Poniżej fragmenty wywiadu, a całość w wydaniu papierowym lub w e-wydaniu:
„W dniu, w którym przyszedł do mnie Pan Jezus leżałem dwie godziny na podłodze i płakałem jak małe dziecko. Czułem jego obecność, świętość, rozpierającą radość w sercu. On wcześniej już zaznaczał swoją obecność w tym dniu na różne sposoby. Po tym spotkaniu z Nim rozstałem się z pracą, rozstałem się z samochodem. Kupiłem sobie Pismo Święte i zacząłem namiętnie czytać. Początkowo żyłem z Opatrzności i niczego nigdy mi nie brakowało”
„Usłyszałem w sercu, że mam to spróbować zrobić w formie książki. (…) Książka została wydana i już po dwóch miesiącach dostałem około 600 świadectw uzdrowień z depresji. Bardzo dużo. Do dziś to są już tysiące świadectw”.
„Po kilku miesiącach od tamtego wydarzenia zobaczyłem w telewizji, że Papież w trakcie homilii zaczyna czytać moją książkę do całego świata. Płakałem jak dziecko”.
Historia lubi się powtarzać, a w wypadku Niemiec jakoś cały czas ze szkodą dla naszego kontynentu. Czy nasi zachodni sąsiedzi nigdy nie wyciągają wniosków, czy może wyciągają inne niż powinni albo my od nich oczekujemy, wciąż naiwnie wierząc, że powinni kierować się dobrem sąsiadów i Europy. A jak jest w rzeczywistości?
Raz po raz, podejmując decyzje, które destabilizują Europę, wciągają inne kraje w swoje błędy – a potem, zamiast ponosić konsekwencje, obejmują rolę „rozwiązujących” kryzysy, które sami stworzyli. Ukraina jest tego kolejnym przykładem.
Ojciec Święty przebył noc spokojnie, rano zbudził się i zjadł śniadanie – poinformowało w środę ok. godz. 8 biuro prasowe Watykanu. Wczoraj wieczorem informowano, że Franciszek cierpi na obustronne zapalenie płuc. Papież pozostawał w dobrym nastroju i prosił o modlitwę.
Papież od 14 lutego przebywa w Klinice Gemelli, gdzie przechodzi kurację. Ostatni komunikat o stanie zdrowia Franciszka wskazywał, że badania laboratoryjne, RTG klatki piersiowej i stan kliniczny Ojca Świętego przedstawiają złożony obraz.
W sercu Ani, młodej mamy trójki chłopców, zrodziło się pragnienie pomocy dzieciom porzuconym i opuszczonym. Dziś o promyku słońca, który wpadł w niedzielny poranek do jej pokoju, mówi jako o natchnieniu Ducha Świętego.
Pomysłem podzieliła się z innymi osobami– proboszczem swojej parafii oraz członkami Chrześcijańskiego Porozumienia Wieluń. Na owoce nie trzeba było długo czekać. 20 lutego Mszą św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo w parafii św. Barbary Dziewicy i Męczennicy w Wieluniu zainaugurowane zostanie dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Opuszczonego jako kontynuacja Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.