Reklama

Życie jest cudem

Marsz ulicami miasta, koncert uwielbieniowy, konferencja, spektakl, film i dużo modlitwy. Dzień Świętości Życia i Narodowy Dzień Życia obchodzono w Zielonej Górze w dniach 24-27 marca w ramach kolejnego Festiwalu Życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie jest cudem - przekonywali organizatorzy Festiwalu Życia, a wraz z nimi mieszkańcy Zielonej Góry i nie tylko. Honorowym patronatem wydarzenie objęli bp Stefan Regmunt i marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak. - W ciągu tych kilku dni skupiamy się na idei ochrony życia. Spotykamy się i pokazujemy nie tylko jako konkretne osoby, ale również jako przedstawiciele rodzin, parafii, wspólnot - wyjaśnia Iwona Nowak ze Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.

Ciociu Różo

Oskar ma 11 lat, wygląda na 7 i wie, że wkrótce umrze - historię chłopca przedstawił na deskach Teatru Lubuskiego klerycki teatr „Zdumienie”. Spektakl „Szanowny Panie Boże” powstał na podstawie słynnej książki „Oskar i pani Róża”. - Opowiada o życiu, o umieraniu, dużo jest tu o Panu Bogu - dlatego się na to zdecydowaliśmy - wyjaśnia kl. Michał Barański. Spektakl cieszył się tak dużą popularnością, że zdecydowano się na jedno nadprogramowe wystawienie, a i tak nie wszyscy chętni zdołali wejść do środka. Przedstawienie wyreżyserowała aktorka Teatru Lubuskiego Kinga Kaszewska-Brawer. - Nad każdym spektaklem pracujemy kilka miesięcy, zawsze staramy się przygotować dwie sztuki podczas roku akademickiego. W sesji zimowej spektakl jest poważniejszy, w czerwcu to zwykle komedia. Teatr Lubuski pomaga nam przy scenografiach i kostiumach - opowiada Michał.
Kto nie miał szans na spektakl, mógł spróbować szczęścia w kinie Nysa, gdzie odbyła się projekcja filmu „Bella”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O życiu naukowo

W Sali Kolumnowej Urzędu Marszałkowskiego odbyła się konferencja dla nauczycieli. - Konferencja „W krainie życia” organizowana jest od 6 lat, a więc od momentu, kiedy w Polsce po raz pierwszy obchodziliśmy Narodowy Dzień Życia. Każda konferencja ma swój motyw przewodni, w tym roku jest nim hasło „W trosce o dziecko” - mówi Jolanta Radczyc z Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli.
Prelegenci przybliżyli słuchaczom rozwój dziecka od momentu poczęcia. Wśród tematów znalazły się: rozwój prenatalny dziecka w kontekście psychologiczno-pedagogicznym i przygotowanie rodziców do samego poczęcia, etapy rozwoju „od dziecka do nastolatka”, lubuska rodzina w ujęciu kulturowo-społecznym. - W tym roku przyjęliśmy taką koncepcję, żeby pokazać rozwój dziecka z akcentem na rozwój emocjonalny i duchowy. W podstawie programowej kształcenia ogólnego w polskim szkolnictwie mamy zapis, że szkoła i placówki oświatowe mają zapewniać wszechstronny rozwój wychowanka, a więc w pięciu sferach: fizycznej, społecznej, emocjonalnej, intelektualnej i duchowej. Moje doświadczenia w pracy z nauczycielami i dyrektorami pokazują, że te dwie sfery - emocjonalna i duchowa - są nieco zaniedbane, delikatnie mówiąc - wyjaśnia Jolanta Radczyc.
W drugiej części konferencji odbyły się warsztaty dla osób zajmujących się pomocą rodzinom dotkniętym kryzysem, poprowadzone przez psychoterapeutkę Zofię Reyzz-Rubini. Jak co roku zaproponowano program artystyczny - tym razem wystąpiły dzieci z Zespołu Szkół Ekologicznych ze spektaklem „Ekolandia”.

Potrzeba modlitwy

W kościele pw. św. Jadwigi wspólnota Pustynia w Mieście poprowadziła Nieszpory za Zieloną Górę połączone z modlitwą o cud poczęcia. W ten sposób mieszkańcy miasta solidaryzowali się z osobami dotkniętymi problemem niepłodności, których w ostatnich czasach jest coraz więcej.
W trakcie trwania festiwalu w kościołach rozdawane były deklaracje przystąpienia do duchowej adopcji. Ta trwająca dziewięć miesięcy modlitwa ma na celu ratowanie nienarodzonych dzieci, których życie jest zagrożone. Uroczyste przystąpienie do duchowej adopcji odbyło się podczas Mszy św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela, której przewodniczył bp Stefan Regmunt.
- Dzisiaj potrzeba chronić życie, trzeba być otwartym na życie i jednocześnie pomagać w rozwoju życia. Mogę powiedzieć, że jesteśmy w dobrej sytuacji, bo zarówno państwo, jak i Kościół tę inicjatywę podejmują. I na pewno inny jest świat od chwili, kiedy tę inicjatywę podjęto na polu działań parlamentu czy Konferencji Episkopatu Polski - mówi bp Regmunt. - Kościół przypomina prawdę, że życie nie jest tylko przywilejem, ale jest prawem człowieka. I tak jak inne prawa musi być zachowane. Odnosi się to do każdego człowieka, niezależnie od jego światopoglądu. A dzisiaj widzimy, że to prawo w różnych etapach życia może być zagrożone. Więc obchody Dnia Świętości Życia mają pobudzić społeczeństwo do refleksji. A jednocześnie pokazywać pozytywne zjawiska - to jak życie, które przyszło na świat ubogaca wspólnotę małżeńską, ubogaca całą rodzinę i społeczność. Smutne byłoby życie bez dzieci, ale też smutne byłoby życie bez dziadków, osób starszych, a nawet - odważę się powiedzieć - niepełnosprawnych.
Tysiąc osób przeszło w Marszu dla Życia. - Marsz to punkt kulminacyjny festiwalu. Jeżeli cieszymy się życiem, to musimy to pokazać. Siedząc na krześle nikomu nie powiemy „Ach, jak ja się życiem cieszę”. Trzeba wyjść na ulicę. Pokazujemy to swoją postawą, zachowaniem, uśmiechami - tłumaczy Małgorzata Witkowska z Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Trasa wiodła od kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela głównymi ulicami miasta pod pomnik Jana Pawła II przy kościele pw. Ducha Świętego. Przed samym marszem „Gaudium Vitae” zbierało pieluszki dla dzieci, których matki znajdują się w trudnej sytuacji.
Wśród idących była wojewoda Helena Hatka. - Dzisiaj po raz pierwszy uczestniczyłam we Mszy św., która była poświęcona szacunkowi dla życia oraz w takim marszu. Dla mnie szacunek do życia to szacunek dla każdego człowieka, dla jego podmiotowości, dla niego jako osoby - tłumaczy. - Ten szacunek przejawia się w pomocy drugiemu człowiekowi, kiedy ma kłopoty, kiedy potrzebuje krwi albo kiedy potrzebny jest przeszczep. Szacunek dla małego, bezbronnego człowieka przejawia się, kiedy matka boi się urodzić dziecko - bo nie ma wsparcia w ojcu, żyje w patologicznej rodzinie albo jest pod presją, żeby usunąć ciążę - i zostawia to dziecko w Oknie Życia. Szacunek do życia to również szacunek do starszych ludzi, którzy nieraz potrzebują pomocy i wsparcia.
Pod kościołem pw. Ducha Świętego ustawiono krwiobus, w którym można było oddać krew, oraz specjalne namioty. W jednym z nich nauczyciele Naturalnego Planowania Rodziny zachęcali do odwiedzenia Poradni Rozpoznawania Płodności. Tuż obok informowano o transplantacji i rozdawano oświadczenia woli. - Podpisując takie oświadczenie, wyrażamy zgodę, aby po naszej śmierci, która jest przecież nieunikniona, lekarze mogli pobrać od nas narządy. Oddawanie narządów po śmierci to jest konkretny wyraz naszej miłości do innych ludzi - wyjaśnia Łukasz Brodzik, prezes diecezjalnego KSM-u. - Ja również takie oświadczenie podpisałem.
Marsz zakończył się koncertem uwielbieniowym „Cuda Jana Pawła II” w wykonaniu Tymczasowej Formacji Prowizorycznej.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Włoski „łowca” pedofilów ks. Fortunato Di Noto: musimy bardziej chronić dzieci

2024-05-05 15:35

[ TEMATY ]

Ks. Di Noto

Włodzimierz Redzioch

Ks. Fortunato Di Noto

Ks. Fortunato Di Noto

Pedopornografia staje się coraz powszechniejszym przestępstwem w internecie, do tego dochodzą nadużycia związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji. W rozmowie z włoską agencją SIR wskazuje na to ks. Fortunato Di Noto. Jest on inicjatorem Dnia Dzieci Ofiar Przemocy, Wykorzystywania i Obojętności, który przypada w pierwszą niedzielę maja. W tym roku obchodzony jest już po raz dwudziesty ósmy i przekroczył granice Włoch, docierając m.in. do Polski, Francji i Watykanu.

Obojętność unicestwia dzieciństwo

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję