Na początku lata odbywał się kurs „Paweł” dla ewangelizatorów - opowiada Łukasz z „Galilei”. - Uczyliśmy się, jak odpowiedzieć na wezwanie Chrystusa, aby zanieść Ewangelię na krańce świata, którymi dzisiaj są nasze rodziny, miejsca pracy czy szkoła. Kolejny kurs - „Jan” wypełniały nauczanie i modlitwy pobudzające uczestników do zakochania się w Jezusie tak, jak Jego umiłowany uczeń Jan (stąd nazwa) oraz do odkrycia w Chrystusie swojego Mistrza. Natomiast podczas kursu „Daniel” można się było nauczyć, jak stać się człowiekiem modlitwy.
W czasie, gdy odwiedziliśmy pięknie usytuowane pod Jałowcem Centrum Ewangelizacji i Modlitwy, odbywał się tam kurs biblijny „historia Zbawienia”. Podczas jego trwania uczestnicy patrzą na dzieje swego życia przez pryzmat wielu wydarzeń historycznych i postaci biblijnych.
- Odkryłem, że nie tylko cała historia Zbawienia, ale i moje życie spełnia się w Chrystusie. Mam pozwolić Jezusowi wejść w moją historię, aby On był centrum mego życia. Chrystus zaprasza mnie i ciebie, abyśmy otworzyli Mu drzwi swego serca - dzieli się refleksjami wyniesionymi z kursu Łukasz Bańkowski. - Bóg pobudził mnie do modlitwy osobistej i do nowego zakochania się w Jezusie - wyznaje Asia z Łodygowic, która ponad dwa lata angażuje się w działalność wspólnoty.
Cele
Reklama
- Kursy w naszym centrum są w zasadzie otwarte, dostępne dla wszystkich zainteresowanych. W obecnym kursie biblijnym, który prowadzi Angel Robles z Meksyku, bierze udział 70 osób z różnych stron kraju. Dla wielu z nich to pierwszy rok uczestnictwa w naszej wspólnocie, ale jest też spora grupa wielokrotnie korzystających z duchowej formacji i pogłębienia wiary w tutejszym centrum - mówi o. Krzysztof Czerwionka CR, założyciel i dyrektor Centrum Ewangelizacji i Modlitwy Księży Zmartwychwstańców „Galilea” w Stryszawie.
Magdalena i Łukasz Bańkowscy z Warszawy są stałymi uczestnikami kursów oraz innych form życia religijnego wspólnoty działającej w Stryszawie. Tym razem są tu ze swoimi dziećmi: Mateuszem i Pawłem. Przyjeżdżają na „Wzgórze Miłosierdzia” przede wszystkim dla doskonalenia swej formacji duchowej. Doceniają też uroki i walory klimatyczno-geograficzne miejsca.
- Ponieważ w swoim życiu spotkaliśmy Zmartwychwstałego Chrystusa, doświadczyliśmy Jego miłości i uzdrowienia, chcemy dalej Go poznawać, właśnie we Wspólnocie „Galilea” - zwierzają się Łukasz i Magdalena.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Owoce
- Tutaj jest centrum i źródło naszej wspólnoty, tutaj przeżywamy Paschę, tę w wymiarze świąt Wielkiej Nocy, ale również osobistą, paschę wychodzenia z trudnych, często bolesnych sytuacji - tłumaczy Magda. - Tu nabieram dystansu do spraw codziennych i uczę się nowego spojrzenia na życie przez pryzmat Chrystusa. Jest to miejsce, w którym mogę się wyciszyć i zacząć słuchać Boga. Wtedy doświadczam uzdrowienia.
- Tu zostałam uzdrowiona z alergii i astmy. Ale dużo ważniejsze są dla mnie uzdrowienia duchowe, np. z lęku o przyszłość, o rodzinę - zwierza się Bożena z Lipowej. - Zawsze, gdy tu przyjeżdżam, Jezus dotyka mojego serca - dodaje Jola z Radomia. - Oczyszcza je, pokazuje, jak pracować nad sobą, aby mieć z Nim lepsze relacje. Daje mi pokój i siłę do pokonywania trudności w codziennym życiu. Uczy, jak kochać.
Miejsce
„Wzgórze Miłosierdzia” to miejsce wyjątkowe. Dlatego warto tam być i włączyć się w jego ewangeliczne i modlitewne przesłanie. Zainteresowanych informujemy, że w każdy drugi piątek miesiąca o godz. 19 w tamtejszej kaplicy odbywa się czuwanie i Eucharystia z modlitwą o uzdrowienie. Natomiast w każdą środę (poza wakacjami) o godz. 18 odmawiane są modlitwy wstawiennicze osobiste, indywidualne nad każdym potrzebującym oraz odprawiana jest Msza św.