Tegoroczne pielgrzymki, z uwagi na trwający w kraju stan epidemii, odbywały się na sposób sztafetowy, hybrydowy, mobilny oraz duchowy. Podsumowując czas od czerwca, kiedy na szlak wyszli pierwsi pątnicy, do końca sierpnia, kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak podziękował pielgrzymom za okazanie wierności Matce Bożej i dochowanie tradycji. Pogratulował też przewodnikom i kierownikom grup za ich pomysłowość, kreatywność i odwagę.
„Gratuluję wszystkim przewodnikom grup pielgrzymkowych, którzy na różne sposoby, wręcz 'na gorąco' tworzyli pomysły, tak, żeby z jednej strony sprostać wszystkim wymaganiom sanitarnym, z drugiej strony, żeby te grupy pielgrzymkowe mogły przyjść - powiedział o. kustosz Waldemar Pastusiak w rozmowie z Radiem Jasna Góra - To logistyczne przedsięwzięcie, choć dla o wiele mniejszych grup, jednak wymagało wielkiego zaangażowania, bo przecież grupy sztafetowe, organizacja autokarów, pielgrzymi codziennie wracający do domów, wstający dużo wcześniej rano, żeby móc znowu wyruszyć na pielgrzymi szlak, i wiele różnych wspaniałych pomysłów na to, żeby przezwyciężyć tę pandemię i być tutaj, na Jasnej Górze”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O. kustosz podkreślił, iż cieszy ogromnie fakt, że nie odnotowano żadnego przypadku Covid-19 ani na terenie samego klasztoru, ani też wśród pątników.
„Na pewno warto zauważyć, że te wszystkie nasze starania, nasza gorliwość w tej dezynfekcji, zaangażowanie wielu osób, też odpowiedzialność samych pielgrzymów, jak i przewodników pieszych pielgrzymek sprawiła, że na Jasnej Górze, dziękować Panu Bogu i Matce Najświętszej, nie zanotowano żadnego przypadku zakażenia koronawirusem - podkreślił o. Waldemar Pastusiak - Chcemy prosić Boga i naszą Jasnogórską Panią, aby chronili Jasną Górę przed zakażaniami, żebyśmy mogli czuć się tutaj bezpiecznie i modlić się”.
za: ib/ Radio Jasna Góra