W ramach cyklu „Uzdrowić świat” Franciszek przypomniał dziś o powszechnym przeznaczeniu dóbr oraz o cnocie nadziei.
Na wstępie Ojciec Święty zauważył, że w obliczu pandemii i jej następstw grozi nam utrata nadziei. Dlatego zachęcił do przyjęcia daru nadziei pochodzącej od Chrystusa. Jednocześnie zauważył, że pandemia uwypukliła i pogłębiła problemy społeczne, zwłaszcza nierówności. Ujawniają one chorobę społeczną; „to wirus, pochodzący z niezdrowej gospodarki” – wskazał papież.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dodał, że wynika ona z nierównego wzrostu gospodarczego, nie uwzględniającego podstawowych wartości ludzkich. Wyraził oburzenie, iż bardzo niewielu ludzi niezwykle bogatych posiada więcej, niż cała reszta ludzkości. Zaznaczył, że ten model ekonomiczny jest obojętny na szkody wyrządzone środowisku naturalnemu człowieka. Źródłem tych postaw jest żądza posiadania i panowania nad innymi ludźmi, przyrodą i samym Bogiem – stwierdził Franciszek.
Reklama
Ojciec Święty przypomniał, że Boży plan stwórczy przewidywał, iż człowiek będzie dbał o ziemię, uprawiając ją odpowiedzialnie. Podkreślił, że obowiązkiem ludzi jest dopilnowanie, aby owoce ziemi dotarły do wszystkich, a nie tylko do niektórych. Mają one bowiem nie tylko służyć jednostkom ale także wspólnocie. Zatem własność prywatna winna być podporządkowana powszechnemu przeznaczeniu dóbr.
Papież podkreślił społeczną naturę człowieka dodając, że majątek i pieniądze są narzędziami, które mogą służyć rozwojowi. Zaapelował, aby w obliczu niesprawiedliwości i wykluczenia skoncentrować swe spojrzenie na Jezusie i wspólnie działać mając nadzieję na stworzenie czegoś innego i lepszego.
Franciszek przypomniał styl życia pierwszych chrześcijan, którzy wszystkie swoje dobra przekazywali do wspólnego użytku, dając świadectwo wylanej na nich obfitej łaski Chrystusa (por. Dz 4, 32-35). „Oby wspólnoty chrześcijańskie dwudziestego pierwszego wieku odzyskały tę rzeczywistość – troskę o środowisko, sprawiedliwość społeczną – łączą się one ze sobą, dając w ten sposób świadectwo Zmartwychwstania Pana. Jeśli troszczymy się o dobra, które daje nam Stwórca, jeśli dzielimy się tym, co posiadamy, tak aby nikomu nie brakowało, to wówczas doprawdy możemy wzbudzić nadzieję na odrodzenie zdrowszego i bardziej sprawiedliwego świata” – powiedział Ojciec Święty.
Na zakończenie swej katechezy Franciszek zachęcił, by pomyśleć o dzieciach umierających z głodu czy nie mających dostępu do edukacji: "Niech ten obraz potrzebujących dzieci z powodu głodu i braku edukacji pomoże nam zrozumieć, że z tego kryzysu musimy wyjść lepsi" - zaapelował papież.