Ta wystawa od lat organizowana u progu Adwentu, wprowadza w klimat świąt znacznie lepiej niż pseudoświąteczne błyskotki made in ChRL, królujące od listopada w marketach. Rodzima sztuka ludowa proponująca surowe, skromniutkie szopki i anioły o chłopskich twarzach przywodzi na myśl nasze polskie Boże Narodzenie, stąd Marian Rumin, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach i juror wystawy nazwał ją „prezentem na zbliżające się święta dla mieszkańców Kielc i bywalców klubu”.
Chodzi oczywiście o Klub Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana, który mniej więcej w tym samym czasie - u schyłku jesieni, od 38 lat prezentuje pokłosie konkursu dla twórców ludowych Kielecczyzny, zajmujących się sztuką religijną. Na wystawie w nowej siedzibie klubu przy ul. Okrzei pokazano zaledwie wycinek tego dorobku artystów ludowych, koncentrując się na pracach nagrodzonych i tych, które dobrze wpisują się w określone warunki ekspozycyjne wnętrza. Oczywiście wystawa nie ma charakteru wyłącznie bożonarodzeniowego, niemniej motywy świąteczne to ulubiony temat ludowych twórców. Odnajdziemy więc także liczne pasje, Ostatnią Wieczerzę, sceny z życia świętych czy wyobrażenia Trójcy Świętej.
W ocenie Mariana Rumina, przewodniczącego jury, ostateczny efekt wystawy to bogactwo form z ciekawymi przejawami religijności. W wyróżnionych pracach krytyk zwrócił uwagę na głębokie intencje religijne twórców, bezpośredniość doznań, prawdziwość, indywidualność, ogromne bogactwo tematów. - Bardzo nam zależy na modyfikowaniu form i poszukiwaniu przez artystów ludowych własnego wyrazu i własnego przeżycia, ale nie może to być odarcie z religijności, a tym bardziej zmierzanie w kierunku profanum - mówił Marian Rumin podczas otwarcia wystawy.
Ks. Zygmunt Nocoń, historyk sztuki od ponad 30 lat związany z organizacją tej ekspozycji, dziękował twórcom i organizatorom (szczególnie komisarzowi wystawy - Marcie Czerwiak, która dopinguje twórców i szuka środków, tradycyjnie i od wielu lat na sztukę zawsze za małych). Ks. Nocoń podkreślił radosny element obecny w sztuce ludowej, bogactwo barw i mniej lub bardziej zamierzone dążenie artystów do wzbudzania przemyśleń o charakterze duchowym, religijnym. Zwrócił uwagę na „zastanawiające rzeźby Mariana Mólki”, na precyzję wyrobów z gliny czy radość, którą epatują prace niepełnosprawnego twórcy Damiana Rebelskiego (wyróżnionego za całokształt twórczości).
Nagrody specjalne otrzymali: Wojewody Świętokrzyskiego - rzeźbiarz Jan Domińczyk; Marszałka Województwa Świętokrzyskiego - rzeźbiarz Antoni Baran; Prezydenta Kielc - ceramik Krystyna Mołdawa.
Jury w tym roku nie przyznało I nagrody konkursowej. II nagrodę otrzymali: Władysław Berus (ceramika), Stanisław Kogucik (malarstwo), Grzegorz Król (rzeźba), Czesław Seweryński (ceramika). Nagrodę III otrzymał Mariusz Świerczyński (rzeźba). Komisja przyznała także pięć wyróżnień dla: Lucyny Kozłowskiej, Andrzeja Kozłowskiego, Mariana Porady, Damiana Rebelskiego, Henryka Rokity.
Regulamin konkursu nie sugerował tematu wiodącego. Obok tradycyjnych wzorców popularnych w ikonografii chrześcijańskiej znalazły się - zdaniem Niny Skotnickiej, etnografa z Muzeum Narodowego w Kielcach - prace zaskakujące bogactwem indywidualnej wypowiedzi, ambitne, przemyślne. To, w jej ocenie rzeźby Antoniego Barana, Grzegorza Króla, Jana Domińczyka czy Mariusza Świerczyńskiego oraz niektóre prace z dziedziny malarstwa i mniej licznej w tym roku ceramiki.
Tegoroczny konkurs religijnej sztuki ludowej zgromadził mniejszą niż zwykle liczbę uczestników, zwłaszcza rzeźbiarzy. W opinii komisji, wynika to z naturalnego procesu starzenia się artystów ludowych, przy niedostatecznej aktywności młodych twórców.
Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku w godz. 10-14., w nowej siedzibie klubu przy ul. Okrzei 18 w Kielcach. Wystawa potrwa do 30 grudnia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu