Morawiecki napisał, że chce „wyraźnie powiedzieć i zagwarantować”, że cała polityka społeczna, „wsparcie dla polskich rodzin, dzieci i młodzieży oraz emerytów, również to, do którego się zobowiązaliśmy wcześniej”, pozostanie utrzymane. „To kwestia uczciwości, godności i solidarności – szczególnie w tych trudnych czasach” - stwierdził.
W swoim wpisie Morawiecki odniósł się też do przyjętego we wtorek przez rząd projektu budżetu na 2021 r., zmian podatkowych i rządowych „tarcz”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Według niego, zaproponowany budżet to „racjonalny kompromis pomiędzy możliwościami i aspiracjami Polski i Polaków, ułatwiający im funkcjonowanie i rozwój w czasach gospodarczej niepewności, i stawiający w centrum bezpieczeństwo naszych rodzin i najsłabszych – zarówno najmłodszych, jak i najstarszych”.
Jego zdaniem, zakładany w projekcie deficyt na poziomie ok. 3,8 proc. to „duży sukces, pozytywnie oceniany przez Komisję Europejską”. Morawiecki wskazał też, że według metodologii unijnej, dług publiczny na koniec 2020 r. będzie na poziomie ok. 60 proc. PKB, ale według metodologii krajowej relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 50,4 proc.
Reklama
Morawiecki twierdzi, że ta różnica wynika z „prostej przyczyny - ratowania miejsc pracy w ramach programu Tarcz”. Pisze również, że „te różnice bywają dużo wyższe w innych krajach UE, a dług publiczny większych państw jest również znacząco wyższy niż w Polsce”. „Tutaj nie mamy się czego wstydzić” - podkreśla polski premier.
Jego zdaniem, ”to również dobry punkt wyjścia do roku 2021 który, mam nadzieję, będzie rokiem powrotu na szybką ścieżkę wzrostu w budowie solidarnego państwa dobrobytu, które Państwu obiecaliśmy”.
Zdaniem Morawieckiego, recepty na kryzys, które zastosowano w Polsce okazały się skuteczniejsze, niż gdzie indziej. Wielkim wysiłkiem polskiego rządu, pracodawców, pracowników, lekarzy i instytucji takich, jak PFR, BGK czy NBP stworzono „błyskawiczną odpowiedź – Tarcze Finansową i Antykryzysową, które uratowały naszą gospodarkę i miliony miejsc pracy” - napisał.
Jak jednak zaznaczył, to wszystko nie obyło się oczywiście bez skutków dla tegorocznego i przyszłorocznego deficytu budżetowego. „Myślę, że to, co zaproponowaliśmy, stanowi optymalny kompromis pomiędzy możliwościami polskiej gospodarki i zapewnieniem bezpieczeństwa finansowego milionów polskich rodzin” - stwierdził Morawiecki.
Zapewnił jednocześnie, że choć prognozy się zmieniają, to „nasze cele pozostają niezmienne”. Według niego, „są nimi jak najlepiej płatne miejsca pracy dla Polaków, wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw w kraju oraz ich ekspansji międzynarodowej”.
Reklama
Szef rządu stwierdził, że w poprzednich latach wprowadzono „wiele ułatwień dla przedsiębiorców”, „zmiany te przyspieszyliśmy w ostatnich miesiącach, a kryzys tylko na chwilę utrudnił nam reformy mające wzmocnić siłę polskich przedsiębiorców”.
„Program, który ogłosiliśmy, jest i będzie realizowany. Jako formacja Prawo i Sprawiedliwość spełnia obietnice i realizuje zobowiązania wyborcze” - zaznaczył Morawiecki.
Przypomniał, że rząd chce zwiększyć limity w programie estońskiego CITu z 50 do 100 mln zł, a firmy, które są na rozliczeniu poprzez PIT, a nie CIT, mają mieć zwiększony limit ryczałtowego rozliczenia podatku z 250 tys. do 2 mln euro.
„Będziemy również prowadzić nieustanną walkę z rajami podatkowymi – zarówno na poziomie krajowym, jak i europejskim” - oświadczył Mateusz Morawiecki.
„Czeka nas dużo pracy i trudnych decyzji, ale już wkrótce zreformowany i wzmocniony rząd pod moim kierownictwem będzie pracował nad tym, by wizja ta stała się rzeczywistością” - zakończył premier.(PAP)
wkr/ skr/