Zamysł wprowadzenia takich urządzeń do kościołów powstał w krakowskiej wspólnocie „Głos na Pustyni”. - Był to wielomiesięczny projekt, w który zaangażowali się ludzie z krakowskich wspólnot katolickich, a realizowano go we współpracy z biurem ekonomicznym archidiecezji krakowskiej. Osobiście zatwierdził go do wprowadzenia abp. Marek Jędraszewski - powiedział KAI Karol Sobczyk, lider wspólnoty oraz pomysłodawca i odpowiedzialny za wdrożenie w archidiecezji krakowskiej ofiaromatów.
Pierwszy z nich stanął w diecezji w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie-Mistrzejowicach. - To bardzo dobre rozwiązanie, które pokazuje, że Kościół idzie z duchem czasu. Sama składam ofiarę kartą, ale mam znajomych, którzy używają do tego nawet zegarka, co jest niezmiernie wygodne - przyznaje studentka Paulina.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzięki wsparciu firmy FirstData, światowego lidera płatności elektronicznych, elektroniczna taca jest bezpieczna i szybka. Ofiaromat pozwala na złożenie ofiary o dowolnej wysokości i przesyła SMS-em potwierdzenia złożenia składki.
Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie podejrzewał, że urządzenia tego typu staną się także rozwiązaniem zapewniającym przestrzeganie standardów sanitarnych w czasie epidemii koronawirusa. Zwłaszcza wtedy, kiedy Światowa Organizacja Zdrowia zarekomendowała rezygnację z korzystania z gotówki na rzecz płatności elektronicznych.
Reklama
Co więcej, ofiaromaty wspomogły też parafie, które z racji ograniczeń liczby uczestników Eucharystii w pierwszych miesiącach pandemii, znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. - Dzięki ofiaromatom możliwe było złożenie ofiary nie tylko podczas nabożeństwa, ale w zasadzie cały czas, kiedy tylko dana świątynia była otwarta dla wiernych. A przecież pamiętamy, że ludzie bardzo często przychodzili na początku pandemii do kościołów pojedynczo, by się pomodlić w bezpiecznych warunkach - tłumaczy Sobczyk.
Jak dodaje, są parafie, w których elektroniczna taca całkowicie zastąpiła składkę zbieraną po kościele z klasycznym koszykiem. - Widzimy, że ofiaromaty stały się skuteczną odpowiedzią na potrzeby wiernych. Tak zmniejszając ryzyko zakażenia, jak i usuwając konieczność szukania bankomatu czy rozmieniania pieniędzy przed Mszą św. - ocenia Karol Sobczyk.
Obecnie w Polsce działa już kilkadziesiąt ofiaromatów. Można jest spotkać w parafiach m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Zakopanem, Warszawie czy Gdańsku.