Po raz pierwszy 1 marca obchodzimy nowe święto państwowe. Sejm ustawą z dnia 3 lutego 2011 r. ustanowił Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. W Wałbrzychu z tej okazji złożono kwiatu i zapalono znicze pod obeliskiem na pl. Kościelnym.
Data tego święta nie jest przypadkowa. 1 marca 1951 r. wykonano bowiem wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Upamiętnienie bohaterów Państwa Podziemnego, którzy po zakończeniu II wojny światowej stawili czynny opór narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu było inicjatywą Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Wsparli ją również były prezes IPN - śp. Janusz Kurtyka oraz śp. prezydent RP - Lech Kaczyński. W parlamencie uchwała zyskała aprobatę prawie wszystkich posłów.
- Po raz pierwszy możemy oficjalnie obchodzić to święto. Jest to zarazem ostatnia szansa na przywrócenie pamięci o tych bohaterach, których często oficjalna władza pozbawiła nawet prawa do grobu - mówił podczas wałbrzyskiej uroczystości Piotr Sosiński, radny sejmiku województwa dolnośląskiego, inicjator obchodów święta w Wałbrzychu.
W uroczystości wzięli także udział harcerze z Hufca Ziemi Wałbrzyskiej i Harcerstwa Rzeczypospolitej, a także przedstawiciele Obozu Wielkiej Polski oraz grupa radnych miasta.
Termin „Żołnierze Wyklęci” dotyczy żołnierzy, którzy po 1944 r. podjęli zbrojną walkę przeciwko wkraczającym do polski wojskom sowieckim oraz z funkcjonariuszami aparatu komunistycznego ustanowionego przez sowieckich mocodawców. Skutecznie likwidowani przez nową „władzę ludową” i skazywani na śmierć przez komunistyczny wojskowy aparat sprawiedliwości w setkach pokazowych procesów sądowych, przy sfabrykowanych przez UB dowodach i stronniczości sędziów oraz prokuratorów. Do grona oddziałów „żołnierzy wyklętych” należą m.in. takie ugrupowania, jak: Armia Krajowa, „Wolność i Niezawisłość” i Narodowe Siły Zbrojne.
- Naszą wolą jest uczczenie wszystkich walczących w podziemiu lub wspomagających je w różny sposób. Jedni walczyli z bronią w ręku, inni słowem, a jeszcze inni nieśli pomoc lub ukrywali walczących. I wszyscy ci, którzy nie godzili się na łamanie praw państwa demokratycznego i ponieśli za to karę, powinni być honorowani - podkreślali uczestnicy uroczystości w Wałbrzychu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu