Reklama

Adwent po studencku

Roraty, dni skupienia, rekolekcje, „przedświąteczna” spowiedź czy nawet wspólne budowanie świątecznej szopki przemawiają do młodych ludzi. Poruszają ich, uwrażliwiają, powodują, że bardziej otwierają się na Boga - oceniają duszpasterze akademiccy. Wyjątkowość Adwentu, także co do form uczestniczenia we wspólnocie Kościoła, ma wielkie znaczenie w aktywności duszpasterstw studentów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Treść jest ważna, ale i forma odgrywa niepoślednią rolę. Tak jest w wypadku studentów i Adwentu. Dlatego ks. Michał Muszyński, wieloletni duszpasterz akademicki, już cieszy się na wyjazd na wędrowny adwentowy dzień skupienia do Puszczy Kampinoskiej, organizowany przez akademicką wspólnotę Soli Deo. - Przejdziemy odcinek z Truskawia do Wierszy. A jeśli nie będzie pogody? Ustaliliśmy, że 4 grudnia pogoda na pewno będzie - mówi półżartem ks. Michał, duszpasterz Centralnego Ośrodka DA przy kościele akademickim św. Anny.
To największe takie duszpasterstwo w Warszawie, działające od 1928 r. oferuje studentom sporo wrażeń przez cały rok. Konwersatoria, spotkania grup, ruchów i stowarzyszeń, dyskusje, debaty z zaproszonymi gośćmi oraz wyjazdy duszpasterskie. Do Świętej Anny zjeżdżają studenci i pracownicy uczelni z całej Warszawy, a aktywnych w rozmaitych tutejszych wspólnotach jest kilkaset osób. - Jest to miejsce, które - nietypowo dla takich duszpasterstw - próbuje organizować środowisko całej społeczności akademickiej, także wykładowców, władz uczelni. Dba, żeby otrzymywało ono urozmaiconą strawę duchową - podkreśla ks. Muszyński.
Proponuje studentom naprawdę sporo, także w czasie Adwentu i nie tylko w murach duszpasterstwa. Od 15 do 17 grudnia, jak informuje ks. Jacek Siekierski, rektor kościoła, rekolekcje adwentowe odbędą się bliżej studentów, w salach Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Medycznego. Poprowadzi je ks. Dariusz Szyszka, potrafiący - uważają studenci - jak mało kto w prosty sposób trafiać do serc słuchaczy. Nie teoretyzuje, lecz dzieli się swoim doświadczeniem wiary, cierpienia i miłości. A to do młodzieży przemawia. W samym duszpasterstwie rekolekcje adwentowe odbędą się od 12 do 14 grudnia, a poprowadzi je ks. dr Wojciech Węgrzyniak, duszpasterz akademicki z Krakowa. Temat „O co właściwie nam chodzi?” jest bardzo zagadkowy - przyznaje rektor ks. Siekierski. - Bo to rekolekcje dla myślących studentów - dodaje półżartem.

Reklama

Królestwo w nas

Dla myślących są rekolekcje, które odbędą się w DA św. Andrzeja Boboli, prowadzonym przez ojców jezuitów. „Jak zgarnąć spod choinki najlepsze prezenty” - ten tytuł jest zagadką nawet dla o. Piotra Kropisza SJ, duszpasterza ośrodka. - Staramy się, żeby były ciekawe i ciekawie prowadzone. Studenci to bardzo wymagająca społeczność - tłumaczy o. Kropisz. Rekolekcje „u Jezuitów” (5-8 grudnia) poprowadzi o. Rafał Huzarski. „Postać to bardzo barwna - jezuita i teatrolog, żeglarz, akordeonista... Pracował w domu dziecka, na wydziale filozofii, w rozgłośni radiowej, a także z bezdomnymi i narkomanami. Obecnie jest duszpasterzem akademickim na KUL-u” - można przeczytać w zaproszeniu na stronie internetowej duszpasterstwa.
Rekolekcjoniści w ogóle zdają się być zagadkowi. Rekolekcje, które odbędą się w ośrodku DA przy kościele św. Jakuba w dniach 12-14 grudnia, ich autor - redemptorysta ks. Andrzej Kukla, znany misjonarz - zatytułował: „Na co czekasz?”. Mniej zagadkowy jest temat wewnętrznych rekolekcji wyjazdowych wspólnoty z DA na Służewie, które odbędą się w Sulejówku. Temat: „Królestwo Boże jest w nas”. Wyjazdowe, zamknięte rekolekcje albo dni skupienia to coraz częściej spotykana, integrująca forma przygotowań do Bożego Narodzenia, poprzedzająca często te „właściwe”, w siedzibach duszpasterstw.
- Część duszpasterstw akademickich próbuje się odwoływać do osób, które wcześniej uczestniczyły we wspólnotach. Natomiast my raczej odwołujemy się do tych, którzy są „zieloni” w wierze, właśnie nawrócili się lub nawracają. To rodzaj pracy u podstaw - przyznaje o. Łukasz Woś OP, duszpasterz ze Służewa. - Staramy się budować wspólnotę: sporo wyjeżdżamy razem, chodzimy do teatru czy na jakąś wystawę. Odwołujemy się do tego, co nas spaja, integruje.
Dni skupienia wspólnoty z DA Drzewo Życia przy bazylice Świętego Krzyża odbędą się w Łukowie. Rekolekcje w tym duszpasterstwie (5-7 grudnia) poprowadzi przybysz z Węgier, ks. Paweł Małek, polski ksiądz pracujący koło Budapesztu. - Staramy się zapraszać na rekolekcje tych, którzy umieją trafić do studentów. Byliśmy u ks. Pawła w czasie wakacji, wiemy, jak świetnym jest mówcą - mówi ks. Janusz Oćwieja z tego niewielkiego (na spotkania regularnie przychodzi ok. 40 osób) duszpasterstwa. Roraty odbywają się w parafii raz w tygodniu, w każdy czwartek. „Jesteśmy wspólnotą młodych ludzi, studentów różnych kierunków warszawskich uczelni - razem staramy się lepiej poznać Boga, zrozumieć siebie i świat. Wspólna modlitwa i Eucharystia, spotkania, dyskusje, wyjazdy - wszystko to sprawia, że Drzewo Życia jest wiecznie zielone” - zachęca strona internetowa duszpasterstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Spacerem z akademika

- Roraty, dni skupienia, rekolekcje, spowiedź czy nawet wspólne budowanie świątecznej szopki przemawiają do młodych ludzi. Poruszają ich, powodują, że bardziej otwierają się na Pana Boga - ocenia ks. Michał Muszyński. Nawet, a może szczególnie wtedy, gdy wiąże się to z pewnymi wyrzeczeniami. Godz. 6 rano to niemal środek nocy, tymczasem taka właśnie pora rozpoczęcia Rorat już się utrwaliła w dominikańskim DA na Służewie. - Zdajemy sobie sprawę, że to duże wyrzeczenie dla studentów, ale godzina jest tradycyjna i Roraty cieszą się dużą popularnością - mówi tamtejszy duszpasterz o. Janusz Chwast OP. Tym bardziej, że po nich jest wspólne, smaczne śniadanie. Rekolekcje adwentowe (od 19 do 22 grudnia) poprowadzi tu benedyktyn z klasztoru w Biskupowie w Wielkopolsce.
W dominikańskim DA przy ul. Freta Roraty, cieszące się dużą frekwencją, zaczynają się nieco później, codziennie o godz. 7. W sobotę, 4 grudnia dominikanie proponują adwentową noc czuwania. Temat: „On przyjdzie”. Rekolekcje (12-15 grudnia) poprowadzi ks. prof. Jan Kłoczowski, dominikanin z Krakowa. - Propozycje na Adwent są zgodne z charyzmatem, którym żyjemy. Wpisuje się on w sformułowanie: „Wiara, która szuka zrozumienia” - mówi o. Andrzej Morka. - Kładziemy nacisk na wymiar intelektualny wiary. Chcemy przygotować młodych ludzi, żeby - gdy pójdą do swoich parafii - wiedzieli, jak się w niej odnaleźć, jak poprowadzić grupę biblijną itd.
Na Roraty w DA przy parafii św. Jakuba na Ochocie (poniedziałek-piątek, o godz. 6.45) może oczywiście przyjść każdy, ale są one przeznaczone - zastrzega tamtejszy duszpasterz ks. Dariusz Kowalczyk - przede wszystkim dla młodzieży i studentów. A po Roratach - które, zaznaczmy, cieszą się co roku niezłą frekwencją, duszpasterze zapraszają na wspólne śniadanie. Często tak bywa. Śniadanie dodatkowo integruje uczestników porannych Mszy św.
Ks. Roman Trzciński (w DA przy parafii św. Jakuba od kilkunastu lat) ocenia, że każde duszpasterstwo akademickie jest specyficzne, ale to jego jest specyficzne w sposób szczególny. W okolicy jest bardzo dużo domów akademickich. Studenci mają tu bardzo blisko i widać ich na Mszach św. niedzielnych, ale także w powszednie dni. Na wszystkie spotkania uczęszcza tygodniowo kilkaset osób. Przejazd do kościoła św. Anny, bliskiego Uniwersytetu, ale dalekiego od akademików czy stancji, to dla wielu wyprawa. Do nas można przyjść spacerem prosto z akademika. Dlatego jest duża przewaga studentów, mniej pojawia się pracowników uczelni. - Dzięki nim parafia jest chyba żywsza, młodsza - mówi ks. Trzciński. - Gdy przyszedłem tutaj kilkanaście lat temu, postawiłem na ewangelizację, budowanie więzi międzyludzkich. Staramy się uaktywniać studentów, żeby byli apostołami w swoich akademikach, w swoich środowiskach. A nie żeby byli tylko „konsumentami” wiary.
W jednym z duszpasterstw w Krakowie, w którym prowadził rekolekcje, uderzyła go spora liczba grup i spotkań. Na spotkania, choć mógł przyjść każdy, przychodziło jednak tylko po 5-7 osób. - U nas tego rozdrobnienia nie ma. Nasze spotkania są raczej zamknięte. Trzeba przejść najpierw przez rodzaj nowicjatu, nie można wejść na spotkania wspólnot z ulicy - podkreśla ks. Trzciński.

Reklama

Najlepsze prezenty

Czym różnią się warszawskie duszpasterstwa akademickie od tych z innych wielkich miast? Choćby liczbą studentów - potencjalnych ich uczestników - ocenia ks. Bogdan Bartołd, były rektor kościoła akademickiego św. Anny, dziś proboszcz warszawskiej parafii archikatedralnej. W stolicy studiuje przecież ponad 200 tys. młodych ludzi. Wymaga to szerokiej i ciekawej oferty dla studentów. Nieprzypadkowo to w Warszawie, „u Świętej Anny”, narodziła się tradycja pielgrzymek akademickich na Jasną Górę. Nieprzypadkowo tu trafiali duszpasterze o wielkich osobowościach, księża: Uszyński, Malacki czy Maj.
- Ich osobowości ukształtowały duszpasterstwo. To grupa bardzo wymagającą, nie da się jej „czarować” - mówi ks. Bartołd. Tym większym problemem, jego zdaniem, jest brak wielu dobrych duszpasterzy akademickich. - Pracy w tym środowisku nie da się nauczyć w jednej chwili. Potrzeba mistrza i pracy nad sobą. Dziękuję Panu Bogu, że mnie skierował do ks. Malackiego. Podjąłem też dodatkowe studia, żeby móc sprostać zadaniu.
Studenci są wymagający zwłaszcza w czasie Adwentu, tego szczególnego czasu modlitwy i oczekiwania na Boże Narodzenie. Dlatego ks. Bartołd nie dopuszczał do rekolekcji nikogo nieprzygotowanego. Jeździł i słuchał potencjalnych rekolekcjonistów, dokonywał selekcji. Studenci - dowiedział się, są wymagający, ale i ofiarni. - Próbowałem angażować ich w pracę charytatywną, tworząc akcję Świętego Mikołaja, realizując marzenia biednych dzieci. Ta działalność w duszpasterstwie pozostała w samych jej uczestnikach. Prowadzili ją i prowadzą, zarażając innych - podkreśla.
Czas Adwentu da się zawsze odczuć w konfesjonale. Tylu chętnych jest do spowiedzi, tylu uważa, że trzeba przed Bożym Narodzeniem coś zmienić w swoim życiu. A Adwent sporo może zmienić. Za Roraty w kościele św. Anny w każdym tygodniu Adwentu odpowiedzialne są inne wspólnoty - to uczy odpowiedzialności, wymaga wyrzeczeń - ocenia ks. dr Michał Muszyński. Trzeba przyjść wcześnie rano, przygotować je. Oczekiwanie na przyjście Pana nabiera dodatkowego wymiaru. - Zbliżające się święta Bożego Narodzenia przypominają o tym, że mamy duszę, że warto zadbać o nią. Okazuje się przy tym, że niektórzy młodzi ludzie żyją w sytuacjach trudnych duchowo, np. mieszkają wspólnie bez ślubu, żyją na tzw. próbę. Tymczasem powinniśmy być bardziej odpowiedzialni za drugą osobę. Czas przedświąteczny sprzyja porządkowaniu swojego życia.

Dobre miejsca

Działalność duszpasterstw akademickich po praskiej stronie Wisły natrafia na obiektywne trudności: studenci wolą uznane ośrodki, z tradycją, a na Pradze o nie trudno. Na tym tle wyróżnia się DA „Przystań” działające przy salezjańskiej bazylice Najświętszego Serca Jezusowego. - Duszpasterstwo ze względu na specyfikę jest niewielkie. W okolicy nie ma akademików, a wielu studentów z pobliskiej uczelni przyjeżdża na zajęcia tylko na weekendy. Parafianie-studenci są aktywni po drugiej stronie Wisły - tłumaczy ks. Janusz Kuskowski, duszpasterz akademicki. Głównym punktem zajęć duszpasterskich jest, także w Adwencie, niedzielna wieczorna Msza św. Rekolekcje adwentowe odbędą się tu od 12 do 14 grudnia.
Rekolekcje adwentowe w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego właśnie trwają (29 listopada-1 grudnia, temat: „Kładę przed tobą błogosławieństwo i przekleństwo”). Ale w dniach 3-5 grudnia w Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce” przy ul. Dewajtis odbędą się jeszcze rekolekcje prowadzone przez salezjańską wspólnotę „Jeshua” z Łomianek oraz duszpasterzy akademickich, salezjanów, w tym ks. Macieja Sarbinowskiego. - To propozycja dla wszystkich stęsknionych pogłębionej i żywej relacji z Utraconym - twierdzi ks. Sarbinowski. W okresie Adwentu w kościele akademickim przy ul. Wóycickiego we wtorki, czwartki i piątki będą Msze św. roratnie.
Duszpasterstwo UKSW, ukierunkowane na studentów i pracowników uczelni, przechodzi proces przemian - zapewnia duszpasterz ks. Maciej Sarbinowski SDB. - Ten rok akademicki poświęcamy rozeznaniu wyzwań i oczekiwań odbiorów naszej posługi - mówi ks. Sarbinowski. - Od przyszłego roku pragniemy powiększyć swoją ofertę tak, by każdy wierzący, jak i poszukujący drogi do Pana Boga, mógł znaleźć coś dla siebie.
Ks. Michał Muszyński w rekolekcjach, które poprowadzi w czasie Adwentu, zwróci uwagę na… czas. Nie ten upływający z każdą chwilą, lecz nadchodzący. Że czas, jak wszystko na tym świecie, ma swój kres. - Warto mówić o tym, o niebie, o rzeczach ostatecznych, starać się docierać z tą tematyką do studentów - podkreśla ks. Muszyński. Adwent, a także Wielki Post, to najlepszy na to czas.

„Rozważaj Słowo na fejsie” to tytuł rekolekcji adwentowych, przygotowanych z myślą o użytkownikach Facebooka. - Po ostatniej adhortacji Benedykta XVI na temat słowa Bożego postanowiliśmy dać internautom okazję do pogłębionej modlitwy słowem Bożym. A posłużyć może do tego rosnącą popularność portali społecznościowych - tłumaczy inicjator rekolekcji ks. Andrzej Sikorski.
Codziennie, na stronie www.duchowy.pl oraz na profilu serwisu Duchowy.pl na Facebooku pojawiać się będzie propozycja do pogłębionej modlitwy.
Więcej informacji na temat adwentowych rekolekcji Rozważaj Słowo na „fejsie” można znaleźć pod tym linkiem: duchowy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=920:duchowypl-zaprasza-na-adwent-rozwaaj-sowo-na-qfejsieq&catid=12:polska&Itemid=47 oraz u ks. Andrzeja Sikorskiego, tel. kom. 509-867-062; www.duchowy.pl
KAI

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Największa w tym roku w Polsce liczba - 6135 osób idzie w 46. Pieszej Pielgrzymce Diecezji Radomskiej

2024-08-13 20:22

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Radom

pielgrzymi

FB Jasna Góra

Informacje o liczbie pątników podali organizatorzy w czasie Nabożeństwa Dziękczynnego, które odbyło się na Przeprośnej Górce, kilka kilometrów przed Częstochową. To właśnie tam połączyły się wszystkie kolumny i grupy radomskiej pielgrzymki diecezjalnej. Pątnikom od samego początku towarzyszy w drodze do duchowej stolicy Polski biskup Marek Solarczyk.

Pielgrzymom towarzyszy też 89 księży, 3 diakonów, 10 kleryków, 3 braci zakonnych i 12 sióstr zakonnych. Za wsparcie medyczne odpowiada 6 lekarzy i 120 osób medycznych. Grupa porządkowych liczy z kolei 325 osób. Jeszcze więcej, bo 386 osób, jest zaangażowanych w grupy muzyczne. Za promocję pielgrzymki w mediach społecznościowych odpowiada 45 osób.

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu w Kalwarii Pacławskiej: Brak odniesienia do Boga rodzi w sercu pustkę i bezsens

2024-08-13 20:41

Radio Fara

Abp Wojda przewodniczył Mszy św. w Kalwarii Pacławskiej

Abp Wojda przewodniczył Mszy św. w Kalwarii Pacławskiej

Jak wyglda wiara w mojej rodzinie, jak czsto rozmawiamy o Bogu i jak czsto wsplnie si modlimy? pyta abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczcy Konferencji Episkopatu Polski w homilii wygoszonej 13 sierpnia podczas Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego w Kalwarii Pacawskiej.

Przewodniczcy KEP w swojej homilii podkreli znaczenie sowa Kalwaria, ktre przywouje na myl miejsce szczeglnie bogosawione Ziemi wit. Skoro Ziemia wita wraz z Jerozolim jest miejscem bogosawionym, to ile bardziej bogosawieni s ci wszyscy, ktrzy stpaj po tej ziemi, ktrzy do niej pielgrzymuj, ktrzy si tam modl zaznaczy i doda: eby to bogosawiestwo mogo spywa w obfitoci na wszystkich, take na tych, ktrzy nie odwiedz Jerozolimy, budowano w wiecie kalwarie miejsca, ktre pomagay duchowo pielgrzymowa do Ziemi Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

USA: kościół spłonął, ale Najświętszy Sakrament przetrwał! Trwa przed nim adoracja

2024-08-14 13:32

[ TEMATY ]

USA

Najświętszy Sakrament

Karol Porwich/Niedziela

Parafianie z Orlando na Florydzie nazywają to niezwykłym zrządzeniem Bożej Opatrzności. W wyniku pożaru ogień strawił w ich kościele zarówno ołtarz jak i tabernakulum. Przetrwał jednak Najświętszy Sakrament znajdujący się w kryształowym pudełku, zwanym luną, używanym do wkładania Hostii do monstrancji.

Henry i Paula Konesowie wyznali, że byli zdruzgotani pożarem swego parafialnego kościoła, jednak fakt, że z pożogi ocalał Najświętszy Sakrament dał im poczucie nadziei. Kościół pw. Wcielenia Pańskiego spłonął w ubiegłym roku. Powody tragedii wciąż są nieznane. Parafianie od początku podkreślali, że po tym pożarze otrzymali pocieszenie od Boga. „Wielu z nas wierzy, że Eucharystia była tą łaską pocieszenia” – wyznał 59-letni Henry w rozmowie z „National Catholic Register”. Dla 50-letniej Pauli, odnalezienie Hostii było przesłaniem od Pana pośród smutku. „Wciąż tu jestem i nigdzie się nie wybieram” – dodała kobieta zaangażowana w zbiórkę środków na odbudowę kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję