Reklama

Przez pokutę walczyć z grzechem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek współczesny wysoko dziś ceni wysiłek intelektualny i fizyczny, któremu poświęca wiele czasu. Ale często lekceważy wysiłek duchowy, wykazuje wobec niego brak zainteresowania. Nic dziwnego, że w konsekwencji zatraca siebie. Przez duchowe dzieło nawrócenia możemy odnaleźć prawdę o swojej tożsamości - mówił bp Tadeusz Rakoczy w pierwszy dzień Wielkiego Postu.
W Środę Popielcową bielsko-żywiecki ordynariusz celebrował uroczystą Eucharystię w katedrze św. Mikołaja i przewodniczył obrzędowi posypania głów popiołem.
W homilii podkreślił konieczność nawrócenia i podjęcia pokuty w życiu człowieka. Zaznaczył, że we współczesnym świecie rzeczywistość pokuty spychana jest ma margines. - Poza Kościołem słowa te nie są wypowiadane, a w niektórych kręgach są stosowane z ironią bez należytej powagi i lekceważąco. Żyjemy w czasach, w których propaguje się religię bez krzyża, bez wyrzeczenia i ofiary. Te słowa bardzo rzadko znajdują miejsce w środkach społecznego przekazu, w rozmowach, w refleksji, w życiu codziennym. Uczy się ludzi nie tego, by słuchali Boga, lecz by Bogu i Kościołowi mówili, co mają robić - mówił bp Rakoczy.
Zdaniem pasterza bielsko-żywieckiego Kościoła, istotą pokuty jest najgłębsze zwrócenie się do Boga umożliwiające z Nim spotkanie. Pokuta ma charakter wewnętrzny i nie może polegać na pustym i jałowym pełnieniu zewnętrznych czynów. - Pokuta z natury posiada charakter wewnętrzny, duchowy, nie może być przeżywana jako zewnętrzny tylko rytuał. Niestety, dziś często ludzie dystansują się od tego, co wewnętrzne, duchowe. Zatrzymują się na tym, co zewnętrzne, dostrzegalne, bez duchowego odniesienia. Tak postępowali faryzeusze, co spotkało się ze sprzeciwem Jezusa. Zewnętrznym gestom musi odpowiadać szczerość ducha i konsekwencja w działaniu - przypomniał hierarcha.
Bielsko-żywiecki ordynariusz zachęcił także do podjęcia praktyk pokutnych, które mają nas otworzyć na drugiego człowieka. Wezwał wiernych do podjęcia duchowej walki z grzechem przez wejście na drogę pokuty. - Walka ta winna zaangażować całego człowieka i obejmować wszystkie dziedziny życia. I to wymaga naszej czujności, uwagi i wytrwałości. Ten bój o człowieka nigdy się nie kończy, ponieważ pokusa stanowi codzienną rzeczywistość i doświadczają jej wszyscy.

PB

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłodzko. Pożegnanie s. Rafaeli. Gdy przyjeżdżała karetka siostra pytała czy ratownicy jedli śniadanie

2024-10-12 11:10

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Kłodzko

mniszki

klaryski ‑ Kłodzko

pogrzeb siostry zakonnej

ks. Andrzej Adamiak

Ostatnie pożegnanie s. Rafaeli Bałdys

Ostatnie pożegnanie s. Rafaeli Bałdys

Jezus w niebie przygotował miejsce także dla siostry Rafaeli Bałdys i przyszedł po nią, żeby ją zaprowadzić do lepszego świata, by adorowała Boga już nie obecnego w białej Hostii, ale obecnego takim, jakim jest, twarzą w twarz – powiedział bp Ignacy Dec podczas homilii pogrzebowej kłodzkiej mniszki klaryski.

Jak już informowaliśmy w poniedziałek 7 października 2024 roku, w uroczystość Matki Bożej Różańcowej, odeszła do wieczności siostra Maria Rafaela od Chrystusa Króla (Olimpia Leopolda Bałdys), mniszka klaryska od Wieczystej Adoracji. Miała 99 lat, z czego 73 spędziła na służbie Bogu i Kościołowi w klasztorze. Msza pogrzebowa, której przewodniczył bp Ignacy Dec, odbyła się 10 października w przyklasztornym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Carlo – projekt Pana Boga

Od najmłodszych lat prosił rodziców, aby wchodzili do kościołów i pozdrawiali Jezusa, a później odczuwał głębokie zjednoczenie z Jezusem w Eucharystii. Carlo mówił o niej: „Moja droga do nieba”. Swojego wyjątkowego syna, dziś błogosławionego, wspomina Antonia Salzano.

Włodzimierz Rędzioch: Wiara to wspaniały dar – najczęściej przekazywany przez rodziców. Czy tak było w przypadku Carlo?
CZYTAJ DALEJ

Dzierżoniów. Zmarł kapłan diecezji świdnickiej, miał 92 lata

2024-10-12 11:40

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

śmierć kapłana

ks. Józef Potocki

Didgeman/pixabay.com

W czwartek 10 października br. zmarł ks. Józef Potocki. Niezwykle oddany duszpasterz, który przez 69 lat służył wiernym, pełniąc liczne funkcje kapłańskie na różnych parafiach.

Ks. Potocki urodził się 13 stycznia 1933 roku w Raniżowie, a święcenia kapłańskie przyjął 27 maja 1956 roku we Wrocławiu. Swoją kapłańską posługę rozpoczął jako wikariusz w parafii św. Bonifacego w Strzelinie, gdzie pracował w latach 1956–1958. Kolejne lata jego kapłaństwa związane były z parafią w Brożcu, gdzie pełnił funkcję administratora w latach 1958–1961. Następnie, przez 22 lata (1961–1983) ks. Potocki był proboszczem parafii Przemienienia Pańskiego w Lutomii Dolnej, gdzie służył wiernym swoją gorliwością i oddaniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję