Jak zauważył w homilii, zaledwie po raz drugi w życiu zdarzyło mu się uczestniczyć w wydarzeniach milenijnych parafii.
Reklama
- Historia jest nauką życia, nie można jej pominąć i trzeba jej dać należyte miejsce w publikacjach i wspomnieniach, aby ubogacały naszą wiedzę o tym, czym jest parafia Chroberz i jej okolice w życiu Polski, Kościoła katolickiego i Świętokrzyskiej Ziemi – mówił bp Piotrowski.
Zwrócił m.in. uwagę na niezwykłość renesansowych pomników nagrobnych w kościele, które przykuwają uwagę (są to znakomite przykłady pomników typu portalowego). – Ale jest przysłowie francuskie „noblessse oblige”: świadectwo zobowiązuje. Nie utraćcie nic z tego dziedzictwa – mówił biskup kielecki, zachęcając parafian do dziękowania Bogu za dar wiary otrzymanej na chrzcie świętym i wspominając początki misji chrześcijańskiej na świętokrzyskiej ziemi oraz „niosących Dobrą Nowinę o Zbawicielu”.
Zaapelował także o zdrowe moralnie rodziny i wychowywanie dzieci w takich rodzinach, co pozwala przetrwać liczne dziejowe burze. – Łaska wiary nadana na chrzcie świętym nikogo nie uwodzi, ani nie zwodzi, ale ukazuje nam bezpieczny kierunek życia – mówił bp Piotrowski.
W uroczystości uczestniczyli licznie goście i kapłani z dekanatu pińczowskiego, miejscowe formacje muzyczne, poczty sztandarowe, samorządowcy.
Na pamiątkę wydarzenia, mieszkańcy Chrobrza otrzymali okolicznościową monetę upamiętniającą rocznicę oraz broszurę, która zawiera najważniejsze wydarzenia z dziejów miejscowości.
Na tysiącletnią metrykę kościoła wskazują Marcin Kromer i Jan Długosz. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1153 r. i jest zapisana w Kodeksie Dyplomatycznym Polski pod nazwą „Chrober”. Na czasy Chrobrego wskazuje także etymologia nazwy miejscowości.
Reklama
W dzisiejszym Chrobrzu miał wypoczywać wracający z wyprawy kijowskiej Bolesław Chrobry. Wg jednego z podań król polował w okolicznych lasach, a gdy złamał nogę, musiał zostać nieco dłużej. Jak twierdzą kronikarze, Bolesław „zbudował tutaj kościół na podziękowanie Bogu za otrzymane zwycięstwa”. Prawdopodobnie wraz z pierwszym kościołem wybudowany został warowny zamek, który miał znaczenie obronne.
Pierwszy drewniany kościół przetrwał do XVI w. Znane są nazwiska proboszczów z 1325 r.: Macieja i Czesława, co potwierdza wcześniejszy rodowód parafii (świątynie mające więcej niż jednego plebana pochodziły sprzed XII w.).
Obecny murowany kościół został wzniesiony ok. 1550 r. z fundacji Stanisława Tarnowskiego, konsekrowany w 1570 r. przez sufragana krakowskiego – bp. Marcina Białobrzeskiego.
Reklama
W jego dzieje wpisały się wpływowe rody magnackie, głównie Wielopolskich i Tarnowskich, czego świadectwem pozostają m.in. nagromadzone dzieła sztuki oraz unikatowe pomnikowe nagrobki.
Kościół jest jednonawowy, obecnie w ołtarzu głównym znajduje się Madonna – kopia B. E. Murilla.
Do dziś zachował się renesansowy nagrobek fundatora kościoła – wojewody sandomierskiego Stanisława Tarnowskiego, przedstawiający "śpiącą" postać zmarłego. Inskrypcja informuje o licznych podróżach fundatora do Macedonii, Arabii, Syrii, Grecji czy Egiptu. Równie ciekawy, choć już mniej okazały pomnik nagrobny znajduje się w prezbiterium, a wyobraża on ks. Zbigniewa Ziółkowskiego. Pomniki powstały w warsztacie Jana Michałowicza z Urzędowa. Zachwycają kunsztem, przez znawców są zaliczane do najcenniejszych rzeźb renesansowych w Polsce.
W 1975 r. odkryta została unikatowa renesansowa polichromia z ok. 1606 r.
Historyczną choć zaniedbaną pamiątką Chrobrza pozostaje pałac Wielopolskich, zbudowany wg projektu Henryka Marconiego, w latach 1857-60. Ufundował go margrabia Aleksander Wielkopolski. W 2000 r. w pałacowym parku i w pałacu w ekipa filmowa Filipa Bajona kręciła sceny do filmu „Przedwiośnie”.
Parafia, kierowana przez proboszcza ks. Roberta Boreckiego, liczy ok. 2 tys. wiernych.