcia pod nazwą Strefa Chwały Festiwal.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na której ręce powinno się nosić różaniec bransoletkę?

2025-02-26 18:24

[ TEMATY ]

różaniec

Materiał partnera

Różaniec w formie bransoletki to dla wielu osób sposób na wyrażenie własnej duchowości i jednocześnie najwygodniejsza forma różańca, którą można odmawiać w ciągu dnia lub w podróży. Ta ozdoba o charakterze religijnym zyskuje coraz większą popularność wśród katolików. O tym, że warto nosić różaniec, nie wątpi żaden wierzący. Warto się jednak zastanowić jak robić to prawidłowo.

Każdy katolik wie, że różaniec to narzędzie potężnej modlitwy, która działa cuda. W ostatnim czasie dość popularne stały się charakterystyczne różańce w formie bransoletki. Są one nie tylko dodatkowym elementem ubioru, ale przede wszystkim elementem religijnej praktyki. Różaniec na ręce jest także doskonale widoczny i może dawać innym świadectwo o tym, jak ważna jest wiara w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Św. Gabriel Possenti?

[ TEMATY ]

wspomnienia

Archiwum Parafii Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty

27 lutego wspominamy w Kościele św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej. To postać, którą można zaliczyć do grona młodych świętych. Zmarł bowiem w wieku 24 lat na gruźlicę. Przeszedł w swoim życiu wiele trudnych doświadczeń. Często pokazywany jest w towarzystwie jaszczurki i rewolweru. Dlaczego?

W 1859 roku Wiktor Emanuel, ówczesny król Sardynii i Piemontu przyłączył się do Garibaldiego i wojsko piemonckie zaczęło okupować Abruzzię. W tej prowincji studiował wówczas przyszły święty - Gabriel Possenti. Poinformowano go, że żołnierze są w drodze do Isola by gwałcić, rabować i palić. Wiele rodzin uciekło więc do lasów. Żołdacy z łatwością rozbili oddziałek milicji broniący Isoli i zaczęli plądrowanie. W odpowiedzi na tę niesprawiedliwość, Gabriel pobiegł odważnie do miasteczka. Zastał tam ponad 20 żołnierzy, którzy podkładali ogień pod domy. Widząc jak jeden z napastników ciąga spłakaną dziewczynę za warkocze, Gabriel doskoczył do niego i wyjął mu z kabury rewolwer. “Puść ją natychmiast!” - krzyknął, innemu żołnierzowi wydał zwyczajnie rozkaz: “Rzuć broń na ziemię, ale już!” - co ten uczynił. Wrzask zaalarmował jednak innych. Gdy wszyscy się zbiegli Gabriel nakazał im rozbrojenie. Komendant w randze sierżanta roześmiał się i zaczął żartować z młodzianka w habicie, który chciał rozbroić całą kompanię wojska. Wtem na ulicę wpełzła jaszczurka, dawny talent łowiecki obudził się w świętym, nie bacząc nawet w jej kierunku wypalił odstrzelając jej łeb. Następnie wymierzył w sierżanta i powtórzył rozkaz. Żołnierze w szoku po celnym strzale w łeb gada rzucili natychmiast broń na ziemię.
CZYTAJ DALEJ

Tak się gra!

2025-02-27 20:11

[ TEMATY ]

piłka nożna

księża

Mistrzostwa Europy

17th European Futsal Championship of Catholic Priests – Hungary 2025/Facebook

Polscy kapłani nie dali rywalom żadnych szans. W rozgrywanych na Węgrzech 17. Mistrzostwach Europy Księży w Piłce Nożnej Halowej wygrali wszystkie mecze i zasłużenie odebrali puchar oraz złote medale.

Swój udział w wywalczeniu dziewiątego tytułu mistrzów Europy przez Biało-Czerwonych mieli trzej kapłani z archidiecezji częstochowskiej. Dla ks. Sebastiana Woźniaka, wikariusza parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, oraz ks. Dominika Kozłowskiego, wikariusza parafii św. Antoniego z Padwy w Kiełczygłowie, był to debiutancki turniej. Natomiast ks. Zbigniew Wojtysek, wikariusz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Radomsku, zagrał w mistrzostwach po raz trzeci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję