Reklama

Kościół

Wspólnota Sant’Egidio – modlitwa, ubodzy, pokój

Modlitwa, troska o ubogich i zaangażowanie na rzecz pokoju – to najważniejsze wymiary zaangażowania Wspólnoty Sant’Egidio, którą papież Franciszek nazwał „Wspólnotą Trzech P” (od włoskich słów: preghiera, poveri, pace).

[ TEMATY ]

Włochy

Sant’Egidio

www.santegidio.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnim czasie szczególną troską Sant’Egidio otacza uchodźców, m.in. poprzez ideę „Korytarzy Humanitarnych”, które zapobiegać mają dramatycznym i powodującym wiele ofiar przeprawom przez Morze Śródziemne do Europy. Jutro w Bazylice św. Bartłomieja w Rzymie ze Wspólnotą Sant’Egidio spotka się Prezydent RP, Andrzej Duda.

Wspólnota Sant’ Egidio ma już 52 lata. W 1968 r. grupa licealistów, na czele z osiemnastoletnim wówczas Andreą Riccardim, (dziś profesorem historii i laureatem wielu międzynarodowych nagród), zaczęła się spotykać, żeby razem czytać Ewangelię i odwiedzać ubogich mieszkających na przedmieściach Rzymu. - To były w większości biedne rodziny z południa Włoch, „Trzeci Świat tuż pod domem” – jak wspomina jeden z członków grupy, Mario Marazziti, obecnie dziennikarz i polityk. Młodzi organizowali spotkania dla ich dzieci – coś w rodzaju świetlic. Uczyli je czytać i pisać, wymyślali ciekawe zajęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Takie były początki Sant’ Egidio, które działa obecnie w 73 krajach na wszystkich kontynentach i liczy ponad 60 tys. osób. Nazwa wzięła się od rzymskiego kościoła św. Idziego na Zatybrzu, który w 1973 r. stał się oficjalną siedzibą grupy, miejscem codziennej modlitwy jej członków. W 1986 r. Wspólnota uznana została oficjalnie przez Stolicę Apostolską za międzynarodowe publiczne stowarzyszenie wiernych. Papież Franciszek nazwał Sant’Egidio „Wspólnotą Trzech P” (od włoskich słów: preghiera – modlitwa, poveri – ubodzy, pace – pokój). Obecnie przewodniczącym wspólnoty jest prof. Marco Impagliazzo.

Ubodzy

Modlitwa, dzielenie się Ewangelią i przyjaźń z ubogimi – to podstawowe i nierozerwalnie ze sobą związane dzieła, z których wypływają kolejne zaangażowania. Przyjaźń z ubogimi dziećmi poszerzyła się z czasem o inne ubogie osoby: dzieci z domów dziecka, samotnych i chorych starców, osoby upośledzone fizycznie i umysłowo, bezdomnych, śmiertelnie chorych, więźniów, Romów, migrantów, trędowatych, chorych na AIDS. Z biegiem lat we Wspólnocie rozwinęła się wrażliwość na każdą formę ubóstwa, dawną czy dopiero się pojawiającą.

„Szkoły Pokoju”, czyli świetlice dla dzieci ubogich, zaniedbanych i szczególnie zagrożonych funkcjonują dziś w wielu miejscach na świecie. Każdego roku z tych szkół regularnie korzystają tysiące najmłodszych w Europie, Ameryce Łacińskiej, w Azji i w Afryce.

Członkowie wspólnoty pomagają również osobom starszym – wspierając ich rodziny w opiece nad nimi, pomagając osobom samotnym, odwiedzając seniorów w domach opieki a także proponując nowe rozwiązania mieszkaniowe na zasadzie co-housingu, które stanowią nowoczesną alternatywę dla zinstytucjonalizowanej opieki.

Reklama

Od początku lat osiemdziesiątych grupy osób ze Wspólnoty wychodzą wieczorami na ulice, dworce kolejowe lub w miejsca, gdzie bezdomni znajdują na noc schronienie, zanosząc im posiłki i gorące napoje, koce i inne rzeczy przydatne do ochrony przed zimnem. W krajach, w których niskie temperatury zagrażają życiu osób mieszkających na dworze, ta obecność na ulicach nasila się w okresie zimy, gdy Wspólnota stara się dotrzeć w szczególności do osób najbardziej odizolowanych i mniej zdolnych do ochrony przed zimnem. Wspólnoty otwierają też stołówki dla bezdomnych, gdzie można zjeść obfity, gorący posiłek w domowej, gościnnej atmosferze. Pierwsza taka stołówka otwarta została w Rzymie. Obecnie funkcjonują one w wielu miastach w Europie, Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej. Oprócz stołówek wspólnoty oferują też punkty przyjęć dla osób potrzebujących, zwłaszcza bezdomnych, w których można otrzymać stosowną poradę i pomoc, uzyskać wsparcie żywnościowe, odzież, umyć się a także niekiedy odbyć wizytę lekarską i otrzymać leki. Wspólnoty pomagają też w wychodzeniu z kryzysu bezdomności.

Reklama

Piękną tradycją Sant’Egidio są Bożonarodzeniowe obiady. Pierwszy taki obiad odbył się w 1982 r., gdy mała grupa osób ubogich została zaproszona i zasiadła razem do świątecznego stołu w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu. W ubiegłym roku do takiego obiadu wraz z członkami wspólnoty zasiadło ponad 300 tys. ubogich w ponad 70 krajach świata, również w Polsce.

Podziel się cytatem

Pokój

Przyjaźń z ubogimi przywiodła członków Wspólnoty do konkluzji, że wojna jest matką wszelkiej biedy a w związku z tym – do pracy na rzecz pokoju. Spektakularnym sukcesem było tu doprowadzenie w 1992 r. po 2 latach mediacji do zakończenia trwającej od 16 lat wojny domowej w Mozambiku. Wspólnota angażowała się również w mediacje (we współpracy z ONZ) w Republice Środkowej Afryki. W czerwcu 2017 r. w Rzymie zostało podpisane pokojowe porozumienie pomiędzy rządem RŚA i 14 grupami rebelianckimi. Był to początek stopniowego rozbrajania grup zbrojnych działających jeszcze w tym kraju.

W roli mediatora Wspólnota występowała też m.in. na Bałkanach, w Algierii, Gwatemali, Burundi, Liberii, na Wybrzeżu Kości Słoniowej czy w Senegalu i w Sudanie Południowym. Negocjacje zmierzające do posunięcia naprzód procesów pokojowych prowadzone były też w Libii i Iraku, dokąd wysyłana była pomoc humanitarna w porozumieniu z włoską agendą rządową zajmującą się pomocą międzynarodową (Cooperazione Italiana). Wreszcie na Mindanao na Filipinach Wspólnota jest aktywnym członkiem grupy mediatorów działających na rzecz implementacji porozumienia pokojowego podpisanego w 2014 roku.

Reklama

W ciągu ok. 30 lat swego zaangażowania w tej dziedzinie Wspólnota wzięła udział w ponad 25 mediacjach pokojowych czy to jako główna siła (protagonista), czy inicjując pewne działania, czy też po prostu przyczyniając się do odblokowania trudnej sytuacji.

Dialog ekumeniczny i międzyreligijny

Zaangażowanie na rzecz pokoju w naturalny sposób związane jest z zaangażowaniem w dialog ekumeniczny i międzyreligijny. Dodatkową inspiracją w tym kierunku był dla Sant’ Egidio papież Jan Paweł II. Jak wspomina Andrea Riccardi, w 1987 r., rok po pamiętnym spotkaniu przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich i różnych religii w Asyżu, Ojciec Święty powiedział do niego „Idźmy naprzód, kontynuujmy, chociaż o mały włos nie obłożyli mnie ekskomuniką”. Od tego czasu Wspólnota rokrocznie organizuje międzynarodowe spotkania „Ludzie i religie” – w duchu Asyżu. Pierwsze takie spotkanie poza granicami Włoch odbyło się na początku września 1989 r. w Warszawie, niemal tuż po przełomowych czerwcowych wyborach.

2020-09-24 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: młodzi na ołtarze

[ TEMATY ]

Włochy

it.matteofarina.com

Za miesiąc, dokładnie 24 kwietnia, w katedrze w Brindisi na południu Włoch, zakończona zostanie diecezjalna faza procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Matteo Fariny, zmarłego osiem lat temu na raka mózgu w wieku dziewiętnastu lat.

W czasie sześć lat trwającej nieuleczalnej choroby, młody Włoch poświęcił się misji nawracania swoich rówieśników. „Mam nadzieję – [pisał – że uda mi się zrealizować moją misję «wtyczki» wśród młodzieży, mówiąc o Bogu; obserwują moje otoczenie, by wejść do niego tak cicho jak wirus i zarazić wszystkich nieuleczalną chorobą, jaka jest Miłość!”.
CZYTAJ DALEJ

Niebo Ojca Pio

2025-01-10 21:40

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

"Głos Ojca Pio"

Ojciec Pio, jak każdy człowiek, rozmyślał nad dziełem stworzenia. Wielbił za nie Boga, a co więcej, w niezwykle celny sposób porównał dwa Jego działania. Doszedł bowiem do wniosku, że cudem przewyższającym akt stwórczy jest zbawienie, gdyż według niego większej Bożej mocy wymagało odpuszczenie grzechów człowiekowi, który jako wolny mógł nie chcieć być zbawionym, niż niesprawiające Bogu żadnego kłopotu stworzenie nieba i Ziemi z niczego.

TEKST POCHODZI Z NAJNOWSZEGO "GŁOSU OJCA PIO", ZOBACZ WIĘCEJ: glosojcapio.pl/nowy-numer
CZYTAJ DALEJ

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na zgliszczach swojego domu

2025-01-12 09:05

[ TEMATY ]

świadectwo

Los Angeles

zrzut ekranu/x.com

Jackie i Peter Halpinowie wraz z sześciorgiem dorosłych dzieci śpiewają pieśń maryjną Regina Caeli na ruinach swojego domu. W tle widać, że niebo rozświetla się na pomarańczowo przez ogień, który wciąż płonie.

"Już czuję się uzdrowiony, ponieważ mogliśmy być tam razem jako rodzina i mogliśmy zjednoczyć się dzięki tej pieśni, która tak wiele znaczy dla naszej rodziny" - powiedział 36-letni syn Andrew Halpin.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję