Reklama

Kościół

Amerykański teolog: „nasiona błędu” nosi nie Sobór, lecz błędne jego interpretacje

„Duch Święty nie może być niezgodny z samym sobą” – przypomina amerykański teolog z katolickiego Uniwersytetu Notre Dame w stanie Indiana John Cavadini, tłumacząc, dlaczego wiarę wyrażaną i wyjaśnianą przez sobory powszechne – często prowokujące w Kościele spory i konflikty – chroni Trzecia Osoba Boska. Specjalizujący się w intelektualnej historii chrześcijaństwa teolog, którego w 2009 roku do pracy w Międzynarodowej Komisji Teologicznej Kościoła powołał Benedykt XVI, zwrócił uwagę, że „wypowiedzi soboru powszechnego, które błędnie zinterpretowano, mogą być niezgodne z poprzednim nauczaniem Kościoła”.

[ TEMATY ]

Sobór Watykański II

teologia

teolog

Wikipedia

Sobór Watykański II

Sobór Watykański II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naukowiec zaznaczył, że dokumenty kościelne czasami wymagają doprecyzowania, ale konstatacja ta nie jest tożsama ze założeniem podzielanym przez niektórych współczesnych krytyków, że sobór powszechny może nauczać lub zawierać błędy dotyczące wiary katolickiej.

Teolog z Notre Dame w ten sposób odniósł się do zarzutów publicznie stawianych przez takie postaci jak były nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych abp Carlo Viganò, który uznał, że podczas Soboru Watykańskiego II „wrogie siły” doprowadziły do „abdykacji Kościoła katolickiego” poprzez „niesamowite oszustwo”. „Błędy okresu posoborowego zostały zawarte jak w pigułce w dokumentach soborowych” – stwierdził hierarcha, oskarżając Sobór, a nie tylko jego skutki, o powielanie jawnego błędu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Według abp Viganò, Sobór Watykański II katalizował ogromną, ale niewidoczną schizmę w Kościele, zapoczątkowując fałszywy Kościół, funkcjonujący obok prawdziwego Kościoła. W zeszłym miesiącu grupa katolików, w tym księża, osobistości medialne i niektórzy uczeni, podpisali list chwalący zaangażowanie byłego nuncjusza w sprawę, wskazując, że należy przedyskutować kwestię, czy można pogodzić Sobór Watykański II z Tradycją. „Ciągłość Soboru Watykańskiego II z Tradycją jest hipotezą, którą należy sprawdzić i przedyskutować, a nie traktować jako niepodważalną rzeczywistość” – podkreślono w oświadczeniu.

W odpowiedzi na zarzuty abp. Viganò, Cavadini przyznaje, że przychylnie odnosi się do zaniepokojenia katolików, „dotyczącego oczywistego zamieszania w dzisiejszym Kościele, osłabienia wiary eucharystycznej, banalizacji liturgii, mającej być dziedzictwem Soboru itp.”. „Czy jednak słuszne jest obwinianie Soboru, odrzucenie go jako pełnego błędów? Czy nie oznaczałoby to, że Duch Święty pozwolił Kościołowi popaść w ogromny błąd, dopuszczając, by pięciu papieży nauczało go entuzjastycznie przez ponad 50 lat?” – pyta Cavadini.

Zaznaczył, że wydaje się rzeczą podejrzaną, iż abp Viganò nie dostrzega nawet jednej dobrej rzeczy, będącej owocem Soboru Watykańskiego II. Przyznał, że soborowe reformy doprowadziły, szczególnie w USA do zbanalizowania liturgii, wypełnienia jej hymnami bez walorów estetycznych, zawierających błędy doktrynalne, zwłaszcza dotyczące Eucharystii. Zwrócił uwagę z drugiej strony, że sam przeżył w krajach afrykańskich wiele pięknych liturgii, które były owocem Soboru Watykańskiego II.

Reklama

Teolog pochwalił również powszechne wezwanie do świętości zawarte w „Lumen gentium”, dokumencie Soboru Watykańskiego II. W tej Konstytucji dogmatycznej o Kościele przypomniano, że świętość, czyli bliskość z Bogiem, jest nie tylko domeną kapłanów i zakonników, ale wszystkich ludzi. „To jest coś, co wydawało mi się tak wzniosłe, kiedy po raz pierwszy przeczytałem go w wieku 19 lat, że pragnienie, by żyć zgodnie z tą wizją jest dziś wciąż równie mocne” – podkreśla teolog. Zaznaczył, iż w aspekcie wielu ważnych wypowiedzi teologicznych lub duszpasterskich Soboru, twierdzenie, że soborowe dokumenty noszą „nasiona” błędu teologicznego nie wytrzymuje krytyki.

Reklama

„Czy Sobór Watykański II jest złym ziarnem? Czy też ziarno, o które tu chodzi, jest raczej efektem wykoślawianego wyboru teologów, by rozwinąć jeden wątek nauczania soborowego kosztem innych? Nie wspominając już o pasterzach, którzy tak priorytetowo traktują prawdziwe dobro, aby chrześcijańskie nauczanie było dostępne i zrozumiałe dla współczesnych ludzi, że bagatelizują jego wyjątkowość traktując jako żenująco przestarzałe?”

Podziel się cytatem
– pyta i apeluje, by katolicy, a zwłaszcza przywódcy kościelni, poważnie przeczytali dokumenty Soboru Watykańskiego II i postarali się włączyć je w swoje rozumienie Kościoła.

W komentarzach dla agencji CNA amerykański teolog zauważa, że także inne sobory w historii Kościoła były błędnie interpretowane i wzbudzały kontrowersje. Po niektórych, takich jak Sobór Chalcedoński (451 r.), kontrowersje trwały nawet przez długie wieki.

Wskazał także na przykład Soboru Nicejskiego z 325 roku, gdzie w toku dyskusji o Trójcy Świętej oświadczono, że Syn jest współistotny (homoousios) Ojcu. Cavadini przypomniał, że użytemu słowu sprzeciwiali się wówczas biskupi i teologowie, którzy zrównali wypowiedź soborową z sabelianizmem – potępioną przez Kościół herezją z III wieku. Dopiero po odróżnieniu hipostaz (osób) od ousia (substancji, istoty) dwuznaczności w tej sprawie ostatecznie wyjaśniono.

„Ale - warto podkreślić - nie był to błąd w samym nauczaniu, stanowczo nie! Jednak sam akt orzekania tworzy nową sytuację, która często wymaga dalszej interpretacji” – wyjaśnia teolog i tłumaczy, że użyte w Nicei „homoousios” było w tamtym czasie „skażonym słowem”.

„Czy nasi krytycy Soboru Watykańskiego II nie krzyczeliby w proteście, że to był błąd? Oni po prostu nie pamiętają, że nawet ten najsłynniejszy z soborów był na tyle odważny, że ryzykował użycie skażonego słowa w nowym znaczeniu, z nowym zamiarem” – stwierdza teolog i akcentuje, że w sprawach wiary „sobór powszechny jest chroniony od błędu”.

„To nie znaczy, że wszystko zostało wyrażone tak dobrze, jak mogło było być, ponieważ Duch Święty nie gwarantuje tego. To oznacza po prostu, że Kościół, w swoim autorytatywnym nauczaniu jest zachowany od jawnie błędnych deklaracji” – powtórzył Cavadini.

W historii Kościoła rzymskokatolickiego było 21 synodów powszechnych, nazywanych soborami: od Soboru Nicejskiego I (325 r.) po Sobór Watykański II (1962-1965).

2020-08-07 18:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opanowanie

Pytanie czytelnika: Często w pracy słyszę, że muszę trzymać nerwy na wodzy i dążyć do samodoskonalenia się. Czy opanowanie to tylko panowanie nad sobą?
CZYTAJ DALEJ

Kościół jest domem dla wszystkich, szczególnie dla tych, których zranił

2024-11-22 10:58

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

skrzywdzeni w Kościele

wiceprzewodniczący KEP

Episkopat.pl

Wiceprzewodniczący KEP Abp Józef Kupny

Wiceprzewodniczący KEP Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny odniósł się do przełomowego spotkania biskupów z osobami skrzywdzonymi w Kościele. - To niezwykle ważny krok w pójściu razem naprzód. Razem. Tak, jak razem usiedliśmy w kręgu. Wspólnie daliśmy wyraźny sygnał, że Kościół jest domem dla wszystkich. A szczególnie dla tych, którzy doznali krzywdy - mówi metropolita wrocławski.

Kilkudziesięciu biskupów po zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski spotkało się z delegacją wykorzystanych seksualnie przez księży osób. Było to pierwsze tego typu wydarzenie, o które zabiegała wcześniej społeczność osób skrzywdzonych w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: W Barcelonie odbędzie się beatyfikacja dwóch męczenników wojny domowej

2024-11-22 20:43

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W sobotę 23 listopada w słynnej bazylice Świętej Rodziny (Sagrada Família) w Barcelonie prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro ogłosi błogosławionymi ks. Kajetana Clausellasa i świeckiego, ojca rodziny Antoniego Torta. Obaj ponieśli śmierć męczeńską w Katalonii w 1936, gdy w Hiszpanii szalała wojna domowa, której ostrze było wymierzone w wielkim stopniu w Kościół katolicki.

Kajetan (Gaietà) Clausellas Ballvé urodził się 29 (według innych źródeł - 5) sierpnia 1863 w mieście Salut de Sabadell (zespół miejski Barcelony). Uczył się w kolegium prowadzonym przez pijarów w Sabadellu, po czym w wieku 14 lat wstąpił do seminarium duchownego w Barcelonie i po jego ukończeniu przyjął 26 maja 1888 święcenia kapłańskie. Pracował następnie duszpastersko w różnych parafiach katalońskich, wszędzie dając przykład gorliwości apostolskiej, skromności, ubóstwa i pokory. W 1898 został wikariuszem parafii św. Feliksa w Sabadellu, łącząc tę funkcję z opieką duszpasterską w parafii Trójcy Przenajświętszej w tym mieście.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję