Pilnował Bożych i polskich spraw
Słowami: „Kochani moi!” bp Józef Zawitkowski rozpoczynał każde swoje kazanie, bo jak dobre ojczysko kochał wszystkich. Był obrońcą wiary i tradycji, miłośnikiem Kościoła i ojczyzny, człowiekiem wielkiej empatii i wyjątkowej wrażliwości, poetą, genialnym kaznodzieją oraz wieloletnim publicystą Niedzieli.
Odszedł do Pana w burzliwym czasie, gdy na ulice polskich miast wyległy grupy ludzi sprzeciwiających się wszystkiemu, co Polskę stanowi, wszystkiemu, co tak bardzo kochał i bronił z całych sił do końca swoich dni. Gdy buntownicy brutalnie wtargnęli nawet do kościołów i zaczęli szargać świętości, jego biskupie i ojcowskie serce tego już nie wytrzymało...
CZYTAJ DALEJ