Od Mszy św. rozpoczęło swe pielgrzymowanie prawie półtora tysiąca wiernych, pieszo udających się na Jasną Górę. To właśnie dla nich i odprowadzających ich osób koncelebrowaną Eucharystię wespół z kapłanami przewodnikami sprawował bp T. Rakoczy.
- Wielu z was będzie prosić o pocieszenie, o otuchę. Chorzy o zdrowie dla siebie i swoich bliskich. Powołani do kapłaństwa czy zakonu o wytrwanie. Każdy z was zabiera do Maryi tylko jemu znane sprawy i problemy. I serdecznie wam życzę, o to się modlę i w tej intencji ofiaruję tę Mszę św., by Matka Boża wysłuchała waszych próśb i przedstawiła je swojemu Synowi. A On nigdy Jej nie odmawia - mówił w trakcie homilii Ordynariusz.
Zwracając się do wiernych bp T. Rakoczy zaapelował także o modlitwę w intencji diecezji, Kościoła, Polski i Europy. Podkreślił, że w dobie tylu kryzysów i problemów, modlitwa za osoby duchowne, cierpiące, bezrobotnych, zmagających się z nałogami, czy wreszcie za nieprzyjaciół Kościoła powszechnego, jest po prostu nieodzowna.
Podczas 19. pielgrzymki liczba pątników była ciut mniejsza od tej, którą zanotowano w ubiegłym roku. Wówczas wynosiła ona 1531, a teraz 1373 pątników. Liczby te nie uwzględniają jednak ilości osób zaangażowanych w obsługę pielgrzymów - porządkowych, kwatermistrzów, maltańczyków, jak i duchownych: prezbiterów, diakonów, kleryków oraz sióstr zakonnych. - W sumie, zliczając wszystkich tych ludzi, to pątników wyruszających z Bielska-Białej będzie ok. 1600 - mówi Katarzyna Wieczorek z głównej bazy pielgrzymki.
Udający się obecnie do Częstochowy wierni zostali podzieleni na dziewięć grup. Najliczniejsza z nich, grupa pierwsza, której przewodnikiem był ks. Józef Walusiak liczyła 248, zaś najmniejsza, grupa ósma, którą prowadził znany z zespołu „Dzień Dobry” ks. Stanisław Joneczko - 95 pątników. Oprócz ks. S. Joneczki, kolejnym zaciągiem z grupy „Dzień Dobry” był gitarzysta Piotr Mirecki, który wespół z pracownikiem zawodowej straży pożarnej z Pszczyny, Jackiem Jonkiszem, dbali o oprawę muzyczną u ks. J. Walusiaka. Dzięki nim pątnicy z „jedynki” nauczyli się nowych pieśni, które m.in. w programie dla dzieci „Ziarno” wykonuje częstochowski biskup Antoni Długosz.
Po raz kolejny w historii diecezjalnej pielgrzymki z Bielska-Białej do Częstochowy wyruszyła 45-osobowa grupa młodych Węgrów z Budapesztu, Debreczyna, Ajki, Szegadu, Szonbathely i Galgahéviz. Poprowadzili ją pracujący u Madziarów, ks. Stanisław Staretko SDS i ks. Kovács Tamás. Nie byli to jednak jedyni obcokrajowcy w szeregach diecezjalnych pątników. Wraz z ks. Jackiem Domańskim szło w grupie pierwszej kilku obywateli czeskich z miejscowości Bohumin i Dolni Lutiné. Poza tym wśród pielgrzymów znaleźli się również młodzi ludzie z ośrodka dla uzależnionych „Nadzieja” oraz niepełnosprawni z Domu Pomocy Społecznej w Bobrku k. Oświęcimia. Ze względu na obchodzony aktualnie w Kościele Rok Św. Jakuba Apostoła, osoby wyruszające do Częstochowy zostały wyekwipowane w symbolizujące Chrystusowego ucznia muszle.
W sumie wychodzący z Bielska-Białej pątnicy mieli do pokonania 153 km. Trasa tradycyjnie prowadziła przez Bielany, Oświęcim, Chrzanów, Trzebinię, Chruszczobród, Koziegłowy i Nieradę. Trudy pątniczego znoju i chwile radości można było na bieżąco śledzić na stronie internetowej
Pomóż w rozwoju naszego portalu