Lublin - Felin
Szkoła Podstawowa nr 52 w Lublinie w roku szkolnym 2009/2010 przystąpiła do programu „Katyń... ocalić od zapomnienia”. Mottem programu, w ramach którego mają zostać przywróceni pamięci wszyscy, którzy zginęli na „Golgocie Wschodu” w 1940 r., są słowa Jana Pawła II: „Człowiek nie może pozwolić, żeby prawda została wydarta pod pozorem niczym nieograniczonej wolności, nie można zagubić w sobie krzyku sumienia, jako głosu Prawdy, która go przerasta, ale która równocześnie czyni go człowiekiem i stanowi o jego człowieczeństwie”.
13 kwietnia na lubelskim Felinie odbyły się uroczystości związane z posadzeniem dębów pamięci dla uhonorowania por. Zygmunta Rozwadowskiego, mjr. Michała Hakiela i mjr. Karola Czachora. Spotkanie zorganizowane przez społeczność Szkoły Podstawowej nr 52, parafię pw. Trójcy Przenajświętszej i Instytut Agrofizyki PAN w Lublinie, rozpoczęło się Mszą św. sprawowaną w kościele parafialnym przez bp. Artura Mizińskiego. Uczestniczyła w niej społeczność szkolna oraz zaproszeni goście, w tym członkowie rodzin osób poległych w Katyniu, Stowarzyszenia Rodzina Katyńska Lublin oraz przedstawiciele władz samorządowych i oświatowych.
„Spotkanie, zaplanowane już dawno, odbywa się w wyjątkowym czasie, bo zaledwie kilka dni po katastrofie samolotu rządowego pod Smoleńskiem - mówił ks. kan. Jan Bielak, proboszcz parafii pw. Trójcy Przenajświętszej. - Modlimy się więc nie tylko za tych, którzy oddali życie za ojczyznę 70 lat temu, ale także za ofiary sobotniej tragedii; za tych, którzy udając się do Katynia, odeszli do domu Ojca”. „Dla was, dzieci, to wyjątkowa lekcja historii - mówił do uczniów szkoły podstawowej bp A. Miziński. - Połączyła nas pamięć o Katyniu; o ludziach, którzy oddali życie za Boga i ojczyznę. Jesteśmy spadkobiercami ich dziedzictwa, chcemy podjąć je odpowiedzialnie już od najmłodszych lat”. Zadumie i modlitwie w intencji ofiar z 1940 r. i 2010 r. towarzyszyła także modlitwa o przebaczenie i miłosierdzie Boże dla tych, którzy przed 70 laty przyczynili się do śmierci niewinnych ludzi.
Po Mszy św. odbyły się uroczystości posadzenia dębów pamięci i odsłonięcia tablicy upamiętniającej ofiary stalinizmu. „Do tej uroczystości przygotowywaliśmy się od dawna; na lekcjach nauczyciele zapoznawali uczniów z historią zbrodni katyńskiej” - mówiła Halina Pawłowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 52 w Lublinie. W gronie osób zgromadzonych wokół tablicy i trzech dębów: uczniów, nauczycieli, rodziców i zaproszonych gości, nie było więc nikogo, kto nie poznał bolesnej prawdy o Katyniu. Ze szczególnym wzruszeniem uroczystość przeżywali członkowie rodzin M. Hakiela i K. Czachora. „Prawdopodobnie nie ma już nikogo z członków rodziny Z. Rozwadowskiego, dlatego tym większa odpowiedzialność spoczywa na nas” - mówiła Pani Dyrektor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu