Reklama

Europa

Abp Tadeusz Kondrusiewicz: Nie zostałem wpuszczony na terytorium Białorusi

"Dzisiaj wracając do Mińska na przejściu granicznym w Kuźnicy Białostockiej nie zostałem wpuszczony na teren kraju. Nie podano żadnej argumentacji dlaczego mimo, że jestem obywatelem Białorusi" - powiedział w rozmowie z KAI abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski i przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich na Białorusi.

[ TEMATY ]

Białoruś

pl.wikipedia.org

Zdjęcie archiwalne

Zdjęcie archiwalne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dodał, że poinformował o tym pracowników kurii biskupiej w Mińsku, która ma interweniować w jego sprawie.

Arcybiskup przez kilka ostatnich dni przebywał z wizytą na białostocczyznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej bp Juryj Kasabucki oficjalnie poinformował, że 31 sierpnia straż graniczna Republiki Białorusi odmówiła wjazdu metropolicie mińsko-mohylewskiemu abp. Tadeuszowi Kondrusiewiczowi, przewodniczącemu Konferencji Biskupów Katolickich na Białorusi.

Podziel się cytatem

Biskup Jurij Kasabutski wyjaśnił, że w poniedziałek 31 sierpnia abp Tadeusz Kondrusiewicz wracał z podróży służbowej za granicę.

Na przejściu granicznym Kuźnica Białystok-Bruzgi straż graniczna Republiki Białorusi odmówiła przewodniczącemu białoruskiego episkopatu katolickiego wjazdu do kraju bez wyjaśnienia.

Warto podkreślić, że przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich na Białorusi, metropolita miński i Mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz, jest obywatelem Republiki Białorusi.

2020-08-31 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś przoduje w prześladowaniach Kościoła

[ TEMATY ]

Białoruś

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

Według najnowszego raportu organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP), Białoruś jest drugim co do wielkości krajem na świecie pod względem liczby księży uwięzionych: w ubiegłym roku było ich co najmniej dziesięciu - pisze włoski katolicki dziennik „Avvenire”.

Co dziesiąty ksiądz uwięziony na całym świecie znajduje się właśnie w Białorusi, gdzie rośnie presja na wspólnotę kościelną związaną z Rzymem. Jest to reakcja na krytykę łamania przez reżim Alaksandra Łukaszenki praw człowieka. Władze w Mińsku uważają, że katolicy są „zagranicznymi agentami” Zachodu. Państwowa prasa podsyca ofensywę karykaturami, w których księża mają na sutannach nazistowską swastykę zamiast krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W Jezusowym orszaku

2024-09-27 11:54

[ TEMATY ]

rozważanie

Grażyna Kołek

Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.

Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
CZYTAJ DALEJ

Łódź: w łódzkich klasztorach żeńskich

2024-09-30 08:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Kiedy kilka miesięcy temu pojawił się pomysł przygotowania Gry Miejskiej Szlakiem Łódzkich Klasztorów, miałyśmy duże wątpliwości, czy spotka się to za zainteresowaniem samych łodzian. Cel nadrzędny był jeden - w sposób dynamiczny, atrakcyjny i przyjazny wszystkim zainteresowanym mieszkańcom pokazać miejsca piękne i unikatowe, jakimi są siedziby łódzkich zgromadzeń żeńskich.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję