Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Łódzkiej i Stowarzyszenie Spotkania Małżeńskie w miesiącu sierpniu prowadzą kurs przedmałżeński w formie tzw. wieczorów dla zakochanych. W spotkaniu, które ma formę dialogu pomiędzy narzeczonymi, bierze udział dziesięć par. – To bardzo dobra forma omówienia zagadnień, które im poddajemy z prowadzącymi kurs – podkreśla ks. Robert Jaśpiński, duszpasterz rodzin. Widzimy, jak ci zazwyczaj młodzi ludzie otwierają się na siebie i niekiedy nabieramy przekonania, że wielu tematów, nad którymi się pochylają podczas spotkań, w zwyczajnych warunkach w ogóle by nie podjęli. Zresztą sami o tym nam mówią. W tym roku, z racji epidemii, przyjęliśmy trochę inną formułę spotkań. Wcześniej proponowaliśmy, by to spotkanie było swojego rodzaju randką, ale wprowadzone ograniczenia nam to uniemożliwiają, choć nadal spotkanie ma formę konwersacji.
Zazwyczaj wiele osób, które myślą o przyjęciu sakramentu małżeństwa, uważa, że kurs przedmałżeński jest „przykrą powinnością”, którą trzeba niestety odbyć. Jednakże ciekawie i mądrze poprowadzony, jest dla wielu uczestników formą jeszcze głębszego poznania siebie. Nie ma wątpliwości, że dla ważności sakramentu małżeństwa i dalszego wspólnego życia ta wiedza o sobie samych jest niezbędna. Para małżeńska, która prowadzi kurs, pomaga młodym zmierzyć się z problemami, z którymi oni spotkają się w swoim małżeństwie. – Na kursie nie ma miejsca na moralizowanie. My przedstawiamy uczestnikom realne problemy, z którymi będą musieli się zmierzyć w małżeństwie. Oczywiście, niekiedy podpowiadamy im jakie mogą przyjąć rozwiązania, ale najważniejsze jest to, by to oni sami spróbowali znaleźć wyjście z sytuacji, w której się znajdują. Uczymy ich sztuki dialogu między sobą, bo jak wszyscy wiemy, życie jest bogate w różne rzeczy, których nie da się przewidzieć, a dialog jest formą wyjścia z każdego problemu – podkreśla ks. Robert. Najciekawiej jest, kiedy młodzi muszą się zmierzyć z problemem relacji z teściami… Pomysłów, które wtedy się pojawiają, jest niezliczona ilość – mówi z uśmiechem ks. Jaśpiński. Widzę też, jak uczestnicy zmieniają swoje podejście do sakramentu, kiedy wyjaśniam im krok po kroku, co się dokonuje podczas liturgii, w czasie której składają sobie przysięgę małżeńska. Jak widzę te ich duże ze zdziwienia oczy, kiedy im to wszystko tłumaczę, to nabieram przekonania, że oni naprawdę chcą budować swój związek w relacji z Bogiem, a ten ślub w kościele nie jest dodatkiem do hucznie przygotowanego wesela.
W tym roku Duszpasterstwo Rodzin planuje jeszcze jedną edycję kursu przedmałżeńskiego „Wieczory dla zakochanych”, dlatego pary, które są zainteresowane odbyciem go, zapraszamy do rejestracji na stronieSpotkania Małżeńskie Łódź
Pomóż w rozwoju naszego portalu