Jak dodał szef rządu, zaangażowanie Polski w tę pomoc ma polegać m.in. na wsparciu dla osób represjonowanych, a także dla studentów białoruskich, którzy chcieliby się uczyć w naszym kraju. Ponadto chodzi o przyspieszenie procedur wjazdowych i wizowych.
Reklama
"To już się dzieje zresztą, już kilkudziesięciu obywateli Białorusi przekroczyło na takich zasadach granicę białorusko-polską" – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w środę z przedstawicielami PiS i partii opozycyjnych. Koalicję Obywatelską reprezentowali: wiceszef MSZ Paweł Kowal, europoseł Andrzej Halicki i posłowie Robert Tyszkiewicz, Paweł Zalewski, Adam Szłapka i Dariusz Joński i posłanka Urszula Zielińska.
"Przedstawiłem przedstawicielom opozycji dotychczasowe działania, które prowadzimy po stronie rządu polskiego. Działania, które mają wesprzeć przemiany demokratyczne, ale przede wszystkim mają wspierać społeczeństwo białoruskie w tym trudnym czasie" – zaznaczył Morawiecki po tym spotkaniu.
Dodał, że podczas rozmów z przedstawicielami białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego usłyszał, że "ci przedstawiciele, reprezentanci białoruskiego narodu nie są zadowoleni z tego, jaki jest podział środków przeznaczonych przez Unię Europejską na rzecz Białorusi". "Ten podział przewiduje tylko 3 mln euro na rzecz wsparcia społeczeństwa obywatelskiego i osób represjonowanych. Pozostałe 50 mln euro to wsparcie walki z COVID-19" – zaznaczył.
Reklama
"Otóż chcę zadeklarować coś, co przecież mówiłem w Sejmie 10 dni temu, że w przypadku Polski całe nasze 50 mln zł – a to są pierwsze środki przeznaczane na pomoc dla białoruskiej opozycji, a w szczególności dla osób represjonowanych – będzie przeznaczone na wzmocnienie niezależnych mediów, organizacji pozarządowych zajmujących się przemianami demokratycznymi, na wsparcie osób pobitych i torturowanych, bo niestety trzeba mówić o tym, że na Białorusi są osoby torturowane" – mówił Morawiecki. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński, Grzegorz Bruszewski
mja/ gb/ joz/