Jubileuszowej Mszy św., sprawowanej dokładnie w 40. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich, przewodniczył abp senior Bolesław Pylak, również jubilat, świętujący 45 lat sakry biskupiej. Wokół Ołtarza zgromadzili się kapłani, którzy 13 czerwca 1961 r. dołączyli do grona lubelskich prezbiterów, a także ich przyjaciele i bliscy. W gronie licznie zgromadzonych kapłanów i wiernych znaleźli się m.in. wicekanclerz Kurii Metropolitalnej ks. Krzysztof Mikołajczuk, dziekan dekanatu świdnickiego ks. Tadeusz Kniaź, parafianka Zyta Gilowska, przedstawiciele władz miejskich i powiatowych z burmistrzem Waldemarem Jaksonem i starostą Mirosławem Królem, a także serdecznie witany ponad 90-letni ojciec ks. Tadeusza. - Raduje się serce nasze, bo umiłowani synowie przynoszą w darze jubileusze pasterzowania - mówili przedstawiciele parafii, witając ks. Biskupa i kapłanów. - Dziękujemy wam za to, że dzielicie się z nami radością; dziękujemy za wasz dar powołania, za kapłaństwo i sakrę biskupią, za piękne jubileusze, które kryją trud waszej pracy, troski i nadzieje. Nade wszystko dziękujemy wam za to, że wytrwaliście.
Składając wiele serdecznych życzeń abp. Bolesławowi, ks. Tadeuszowi i jego kursowym kolegom, dzieci, młodzież i dorośli zgodnie zapewniali o swojej modlitwie. - W naszym mieście, które z założenia władz PRL-u miało powstać jako miasto bez Boga, wyraźnie widać, że wiara nie jest dodatkiem do życia, ale jego podstawą. Świdnik jako miasto buduje swoją tożsamość na wierze, a ks. Tadeusz jako wieloletni proboszcz odegrał w tym procesie niebagatelną rolę. Gratulując mu pięknego jubileuszu, zapewniamy o modlitwie i życzymy światła Ducha Świętego oraz opieki Matki Najświętszej - mówili przedstawiciele władz, wręczając jubilatowi szablę. - W tym prezencie zawierają się słowa „Bóg, Honor, Ojczyzna”, a to przesłanie najlepiej podsumowuje 40 lat kapłaństwa - podkreślali. - Dziękujemy za każdy sakrament, za przybliżanie Królestwa Niebieskiego, za doświadczenie żywego Chrystusa - mówili wzruszeni parafianie, dziękując Bogu za kapłana, którego na swojej drodze spotkali przed wielu laty, a który stał się ich prawdziwym przyjacielem.
Modlitewne spotkanie było okazją do wspomnień, snutych przez abp. seniora Bolesława. Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła był pierwszym, na którego budowę władza ludowa zgodziła się po wielu prośbach w 1975 r. Był to również pierwszy spośród 400 kościołów, które zostały wzniesione w czasie, gdy ordynariuszem diecezji lubelskiej był abp Bolesław Pylak. - Świdnik miał być miastem bez kościoła, bez Boga. Kapłani i wierni przez kilkanaście lat starali się o pozwolenie na budowę, a tak się stało, że zostało ono wydane w pierwszym roku mojej posługi ordynariusza. To było dla mnie wielkie przeżycie. Pamiętam łzy szczęścia w oczach wielu ludzi, ich ofiary duchowe i materialne, które przyczyniły się do powstania kościoła. Zawsze modlę się za tych, z których pracy do dziś korzystamy - mówił abp Pylak, wspominając wielkie zaangażowanie kapłanów i świeckich. Abp Senior dziękował też kapłanom jubilatom za wytrwałą pracę. - Zawsze mile wspominam naszą wspólną pracę. Chociaż czasy były trudne, robiliśmy wiele dobrych rzeczy. Czasem diabeł próbował nas poróżnić i podkopać zaufanie, ale z Bożą pomocą myśmy się nie dali. Dziękuję wam za wasze świadectwo. Byliśmy razem, jesteśmy razem i wciąż idziemy - mówił abp Pylak.
Jubileuszowe spotkanie nie było tyko sentymentalną podróżą. W homilii ks. Arcybiskup zwrócił uwagę na najważniejsze problemy współczesnego świata. Przestrzegał wszystkich, by nie dali się zwieść pokusom szatana i prosił, by kapłani i świeccy pamiętali, że jedyny ratunek jest w Chrystusie, do którego śmiały dostęp mamy przez Jego i naszą Matkę, Maryję. - Ona jest wielkim darem Chrystusa, zawsze pomaga nam w trudach dnia codziennego, których w dzisiejszym świecie nie brakuje - podkreślał. Pasterz przestrzegał przed bezkrytycznym przyjmowaniem wszystkiego, co zlaicyzowane media nazywają dobrem. - Nie bójmy się nazywać zła po imieniu, nie dajmy się ogłupić, bo gra idzie o najwyższą stawkę, o nasze życie - apelował.
Przed zakończeniem Mszy św. głos zabrali jubilaci. Ks. prał. Franciszek Przytuła oraz ks. kan. Tadeusz Nowak dziękowali Bogu i ludziom za czas, w którym dokonały się wielkie dzieła: - Z wielką wiarą i miłością dziękujemy Panu Bogu i Matce Najświętszej, że za nami orędowała. Dziękujemy wszystkim, którzy na drodze naszego kapłaństwa wpierają nas pomocną dłonią, dobrym słowem i modlitwą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu