O. dr Maciej Zięba OP, prof. Paweł Skibiński z UW oraz prowadzący spotkanie Grzegorz Polak podejmowali też wzajemny dialog przedstawiając różne perspektywy spojrzenia na dialogi prowadzone przez kard. Wyszyńskiego.
Zdaniem o. Macieja Zięby, świętość i wielkość Prymasa Tysiąclecia nie zmienia faktu, że „dialog” nie jest najbardziej charakterystycznym słowem, jakim opisywalibyśmy jego postawę. Inaczej jest w przypadku Jana Pawła II: w jego myślenie wpisana jest zasada dialogu, którą uzasadnia teologicznie – dialog to nie tylko sposób na pokojową koegzystencję, to wyraz misji Kościoła w naśladowaniu dialogu Boga Ojca z ludzkością.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prelegent przypomniał następnie dialogi prowadzone przez Jana Pawła II – międzyreligijne spotkania w Asyżu, dialogi ekumeniczne, nie podjęte niestety przez chrześcijan innych wyznań propozycje redefinicji urzędu Piotra, tak, by służyć mógł on jedności, czy spotkania w Castel Gandolfo, których uczestnikami byli w dużej części ludzie niewierzący.
Reklama
Podkreślił, że dziś tych wzorów i postaw nam brakuje. Zaznaczył, że wydarzenia takie jak Dzień Judaizmu, Dzień islamu czy Tydzień Modlitw i Jedność Chrześcijan to w Polsce „wydarzenia papierowe”. Zwrócił uwagę na zmarnowaną szansę otwarcia na dialog w związku z problemem uchodźców. Zdaniem o. Zięby pewną enklawą dialogu jest Lublin, z wydarzeniami takimi jak „Ekumeniczny Lublin” czy „Debata Dwóch Ambon”.
O. Zięba wyraził też opinię, że ideologia – z lewa i z prawa - wkracza na uniwersytety, zabijając debatę. W tym kontekście odniósł się do przypadku ks. prof. Alfreda Wierzbickiego, którego wypowiedzi medialne poddane zostaną ocenie rzecznika dyscyplinarnego KUL. – To też jest zabijaniem dialogu. Chodzi o kreatywne ścieranie się a nie uruchamianie procedur administracyjnych. Muszę to powiedzieć, bo wydaje mi się, że w zła stronę idziemy – stwierdził.
Prof. Paweł Skibiński polemicznie odniósł się do stwierdzeń o. Zięby nt. kard. Wyszyńskiego. Zwrócił uwagę, że miał on bardzo bogate doświadczenie trudnych dialogów z komunistami - niewierzącymi, agresywnie nastawionymi do Kościoła i prowadzącymi rozmowę przy użyciu manipulacji. Zaznaczył, że kard. Wyszyński był w zasadzie prekursorem tego dialogu i umiał go prowadzić w sposób nie dewastujący Kościoła, co przy próbach podejmowania dialogu z komunistami zdarzało się nieczęsto.
Reklama
Prof. Skibiński podkreślił, że podstawą dialogu prowadzonego przez Prymasa była modlitwa i miłość nieprzyjaciół. Zwrócił też uwagę, że kard. Wyszyński potrafił podjąć rozmowę z każdym lecz w taki sposób by nie dać się zmanipulować i nie uwiarygodniać przez to złych czynów i postaw. Jak podkreślił, kard. Wyszyński uważał dialog za obowiązek, gdyż widział jego cel – dobro dusz.
Historyk zaznaczył też, że obiegowa opinia o autorytaryzmie Prymasa jest nieuzasadniona, czego przykładem jest jego brak ingerencji w sposób zarządzania diecezją przez biskupów i styl prowadzenia obrad episkopatu, za którym to stylem tęsknił już w Rzymie Jan Paweł II.
Wśród uczestników spotkania wywiązała się następnie krótka dyskusja nt. postawy Prymasa wobec katolików świeckich, w tym również środowiska Ruchu „Znak”.
Podsumowując prof. Skibiński podkreślił, że od kard. Wyszyńskiego możemy się dziś uczyć cierpliwości, miłości bliźniego, pomimo wszystkich złych doświadczeń oraz zdolności do zmieniania zdania i elastyczności.
O. Zięba podkreślił zaś, że Jan Paweł II otwierał przestrzenie dialogu a nie konfrontacji, bo miał pewność chrześcijańskiej prawdy i tego, że ma ona do zaoferowania światu odpowiedzi na jego ważne pytania.
Grzegorz Polak poinformował, że Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, wieloletnia współpracowniczka Prymasa, która miała również wziąć udział w panelu, nie mogła przyjechać z tego względu, że przebywa na kwarantannie. Nagrała jednak swoje wystąpienie, które dostępne będzie na stronie internetowej Kongresu.