„Nie płaczcie nade mną, płaczcie nad sobą i waszymi dziećmi” - Jezus napomina nie tylko niewiasty, ale i również nas, abyśmy zajęli się swoim życiem, a nie szukali sensacji w życiu innych ludzi. Tak rozważania IV stacji Drogi Krzyżowej na wałach Jasnogórskiego Sanktuarium zakończył uczestnik Męskiej Pielgrzymki Rowerowej z parafii pw. Św. Siostry Faustyny Kowalskiej w Łasku. W tym trudnym czasie epidemii jedenastu mężczyzn z parafii z Łasku, Łasku-Kolumna, Buczka, Okupu, a także Mińska Mazowieckiego i Latowicz wyruszyło na pątniczy szlak, by przed wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej podziękować Bogu za wszelkie dobro oraz przedstawić swoje zmartwienia, troski, radości.
Pojechaliśmy zawierzyć swoje rodziny i swoje życie, ale również zostawić tam wszystkie modlitewne intencje, które przed wyjazdem powierzyli nam inni. Pielgrzymkę, której hasłem przewodnim były słowa Prymasa Tysiąclecia Kard. Stefana Wyszyńskiego: „Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół”, rozpoczął swoją modlitwą i błogosławieństwem ks. Jarosław Wojtal – proboszcz.
W tym roku z naszej Parafii na pątniczy szlak wyruszyły także kobiety. Pięć cyklistek postanowiło pielgrzymować do Jasnogórskiej Pani, by oddać jej to wszystko, co dziś przychodzi przeżywać kobietom. W trakcie odpoczynku pątniczki odczytywały fragmenty Ewangelii, które Kościół czyta podczas liturgii w dniu ich urodzin, a w świątyni w Brzeźnicy Nowej wspólnie odmawiały modlitwę różańcową. Po powrocie z pielgrzymki obie grupy – mężczyźni i kobiety – wzięły udział we Mszy św. dziękczynnej, którą odprawił proboszcz ks. Jarosław Wojtal.
Pomóż w rozwoju naszego portalu