Reklama

Podróż do świata Aniołów

Nadchodzi czas Bożego Narodzenia - dla wielu z nas najpiękniejszy okres w całym roku, bo niebo zbliża się do ziemi i obdarowuje ją swym szczególnym ciepłem. W tym czasie bardziej niż kiedykolwiek zaczynają być widoczne anioły, bo to przecież najważniejszy element dekoracyjny domów i galerii sklepowych. Anioły też biorą udział w reklamach i są na billboardach, jakby na to nie patrzeć - bez ich zgody!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co więcej, w tym niezwykłym, świątecznym czasie sami stajemy się aniołami - dobrymi, kochającymi, wyczulonymi na krzywdę drugiego. Wspieramy akcje świąteczne, ruszamy na pomoc biednym, chorym, bezdomnym...
Tak więc, w tym przedświątecznym czasie nie tylko przypominamy sobie o aniołach, ale sami staramy upodobnić się do nich. Dlaczego? Bo gdzieś w nas jest taka potrzeba, potrzeba „bycia aniołem”, tu na ziemi... Niestety, gdy tylko przycichnie śpiew kolęd i zgasną lampki na choince, zapominamy o tej ludzkiej-anielskiej roli.

Uczyń aniołów swymi przyjaciółmi

„Dlatego trzeba zmienić postępowanie, podjąć właściwe decyzje i być «za pan brat» z aniołami nie tylko ten jeden raz w roku, w tle z choinką, karpiami, prezentami, ale przez cały rok; przywołujmy do siebie Bożych posłańców - najlepszych przyjaciół…” - przekonuje autorka najnowszej książki o aniołach, Irena Świertok-Kmiecikowa z Siewierza.
„Uczyń aniołów swymi przyjaciółmi” - to tytuł swego rodzaju elementarza o aniołach, napisanego bardzo zrozumiale i dla każdego, książki, która przybliża niezwykły świat posłańców samego Boga.
Filozof, teolog i angelolog, prof. Mieczysław Gogacz, który opatrzył swoim słowem książkę autorstwa naszej diecezjanki, napisał: „Udało się stworzyć książkę prostą, zrozumiałą, która otwiera przed czytelnikiem niezwykły świat aniołów, a przez to pozwala wznieść się na inny poziom naszego życia i wiary, gdzie Bóg staje się bliższy…”. Autorka zaskoczyła Profesora bardzo dobrym doborem tematów i ich wyczerpującymi objaśnieniami. „Tytuły poszczególnych rozdziałów mają oryginalne brzmienie i są opatrzone trafnie wybranymi cytatami” - podkreśla prof. Gogacz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Elementarz o aniołach

Książka składa się z trzech głównych części. W pierwszej z nich Autorka przybliża czytelnikowi wiedzę teoretyczną o angelologii (nauce o aniołach). To podstawowe wiadomości o posłańcach Boga, ich wyglądzie, obowiązkach i zadaniach wobec ludzi. Szczególne miejsce poświęcone jest w tej części Aniołowi Stróżowi, a także Królowej Aniołów - Maryi. Część druga to refleksyjne spojrzenie na nasze życie, od dzieciństwa do starości, czyli od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jest to także wstępna analiza naszych zapatrywań na anioły, ich pomoc i zaangażowanie w sprawy ludzkie. Część drugą kończy rozdział, którego tytuł mówi sam za siebie: „I Ty możesz zostać aniołem tu i teraz…”. Kolejna część przybliża nam modlitwy o wstawiennictwo do aniołów i do ich Królowej. Są to mniej znane teksty i propozycje do rozważań, do wykorzystania ze swymi stróżami, opiekunami, przyjaciółmi - świętymi aniołami. Autorka proponuje także aforyzmy - krótkie myśli i sentencje. Słowo Ireny Świertok-Kmiecikowej, autorki elementarza, otwiera i zamyka książkę.

Reklama

Przywrócić godność posłańcom Boga

W XXI wieku, w dobie komputerów, satelitów i sputników, mało jest osób, które wierzą w możliwość spotkania z aniołem. W dodatku prawie nic nie wiemy o aniołach. Wielu z nas, choć ma w domu anioły i obdarza innych prezentami-aniołami, ma blade pojęcie o wielkim świecie niebieskich duchów. W kościołach mało mówi się o aniołach, na lekcjach religii też niewiele, a w domach tym bardziej. Jak podkreśla Autorka książki: „Dane jest nam żyć w tych nowych czasach, w jakże zeświecczonej Europie i świecie, gdzie życie toczy się z daleka od wiary, Boga i aniołów. Wszyscy musimy zastanowić się i zacząć działać na rzecz przywrócenia godności Bożym posłańcom i ponownie odkryć ich obecność w naszym życiu”. Zapytana, dlaczego zdecydowała się zająć tematyką anielską, pani Irena odpowiada, że odczuwała niedosyt wiedzy o aniołach już od dawna, postanowiła więc zainteresować się odpowiednią literaturą dla siebie. Okazało się, że książki z tej dziedziny napisali ludzie świata nauki, duchowni, dlatego są to prace dla nas trudne w odbiorze. Pani Irenie zabrakło zwykłego, prostego opracowania, w którym byłyby zebrane i zrozumiale podane najważniejsze informacje z angelologii. Po spisaniu wszystkich swoich przemyśleń i potrzeb, po analizie rozmów z różnymi ludźmi, stworzyła plan, według którego powstała wizja takiego minimum wiedzy, elementarza o aniołach, dosłownie dla każdego - jak wyjaśniła Autorka.

Podaruj elementarz swym bliskim

To książka, która jest zaledwie wprowadzeniem w niezwykły świat aniołów, tak jak pierwsza szkolna książeczka do nauki pisania i czytania. Prosta, zrozumiała i każdy może ją przeczytać - ten, który wierzy i ten, który nie wierzy, ten, który wątpi i wciąż poszukuje. Treści opracowania wzbogacone o kolorowe ilustracje wzmacniają w nas wiarę, dodają otuchy i inspirują. Pozyskując dla siebie czy jako prezent dla bliskich i znajomych tę szczególną lekturę włączymy się do wspólnego dzieła - przywrócenia aniołom należytej im czci i godności, co jest także wielkim pragnieniem Autorki książki. Irena Świertok-Kmiecikowa przekonuje, że szczególnie będą się one cieszyły, jeśli główne przesłanie elementarza, które jest zawarte w tytule, zostanie przemienione w czyn. Bóg nie chce, aby Jego skrzydlaci posłańcy byli jedynie ozdobami w naszych domach. Oni mają przecież zupełnie inne zadania wobec nas.
Książkę, która przeniesie nas w niezwykły świat aniołów będzie można zamawiać już niebawem w siedzibie Redakcji „Niedzieli”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Archiwum OSP Kurów

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

4 maja o godz. 19:00 rusza cykl koncertów organowych „Franciszkańskie Wieczory Muzyczne: Mater Familiae” w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej przy ul. Kruczej we Wrocławiu. Jest to okazja do promocji muzyki sakralnej, a także kultu maryjnego. Pierwszy koncert zagra Tadeusz Barylski, który przez wiele lat posługiwał jako organista w sanktuarium św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej. Podczas koncertu zagra m.in utwory: Johanna Sebastiana Bacha – Fantazja G-dur, Improwizację: Fantazja Regina Coeli czy Bogurodzicę. Koncert rozpocznie obchody odpustu ku czci Matki Bożej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję