Do swej pierwszej pielgrzymki zagranicznej, która miała miejsce w dniach 22-29 lipca, a związanej z odbywającym się w Rio de Janeiro Światowym Dniem Młodzieży powrócił papież w katechezie podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Wskazał na trzy istotne wymiary tego wydarzenia: gościnność, święto i misję. Jednocześnie wskazał, że powinny być one istotą naszego życia i życia naszych wspólnot. Na placu św. Piotra według danych Prefektury Domu Papieskiego zgromadziło się około 50 tys. wiernych.
Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drodzy bracia i siostry! Dzień dobry!
Podejmujemy cykl naszych katechez po wakacyjnej przerwie. Dzisiaj chciałbym wam opowiedzieć o mojej podróży do Brazylii z okazji Światowego Dnia Młodzieży. Minął od niej ponad miesiąc, ale uważam, że powrót do tego wydarzenia jest ważny, a dystans czasowy pozwala lepiej pojąć jego znaczenie.
Reklama
Pragnę przede wszystkim podziękować Panu Bogu, gdyż to On kierował wszystkim poprzez swoją Opatrzność. Był to dla mnie, pochodzącego z kontynentu amerykańskiego, wspaniały prezent. Dziękuję za to również Matce Bożej z Aparecidy, która towarzyszyła całej tej podróży: pielgrzymowałem do wielkiego brazylijskiego sanktuarium narodowego, a Jej otoczony czcią obraz był zawsze obecny na podium Światowego Dnia Młodzieży. Byłem z tego powodu bardzo zadowolony, gdyż Matka Boża z Aparecidy jest bardzo ważna dla dziejów Kościoła w Brazylii, ale także w całej Ameryce Łacińskiej. W Aparecidzie my, biskupi Ameryki Łacińskiej i Karaibów, przeżyliśmy zgromadzenie generalne z papieżem Benedyktem: był to bardzo ważny etap procesu duszpasterskiego w tej części świata, gdzie żyje największa część Kościoła katolickiego.
Pomimo że już tego dokonałem, chciałby ponownie podziękować wszystkim władzom cywilnym i kościelnym, wolontariuszom, osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo, wspólnotom parafialnym Rio de Janeiro oraz innych miast Brazylii, gdzie z wielkim braterstwem przyjęto pielgrzymów. Rzeczywiście gościnność brazylijskich rodzin i parafii była jedną z najpiękniejszych cech charakterystycznych dla tych Światowych Dni Młodzieży. Jakże dzielni są ci Brazylijczycy! Mają naprawdę wielkie serce. Pielgrzymowanie zawsze pociąga za sobą niewygody, lecz gościnność pomaga je przezwyciężyć, a nawet wręcz przekształca je w okazje do zapoznania się ze sobą i przyjaźni. Rodzą się więzi, które później trwają, zwłaszcza w modlitwie. Także w ten sposób wzrasta Kościół na całym świecie, jako sieć prawdziwych przyjaźni w Jezusie Chrystusie, sieć, która zagarniając, ciebie wyzwala. Tak więc gościnność: to jest pierwsze słowo, które wyłania się z doświadczenia podróży do Brazylii. Gościnność.
Reklama
Drugim podsumowującym słowem może być święto. Światowy Dzień Młodzieży zawsze jest świętem, bo kiedy jakieś miasto wypełnia się młodymi, krążącymi po ulicach z flagami całego świata, pozdrawiając się nawzajem, obejmując – to jest prawdziwe święto. Jest to znak dla wszystkich, nie tylko dla wierzących. Jest też ponadto największe święto – jakim jest święto wiary, kiedy wspólnie uwielbiany jest Pan Bóg, kiedy się śpiewa, słucha się Słowa Bożego, trwa w milczeniu adoracji: to wszystko jest szczytem Światowych Dni Młodzieży, jest prawdziwym celem tej wielkiej pielgrzymki, a przeżywa się to szczególnie podczas wielkiego czuwania w sobotę wieczór oraz Mszy świętej końcowej. To właśnie jest wielkie święto, święto wiary i braterstwa, rozpoczynające się na tym świecie, które nigdy nie będzie miało kresu. Jest to jednak możliwe jedynie z Panem Bogiem! Bez miłości Boga nie ma tego święta dla człowieka!
Gościnność, święto. Nie może jednak zabraknąć trzeciego elementu: misja. Cechą tego Światowego Dnia Młodzieży był temat misyjny: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody”. Słyszeliśmy słowo Jezusa. Jest to misja powierzona każdemu z nas. Jest to nakaz Zmartwychwstałego Chrystusa skierowany do Jego uczniów: „Idźcie”, wyjdźcie z siebie, z wszelkiego zamknięcia, aby wszystkim nieść światło i miłość Ewangelii, aż po najdalsze peryferie życia! To właśnie ten nakaz Jezusa powierzyłem młodym, którzy wypełniali jak okiem sięgnąć plażę Copacabana. To miejsce symboliczne, brzeg oceanu kazał myśleć o brzegu Jeziora Galilejskiego. Tak, gdyż także i dziś Pan powtarza: „Idźcie” i dodaje: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni”. Ma to zasadnicze znaczenie! Tylko z Chrystusem możemy nieść Ewangelię. Bez Niego nic nie możemy uczynić - On sam to powiedział (por. J 15,5). Natomiast z Nim, zjednoczeni z Nim możemy tak wiele uczynić. Nawet chłopak czy dziewczyna, którzy w oczach świata znaczą niewiele lub nic, w oczach Boga są apostołami królestwa, nadzieją dla Boga!
Nie wiem czy dziś na placu św. Piotra są młodzi? Czy jesteście? (aplauz ..) Trochę was jest! Wszystkich młodych pragnę z mocą zapytać: „Czy chcecie być nadzieją dla Boga? Czy wy chcecie być nadzieją?
(odpowiedź -tak!)
Czy chcecie być nadzieją dla Kościoła?”
Reklama
Młode serce, które przyjmuje miłość Chrystusa, które przekształca się w nadzieję dla innych jest ogromną mocą! Ale wy młodzi musicie przemienić się w nadzieję. Otworzyć bramy ku nowemu światu nadziei! To jest waszym zadaniem! Czy chcecie być nadzieją dla nas wszystkich?
(odpowiedź -tak!)
Pomyślmy, co oznacza owe mnóstwo młodych, którzy w Rio de Janeiro spotkali Chrystusa Zmartwychwstałego i niosą Jego miłość w życie codzienne, żyją nią, przekazują. Nie ma o nich mowy w gazetach, bo nie dopuszczając się aktów przemocy, nie powodują skandali, a więc nie robią „newsa”. Kiedy jednak trwają zjednoczeni z Jezusem, budują Jego królestwo, budują braterstwo, dzielenie się ze sobą, dzieła miłosierdzia, to są możną siłą, by czynić świat sprawiedliwszym i piękniejszym, żeby go przekształcić! Chciałbym teraz zapytać chłopców i dziewczyny obecnych tutaj na placu św. Piotra: czy macie odwagę, by podjąć to wyzwanie?
(odpowiedź -tak!)
Czy chcecie być tą mocą miłości i miłosierdzia, która ma odwagę, by chcieć przekształcać świat?
(odpowiedź -tak!)
Drodzy przyjaciele, doświadczenie Światowego Dnia Młodzieży przypomina nam o prawdziwej wielkiej wieści historii, Dobrej Nowinie, nawet jeśli nie pojawia się ona w dziennikach i w telewizji: jesteśmy miłowani przez Boga, który jest naszym Ojcem i który posłał swego Syna Jezusa, aby stać się bliskim wobec każdego z nas i nas zbawić! Posłał Jezusa, aby nas zbawić, aby nam przebaczyć wszystko, bo On zawsze przebacza! Zawsze przebacza, bo jest dobry i miłosierny! Pamiętajcie: gościnność, święto, misja: niech te słowa nie będą jedynie wspomnieniem tego, co wydarzyło się w Rio, ale niech będą istotą naszego życia i życia naszych wspólnot. Dziękuję.