Mateusz Morawiecki dodał, że - nowoczesne państwa XXI wieku nie muszą skazywać zwierząt na cierpienie.
- Nie chcemy odejść od podstawowego warunku, jakim jest humanitarne traktowanie zwierząt. Ale mamy też świadomość, że rolnictwo funkcjonuje dzisiaj w pewnym określonym kształcie i chcemy, żeby zmiany odpowiadały jednocześnie na kilka potrzeb- podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dodał, że -wszystkie głosy, które padły w debacie, są bardzo wartościowe i my również wzięliśmy wiele z nich pod uwagę, żeby znaleźć złoty środek między dobrostanem zwierząt a sytuacją gospodarstw rolnych.
Premier powiedział - po pierwsze proponujemy zmiany w ustawie o ochronie zwierząt. Zostanie powołana Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt. To rzecz najważniejsza. Będzie ona miała jako jedyna prawo do weryfikowania sposobu chowu, hodowli i traktowania zwierząt.
I dodał -żadna osoba, która nie reprezentuje państwa polskiego nie będzie mogła sama weryfikować stanu chowu czy hodowli zwierząt. Pozostawiamy również możliwość uboju drobiu w taki sam sposób jak dotychczas.
Podkreślił, że ważna jest też - druga sprawa jaką jest vacatio legis, czyli przesunięcie wejścia w życie przepisów ustawy dot. uboju rytualnego i farm futerkowych do stycznia 2022 r., aby hodowcy mogli się lepiej przygotować.
Reklama
W Punkcie trzecim mówił o odszkodowaniach dla tych hodowców i rolników, którzy nie zdążą się przestawić na inny rodzaj produkcji. Dotyczy to przede wszystkim farm futerkowych. Będziemy wypracowywać różne mechanizmy, również odszkodowawcze.
Zazanczył, że -to, jak traktujemy zwierzęta, sporo mówi o nas samych. Przysparzanie cierpienia to rzecz, której musimy unikać.
- Cała piątka dla zwierząt to jednocześnie krok cywilizacyjny z jednej strony właściwy, a z drugiej - nieuchronny.