Niech nam towarzyszy świadomość, że w tym namiocie spotkania kampusu uniwersyteckiego, ma dokonywać się przede wszystkim transformacja naszego myślenia, byśmy potem byli świadkami Jezusa Chrystusa pośród świata - mówił bp Mieczysław Cisło do społeczności akademickiej zgromadzonej w kaplicy kampusu KUL na Majdanku. 2 marca br. administrator archidiecezji lubelskiej poświęcił kaplicę pw. Maryi Matki Błogosławionej Nadziei oraz odprawił Mszę św. inaugurującą działalność nowego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego KUL.
Ks. prof. Stanisław Wilk - rektor KUL, wyrażając radość z powstania kaplicy w kampusie uniwersyteckim na Majdanku, podkreślał, że „jest to miejsce szczególnie ważne dla tych, którzy poszukują prawdy, dążą do niej i chcą dawać świadectwo Prawdzie”. Kaplica jest wspólnym dziełem uniwersytetu i archidiecezji lubelskiej. Decyzję o jej utworzeniu oraz o powołaniu Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego w filii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego na Majdanku podjął jeszcze abp Józef Życiński. - Dlatego ta kaplica oraz nadzieja, jaką z nią wiązał, należy do dziedzictwa Metropolity lubelskiego - podkreślał bp Cisło. Abp Życiński ustanowił także duszpasterzy posługujących studentom dziennikarstwa, pedagogiki, politologii, kulturoznawstwa i retoryki stosowanej, kształcących się w tym kampusie - ks. Piotra Pasterczyka oraz ks. Wojciecha Rebetę. Wystrój kaplicy został oparty na motywie krzyża oraz wzbogacony o witraże zaprojektowane przez Leszka Mądzika. Szczególnym znakiem jedności Kościoła z uniwersytetem jest natomiast obraz Maryi Matki Błogosławionej Nadziei, ofiarowany wspólnocie akademickiej przez bp. Mieczysława Cisło. Patronalne święto kaplicy będzie obchodzone w święto Zwiastowania NMP.
Punkt odniesienia
Administrator archidiecezji lubelskiej, przypominając poświęcenie Polaków odbudowujących kościoły po II wojnie światowej oraz ich determinację w walce o nowe miejsca modlitwy w czasach komunistycznych, kontrastował je ze smutnym obrazem współczesnych młodych, dla których przyjęcie sakramentu bierzmowania jest znakiem „rozstania się z Kościołem” na wiele lat. - Dziś najważniejsze pytania dotyczące życia ludzkiego zostały stłumione przez kulturę i cywilizację, a młodzi pytają: «Co da nam Kościół czy chodzenie na Mszę, która jest nudna? Co będziemy z tego mieli?». Funkcjonuje utylitarne podejście do religii, Kościoła, samego Boga. Dlatego trzeba, abyśmy wychodząc z przestrzeni świątyń byli świadkami dla tych, którzy będą szukali prawdy - mówił. Świadectwo jest szczególnie ważne, gdy wizje życia stworzone przez młodego człowieka rozpadają się w zderzeniu „z krzyżem losu, bo jeśli wtedy człowiek nie znajdzie Boga, popada w pustkę, beznadziejność, rozpacz, a niekiedy również zatraca wolę życia”. W tym kontekście bp Cisło podkreślał: - Naszym zadaniem jest, aby ta kaplica akademicka była punktem odniesienia i przestrzenią wypełnioną adoracją, refleksją modlitwą, liturgią, spotkaniami duszpasterskimi, ale by niosła potrzebę związania z innymi sercami. Żeby kaplica nie wypełniała się tylko samotnikami, którzy przychodzą na adorację Najświętszego Sakramentu i w samotności wracają do swoich domów, ale by tu rodziła się wspólnota, która przeniesie się do sal wykładowych, do miejsca rozrywki czy innych zadań świadczenia o Jezusie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu