Prezydent Andrzej Duda dokona dziś o godz. 15.00 na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego zmian w składzie Rady Ministrów. Nominację z rąk prezydenta odbierze m.in. Jarosław Kaczyński, który w nowym rządzie będzie pełnił funkcję wicepremiera.
Sasin, który był gościem Radia Puls, był pytany o rekonstrukcję rządu. Na uwagę, że spośród nowych członków gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego kontrowersję budzi nominacja profesora Przemysława Czarnka na stanowisko szefa Ministerstwa Edukacji i Nauki stwierdził: "Pan profesor Czarnek jest politykiem niezwykle wyrazistym, politykiem, który nie stronił od takiego mocnego przekazu, mocnego formułowania swoich opinii".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił przy tym, że "jak ktoś jest posłem, uczestniczy w różnego rodzaju debatach publicznych, to często takie formułowanie ostrych przekazów jest czymś naturalnym". "Jestem przekonany, że jako minister być może już mniej będzie w tego typu debatach uczestniczył" - dodał.
"Dajmy panu profesorowi Czarnkowi dzisiaj pokazać, jak widzi siebie jako ministra edukacji i nauki. Jestem absolutnie przekonany, że tutaj ma wielkie kompetencje do tego, żeby tę funkcję sprawować" - powiedział wicepremier.
Zdaniem Sasina, "zdecydowanie jego poglądów jest gwarancją dlatego, że ten obszar nauki, obszar edukacji zostanie wyłączony z tych ideologicznych sporów".
Reklama
"Dzisiaj to jest próba wprowadzania do edukacji nowych ideologii, narzucenie nowych ideologii - ideologii LGBT przede wszystkim i tutaj pan profesor Czarnek będzie stanowił zaporę i dlatego jest dzisiaj tak bardzo mocno przez te środowiska atakowany - one wiedzą, że będzie trudniej, że dzisiaj, kiedy to pan profesor Przemysław Czarnek będzie ministrem, będzie dużo trudniej te próby narzucania ideologii w tym obszarze realizować" - podkreślił i dodał, że to jest prawdziwy powód ataku na Czarnka.
Sasin odniósł się także do faktu objęcia stanowiska wicepremiera przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ocenił, że wejście Kaczyńskiego do rządu to bardzo dobra wiadomość. "Wreszcie zrealizowany został ten model, gdzie liderzy wszystkich ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę, są w rządzie" - powiedział. "Oczywistym jest, że rząd jest emanacją większości parlamentarnej. Na czele tej większości parlamentarnej stał i stoi Jarosław Kaczyński, więc jego udział w kształtowaniu kierunków pracy rządowej był i tak ogromny, a dzisiaj - poprzez uczestnictwo w rządzie - zostanie ten wpływ niejako sformalizowany" - podkreślał.
Premier Mateusz Morawiecki zaprezentował w środę nowy skład Rady Ministrów; w wyniku rekonstrukcji liczba ministerstw zmniejszy się z 20 do 14. Część resortów zostanie zlikwidowana, a zakres ich kompetencji został podzielony na nowe lub istniejące resorty.(PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
gb/ godl/