Jak co roku, w pierwszą sobotę października do Krzeszowa przyjechali członkowie Żywego Różańca oraz miłośnicy modlitwy różańcowej. W sumie na doroczną pielgrzymkę przybyło ponad 4 tysiące osób ze wszystkich stron diecezji. W tym roku Łaskawa Pani okazała się prawdziwie łaskawa - mówi kustosz sanktuarium krzeszowskiego ks. Marian Kopko. Po wielu dniach deszczu nad opactwem zaświeciło piękne, jesienne słońce. Choć temperatura nie była wysoka, promienie słońca rekompensowały jesienny chłód. Spotkanie rozpoczęło się w bazylice, oczywiście, odmówieniem modlitwy różańcowej. Następnie dla pielgrzymów wystąpił zespół ks. Lecha Gralaka z Radomia „Oratorium”. O Papieskich Dziełach Misyjnych mówił zaproszony na to spotkanie ksiądz. Natomiast Siostry Loretanki prezentowały książki wydane w ich wydawnictwie. Po tej uczcie duchowej rozpoczęła się w południe Eucharystia, której przewodniczył biskup legnicki Stefan Cichy w asyście wielu kapłanów, którzy przyjechali ze swoimi parafianami, członkami Żywego Różańca. Podczas Eucharystii wystąpił Męski Chór Górniczy KGHM z Lubina. W homilii biskup Cichy nawiązał do postaci Maryi. To Jej serce rozważało wielkie sprawy Boże. Również nam trzeba rozważać sprawy Boże w naszym życiu. Wpatrujemy się w Maryję, w Jej serce, chcemy Ją naśladować. W dalszej części kazania, biskup Stefan odwołał się do książki „Maryja w życiu świętych i błogosławionych”, podkreślając rolę kultu maryjnego w życiu osób, które czcimy jako święte. To właśnie pobożność maryjna, wpatrywanie się w tę niezwykłą postać, chęć naśladowania Jej, kształtowało życie świętych, pomagając im osiągać szczyty świętości i doskonałości chrześcijańskiej. Również dla nas jest to wskazówka, jak osiągać naszą doskonałość. Poprzez modlitwę i naśladowanie świętych, szczególnie Maryi, możemy zbliżać się do ideałów świętości. Biskup Stefan przypomniał też postaci papieży: Jana XXIII i Jana Pawła II, wielkich czcicieli Maryi, ludzi, którzy zachęcali do kultywowania pobożności maryjnej, w tym również do odmawiania różańca. Biskup Legnicki zachęcał do włączenia się w wielką sztafetę modlitwy w różach różańcowych. Zachęcał, aby w każdej parafii takie róże powstawały i aby te róże były pełne. Po Mszy św. był czas na posiłek, rozmowy i wysłuchanie kolejnego koncertu muzyki chrześcijańskiej. Pielgrzymka zakończyła się po godzinie 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Ks. Marian Kopko - kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej powiedział, że różaniec to najlepsza broń przeciwko złu i szatanowi. Cieszy się z tego, że w Krzeszowie odbywają się rekolekcje różańcowe oraz różańcowe Jerycho.
Ks. Mariusza Majewskiego różaniec nauczył patrzeć na Jezusa Chrystusa. „Dzięki różańcowi wchodzimy do szkoły Maryi, aby kontemplować oblicze Jezusa. Naszym zadaniem jest to, aby dzięki tej modlitwie to oblicze Jezusa odzwierciedlić w naszym życiu” - podkreśla sekretarz Biskupa Legnickiego.
W pielgrzymce wzięli udział również klerycy seminarium legnickiego, zwłaszcza należący do róży seminaryjnej. Opiekuje się nią ojciec duchowny ks. Krzysztof Wiśniewski. „To chyba jedna z niewielu róż męskich, które nie mają problemów z chętnymi do modlitwy. U nas w seminarium, tak jak we wszystkich parafiach, w pierwszą niedzielę miesiąca mamy zmianę tajemnic różańcowych, omawiamy intencje na dany miesiąc i modlimy się w tych intencjach” - dodaje ks. Krzysztof.
Pani Genowefa Kunecka przyjechała z Męcinki, należy do róży Matki Bożej Częstochowskiej. Różaniec to okazja do rozmowy z Matką Bożą, to codzienny obowiązek. Ona dodaje siły w codziennym życiu. Pani Genowefa ma swój ulubiony różaniec z drzewa różanego, przywieziony z Lourdes. Jest przekonana, że dzięki modlitwie różańcowej Pan Bóg ma ją w swojej opiece. Miała w swoim życiu niebezpieczny wypadek. Wjechała rowerem w samochód. Wszystko jednak skończyło się dobrze. Pani Genowefa w dniu pielgrzymki świętowała swoje urodziny. W Krzeszowie polecała Matce Bożej Łaskawej swoje sprawy osobiste i rodzinne.
Pani Maria Tympalska z Chełmca mówi, że w pewnym czasie dojrzała do tej modlitwy. Był w jej życiu ciężki czas poważnej choroby, którą jednak przezwyciężyła i dziś czuje się dobrze. Jest przekonana, że to między innymi dzięki sile modlitwy różańcowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu