Miłość jest nieustannym wezwaniem każdego chrześcijanina. Nie ta rozumiana jako przejściowe wzruszenie, lecz miłość jako stałe otwarcie na drugiego człowieka, na jego najgłębsze potrzeby. Taką miłość pragną realizować w swoim życiu członkowie wspólnoty Nowe Jeruzalem, która powstała 18 lat temu przy parafii św. Katarzyny Ojców Augustianów w Krakowie.
Samotny chrześcijanin do wzrostu wiary potrzebuje drugiego człowieka, który stanowi miarę miłości Boga. Członkowie wspólnoty są więc nawzajem dla siebie darem i zadaniem - weryfikują miłość Boga i bliźniego.
Wspólnym duchowym doświadczeniem członków wspólnoty jest chrzest w Duchu Świętym - modlitwa, w której wierzący świadomie otwiera się na Osobę i działanie Ducha Świętego, a Duch Święty uaktywnia w nim łaskę sakramentu chrztu i bierzmowania, by przynosiły owoce. To przemieniające doświadczenie nadaje nowy smak modlitwie osobistej, przeżywaniu sakramentów, lekturze Pisma Świętego.
Jedną z pierwszych kwestii pojawiających się w duchowym rozwoju, jest kwestia przebaczenia. To niezwykle trudna i delikatna materia, ale ważna w życiu każdego człowieka i niezaprzeczalnie konieczna w procesie jego uzdrowienia. Przebaczenie otwiera bowiem na łaskę Bożą.
Początki
Reklama
Powstanie wspólnoty Nowe Jeruzalem było odpowiedzią na łaskę rekolekcji Odnowy w Duchu Świętym w Paray le Monial w 1992 r. Pojechało na nie kilka osób. P. Krystyna wspomina: - W Paray le Monial doznałam wielkiej łaski. Znalazłam się tam w bardzo trudnej chwili mojego życia. Pierwszego wieczoru uczestniczyłam w modlitwie, która zgromadziła 5 tys. osób. Poruszyło mnie wówczas, że ci ludzie, trwając w radosnej modlitwie, byli bardzo autentyczni. Wówczas nie miałam jeszcze pojęcia o darach Ducha Świętego, ale w głowie ciągle brzmiało mi pewne zdanie: „Odtąd wasze życie będzie łaską z Paray le Monial”. W czasie tej modlitwy doświadczyłam łaski przebaczenia komuś, komu własnymi siłami nie potrafiłam wybaczyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Diakonie
Po przyjeździe z rekolekcji rozpoczęły się spotkania modlitewne. Z czasem ich stali uczestnicy stworzyli małe, kilkuosobowe grupki dzielenia się i modlitwy za siebie. Osoby, które chętnie podejmowały posługę muzyczną, stworzyły diakonię animującą później modlitwę uwielbienia Boga. Tak samo powstała diakonia modlitwy wstawienniczej. Wspólnota powiększała się. Tworzyły się więc nowe grupy, zajmujące się m.in.: organizowaniem wyjazdów rekolekcyjnych czy ewangelizacyjnych, przygotowaniem spotkań, sprzątaniem użytkowanych pomieszczeń, ewangelizacją, pomocą w przygotowaniu do bierzmowania młodzieży z parafii, opieką nad dziećmi czy pomocą potrzebującym.
Wspólnota przybrała nazwę „Nowe Jeruzalem” - odzwierciedla obraz uwielbionego Kościoła końca czasów (por. Ap 21). Zawiązanie się wspólnoty nie było jednak proste. - Ludzie przychodzący na spotkania nie do końca potrafili się otworzyć i zaakceptować spontaniczne uwielbienie Boga z klaskaniem, śpiewem, modlitwą wypowiadaną w darze języków... Poza tym istniało wiele grup wywodzących się z ruchu zielonoświątkowego, które miały podobny sposób modlitwy i z nimi nas mylono - mówi o. Jan, augustianin, współzałożyciel wspólnoty.
Misja i cel
Reklama
Wspólnota szuka głębszych relacji z Bogiem i pragnie świadczyć miłość bliźnim. Szczególnie przejawia się to w uwielbieniu Stwórcy w codziennym życiu, w ewangelizacji i modlitwie wstawienniczej. Grupę szczególnie jednoczą piątkowe spotkania modlitewne i wspólne comiesięczne Eucharystie. Ponadto należący do wspólnoty spotykają się w małych grupach dzielenia, w czasie dni skupienia czy na wyjazdach integracyjnych, a co roku w sierpniu przeżywają rekolekcje.
- Prowadzimy też seminarium Odnowy w Duchu Świętym - mówi p. Rafał - Są to m.in. katechezy o Duchu Świętym, o Bożej bezwarunkowej miłości, o przebaczeniu, o modlitwie. Nadal przygotowujemy młodzież do bierzmowania. Początkowo dominowali wśród nas studenci, obecnie przerodziliśmy się we wspólnotę rodzin, chociaż należą do nas również osoby samotne, starsze oraz młodzież. W tej różnorodności tkwi wielki skarb, bo możemy się od siebie nawzajem wiele nauczyć, służyć sobie, odnajdywać swoje powołanie.
Powierzyć innych Bogu
Reklama
W działalności wspólnoty czymś naturalnym jest pragnienie kontaktu z Bogiem i modlitwa za siebie nawzajem. Grupa posługuje także modlitwą wstawienniczą, by pomóc innym ludziom w ich codziennych kłopotach, chwilach zwątpień, trudnościach w relacji z Bogiem i zmaganiach na drodze wiary. - Doświadczenie chrztu w Duchu Świętym, które jest odnowieniem sakramentu bierzmowania, sprawiło, że naturalne było dla nas powierzanie wszystkich spraw życia codziennego Jezusowi - mówi p. Rafał. - Także problemów ludzi, którzy przychodzili do nas i prosili o modlitwę oraz pomoc. Po pierwszym uniesieniu wynikającym z osobistego doświadczenia Bożej miłości, stopniowo uczyliśmy się, że ludzka wola powinna być poddana Bożej, że nie wszystkie nasze pomysły Pan Bóg będzie realizował i że to On wie, co jest dla nas dobre. Uczyliśmy się i nadal uczymy pokory wobec Stwórcy.
- Od samego początku istnienia wspólnoty wiele osób przychodziło z prośbą o modlitwę - mówi p. Krystyna. - Posługa diakonii modlitwy wstawienniczej ma bardzo indywidualny charakter. Czasami potrzeba wielu godzin modlitwy i wsłuchania się w osobę proszącą o wsparcie, by poznać głębię i przyczynę problemu. Chcemy pomóc człowiekowi poranionemu odnaleźć drogę do Pana Jezusa. Czasem ludzie nie wiedzą, że do Boga można przyjść naprawdę z każdym problemem. Są tak zagubieni, że sami nie mają siły się modlić. Chcemy podzielić się z nimi przekonaniem, że Panu Bogu można zaufać, że jest dobry oraz miłujący i cokolwiek przytrafia się nam w życiu, On potrafi rozwiązać.
Uwielbienie poprzez taniec
6 lat temu wspólnota odkryła taniec jako nową formę modlitwy uwielbienia. Wiąże się to z osobistym doświadczeniem kilku kobiet. - Brałyśmy udział w warsztatach, w czasie których poznałyśmy różne rodzaje tańca. Szczególną, modlitewną jego formą wydał nam się taniec izraelski, praktykowany przez Wspólnotę Błogosławieństw - mówi p. Kinga z Diakonii Tańca. Siostra ze wspólnoty francuskiej przybliżyła nam ten sposób modlitwy, nauczyła konkretnych tańców, wyjaśniła znaczenie gestów. I taniec zagościł w naszej wspólnocie. Oczywiście, to nie tak, że na piątkowym spotkaniu wszyscy tańczą. Ale i ta forma modlitwy jest obecna w życiu wspólnoty i przynosi wspaniałe owoce. Poprzez taniec można doznać przemiany wewnętrznej i odkrywać swoją tożsamość, ale także własne zranienia i ograniczenia.
Wartość modlitwy
Modlitwa uwielbienia Boga stanowi centrum życia nie tylko podczas spotkań całej wspólnoty czy poszczególnych jej diakonii, ale także duchową podporę w zmaganiach związanych z troskami dnia powszedniego. Ważne jest, by w swym codziennym życiu w miarę możliwości uczestniczyć w adoracji Najświętszego Sakramentu, praktykować modlitwę uwielbienia i zgłębiać lekturę Pisma Świętego, regularnie korzystać z sakramentów. W pogłębianiu relacji z Bogiem pomocą jest także możliwość uczestniczenia w katechezach formacyjnych i spotkaniach małych grup dzielenia.
Wspólnota zaprasza
Na spotkanie modlitewne czy Msze św. wspólnoty może przyjść każdy. Jej członkiem zostaje się jednak po podpisaniu Przymierza. To niesie ze sobą konkretne obowiązki, ale też pozwala łączyć się duchowo zarówno w radosnych jak i w trudnych momentach życia oraz wspierać się nawzajem modlitwą.
Spotkanie modlitewne prowadzone przez wspólnotę: każdy piątek o godz. 19 w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej (Kraków, ul. Augustiańska 7).
Kontakt ze wspólnotą:
Więcej informacji o wspólnocie: