Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo do chorych: Sursum corda, w górę serca!

– Sursum corda, w górę serca! Pokładamy nadzieję w Chrystusie, który nie tylko wskazuje na niebo, ale przeprowadza nas sam przez bramę cierpienia i śmierci – mówił w homilii abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego przewodniczył Mszy św. w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze, w intencji osób starszych, chorych i cierpiących na rozpoczęcie dekanalnych i regionalnych dni chorych. Msza św. była transmitowana przez Telewizję Trwam.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

Dekanalny Dzień Chorych

Elżbieta Spałek / Biuro Prasowe Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie we wrześniu w archidiecezji częstochowskiej odbywają się Dekanalne i Regionalne Pielgrzymki Chorych i Starszych Wiekiem. Z uwagi na stan epidemiczny panujący w Polsce, dekanalne dni chorych, które zwykle odbywały się w różnych sanktuariach archidiecezji, w tym roku przybrały zmienioną formę. Księża proboszczowie zostali poproszeni o zorganizowanie Mszy Świętej z dodatkowymi nabożeństwami w intencji chorych w dowolnym terminie w miesiącu wrześniu br.

Elżbieta Spałek / Biuro Prasowe Jasnej Góry

W homilii abp Depo podkreślił, że „tajemnicy krzyża Chrystusa nie należy nigdy oddzielać od Jego zmartwychwstania”. – Zwycięstwo ukrzyżowanego Chrystusa ukazane w tajemnicy zmartwychwstania jest najpełniejszą odpowiedzią miłości miłosiernej Ojca niebieskiego – powiedział abp Depo dodał za św. Janem Pawłem II: „Wszystko na tym świecie, a zwłaszcza człowiek z jego godnością i grzesznością opieczętowany jest paschalną tajemnicą Chrystusa i radykalnym objawieniem miłosierdzia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jego wywyższenie na krzyżu na Golgocie stało się darem miłości i zbawienia. Wszystko to, co możemy ogarnąć słowem krzyż – cierpienie, choroby, wszelki ból, niesprawiedliwość, prześladowanie i śmierć – jest zupełnie niezrozumiałe, jeżeli jest dostrzegane tylko przez pryzmat tego świata i jego złudnej przemądrzałości – kontynuował arcybiskup.

Reklama

Metropolita częstochowski wskazał, że „w spojrzeniu wiary te wszystkie doświadczenia jawią się jako forma jedności z Chrystusem, który pierwszy nas umiłował. Cierpienie, choroby nie są przeżywane jako cel sam w sobie, ale stają się formą współuczestnictwa w tajemnicy Chrystusa i Jego niezwykłej solidarności z człowieczeństwie z nami. Ta droga choć trudna jest drogą kroczenia za Nim z własnym krzyżem”.

– W świecie, w którym grozi nam, że będziemy ufać tylko w skuteczność i moc ludzkich środków wyzwolenia nas z cierpienia i śmierci, tak jak w przypadku pandemii koronawirusa, jesteśmy wezwani do odkrywania mocy Boga, dzięki której możemy wzrastać w upodobnieniu naszego życia do życia Chrystusa – kontynuował.

Reklama

Arcybiskup zacytował również dwa świadectwa sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. „Mam w pamięci zdarzenie, które przeżyłem wkrótce po upadku Powstania Warszawskiego. Do wojskowego szpitala frontowego koło Izabelina, wróciła grupa oficerów niemieckich – lekarzy, którzy tam pracowali. Jeden z nich zatrzymał mnie, gdy biegłem od jednego chorego do drugiego. Wyciągnąwszy z kieszeni jakąś fotografię, gwałtem niemal kazał mi ją oglądać. Rzuciłem okiem. Niezwykłe wydało mi się to spotkanie i swoisty przymus żołnierza niemieckiego. Spieszyło mi się bardzo, mnóstwo chorych i cierpiących czekało. A on swoje: Zobacz – powiada – zobacz. Przyglądam się więc – i cóż widzę? Chrystus z frontonu kościoła Świętego Krzyża w Warszawie, leżący na bruku ulicznym. Zdjęcie zrobione od strony Kopernika. Chrystus, leżący na bruku warszawskim, dłonią – przedziwnym zbiegiem okoliczności zachowaną – pokazywał w kierunku kościoła. Dłoń ta kierowała się na napis, który pozostał nietknięty na cokole: «Sursum Corda». Patrzyłem, ale jeszcze nie mogłem zrozumieć żołnierza: Czego ode mnie chciał? Co go w tym uderzyło? W pewnym momencie z ust jego wyrywają się słowa, od których niemal odzwyczaiło się nasze ucho, dawno już ich nie słyszeliśmy: «Ist noch Polen nicht verloren – Jeszcze Polska nie zginęła». Zdumiałem się. Po chwili podeszło bliżej jeszcze kilku oficerów. Spojrzałem na nich pytającym wzrokiem… Jeden z nich zawołał: «Sursum corda! Sursum corda!»… Było to na kilka miesięcy przed wyjściem [tej] «zwycięskiej armii» z powalonej Warszawy. Zdarzeniem tym byłem dogłębnie wstrząśnięty. Niewątpliwie i ja to wiedziałem. Niewątpliwie i ja tak wierzyłem. Ale nie przypuszczałem, że w chwilach smutku i tragizmu naszego Narodu, będę miał taką pociechę – i to z pomocą ludzi, których uważaliśmy za nieprzyjaciół. Tymczasem ich właśnie uderzyło to «Sursum corda». Na warszawskim bruku zburzonego miasta, zamienionego w popioły i zgliszcza – pozostał Chrystus. Obalony wprawdzie, niemocny, leżący na swym krzyżu, ale dłonią pokazujący zburzonej stolicy niebo, aby nie przestała wierzyć, iż może się odrodzić. Jednego tylko potrzeba – nadziei! «Sursum corda, w górę serca!»” – wspominał kard. Wyszyński.

– Ten obraz dedykuję wam ludzie chorzy. „Sursum corda”. Pokładamy nadzieję w Chrystusie, który nie tylko wskazuje na niebo, ale przeprowadza nas sam przez bramę cierpienia i śmierci – dodał abp Depo i przypomniał kolejne świadectwo Prymasa Tysiąclecia: „Już pod koniec powstania, idąc przez las, zobaczyłem stertę spopielonych kart przyniesionych przez wiatr. Na jednej z nich został niedopalony środek, a na nim słowa: „Będziesz miłował…”. Nic droższego nie mogła nam przynieść ginąca Stolica. To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament… „Będziesz miłował…”.

– Przez tajemnicę własnych powołań, własnych cierpień i choroby macie swoją cząstkę współuczestnictwa w cierpieniach samego Chrystusa za zbawienie świata, za zbawienie każdego bez wyjątku człowieka – mówił arcybiskup i zwracając się do lekarzy, pielęgniarek i wszystkich opiekujących się chorymi i cierpiącymi przypomniał, że „oddają przysługę samemu Chrystusowi w chorych i cierpiących”.

Początki Pielgrzymek Chorych w archidiecezji częstochowskiej sięgają roku 1993. Ich inicjatorem był abp Stanisław Nowak pierwszy metropolita częstochowski.

2020-09-14 15:38

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wacław Depo: program "Imagine" to podróbka złudnej i naiwnej nadziei!

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

15 sierpnia 2021 r. na Jasnej Górze, metropolita częstochowski abp Wacław Depo zwracał już uwagę na program "Imagine" jako podróbkę złudnej i naiwnej nadziei, nieuwzględniającej realnej siły zła. Przypominamy bardzo ważne słowa metropolity.

Wielu ludzi żyje w przekonaniu, że nikomu nic nie zawdzięcza: ani Bogu, ani Kościołowi, ani ojczyźnie; nie chce odróżniać katów od ofiar, najeźdźców od obrońców – mówił w 101. rocznicę Bitwy Warszawskiej na Jasnej Górze metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W Jezusowym orszaku

2024-09-27 11:54

[ TEMATY ]

rozważanie

Grażyna Kołek

Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.

Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
CZYTAJ DALEJ

Uczcie się od św. Franciszka rozpalać miłość do Kościoła!

2024-09-29 19:30

Marzena Cyfert

Eucharystia w parafii św. Franciszka z Asyżu

Eucharystia w parafii św. Franciszka z Asyżu

Parafia św. Franciszka z Asyżu obchodzi dziś swoje patronalne święto. Bieżący rok to również 40-lecie parafialnej świątyni i zmiana proboszcza. Modlitwa w tych wszystkich intencjach towarzyszyła wiernym podczas uroczystej sumy odpustowej, której przewodniczył ks. Jacek Froniewski, kanclerz wrocławskiej kurii.

Słowo powitania do uczestników Eucharystii skierował nowy proboszcz parafii, ks. Adam Skalniak. – Chcemy dziś szczególnie dziękować Panu Bogu i wyjść z procesją na zewnątrz świątyni, by tam wyznawać wiarę i prosić Go o błogosławieństwo – mówił ks. Skalniak.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję