Małżonkowie i całe rodziny przedstawiły Pani Leśniowskiej swoje dziękczynienie za wszystkie łaski oraz prośby. We wspólnocie rodzinnej przeżyły Mszę św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, który również wygłosił homilię. Podkreślił w niej, że współczesny człowiek zagubił sens zmagań o prawdę i wolność oraz ma problem z nazywaniem zła po imieniu. Dlatego – tak jak św. Jan Paweł II – prosił Ducha Świętego, by odnowił oblicze ziemi, tej ziemi. Przez Maryję prosił też o dary Ducha Świętego dla sumień oraz o światło do przezwyciężenia trudności cywilizacyjnych i kulturowych. Metropolita częstochowski zachęcał zebranych, by u Maryi odnaleźli siły do codziennego świadectwa wiary. W tym duchu powiedział: – Sierpniowy czas pielgrzymek, a jeszcze bardziej rocznice polskiego sierpnia 1920 r. oraz solidarnościowego sierpnia 1980 r. są dla nas wszystkich sposobnością do przeprowadzenia trudnego testu wiary. Wśród wielu krzyżujących się pytań o sens ludzkiego pielgrzymowania i wartość zmagań o prawdę i wolność powracają do nas podstawowe pytania: Kim jestem jako mężczyzna i niewiasta? Jaka jest prawda o nas samych jako wspólnocie osób w rodzinie? Jaka jest moja wiara, czyli osobisty kontakt z Jezusem i Jego nauką? Jakie jest nasze codzienne świadectwo wiary?
O. Jacek Toborowicz, przeor sanktuarium Matki Bożej Patronki Rodzin z Leśniowa, przypomniał, że sługa Boży prymas Polski kard. Stefan Wyszyński mówił w Leśniowie podczas koronacji cudownej figury Matki Bożej, że „Bóg chciał, aby nasza droga do Boga wiodła przez Matkę, pośredniczkę łask wszelkich”. Na tej drodze wierności Bogu, Ewangelii, krzyżowi, Kościołowi i jego pasterzom towarzyszy ludziom Maryja i jest wzorem. Dlatego o. Toborowicz podkreślił: – Maryjo, ucz nas słuchać i naśladować Twojego Syna, a naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
W sanktuarium w Leśniowie pielgrzymi dziękowali i świętowali rocznice urodzin czy przyjęcia sakramentu małżeństwa. – Jesteśmy tu, by nas pobłogosławiono, ponieważ 15 sierpnia mieliśmy rocznicę ślubu – powiedzieli „Niedzieli” państwo Renata i Piotr z parafii Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza w Wierzchowisku. W 30. rocznicę małżeństwa, by odnosić przyrzeczenia małżeńskie, przyjechali tu państwo Renata i Krzysztof wraz z córką Agatą i wnukiem Adamem. – Przyjeżdżamy tu często, bo jesteśmy z parafii Świętej Trójcy w Niegowie, z której pochodzę. Przeprosiliśmy 3 dzieci, szczęśliwe małżeństwa dla córek i wszelakie łaski; teraz mamy dwoje wnuków – powiedziała pani Renata. Dla Krystyny i Henryka z parafii św. Antoniego z Padwy w Koziegłówkach „to nasza ukochana Matka Boża”. – Pochodzę z tych stron, w każdej modlitwie polecam się Maryi, Jej polecam moją rodzin, dzieci, wnuki – opowiada pani Krystyna i dodaje, że jej już nieżyjący ojciec był zaangażowany w prace przygotowujące do koronacji figury Matki Bożej Leśniowskiej. Państwo Joanna i Artur z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kotach, w diecezji gliwickiej, pielgrzymowali tu pierwszy raz. Przyszli do Matki Bożej prosić o łaski, a szczególnie o zdrowie. Odwiedzają sanktuaria, byli już w Świętej Annie i Częstochowie, a wybierają się do Lichenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu