Reklama

Pamiętamy…

„Nie bój się mówić, że kochasz, nawet gdy czujesz, że ranisz ciszę” (P. R.)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko jeszcze świeże, bolesne, trudne. I choć mówi się, że tragiczna śmierć Pana Prezydenta i jego Małżonki oraz pozostałych członków lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. zmieni nas i Polskę, to tak naprawdę nie wiemy tego do końca. My jako ludzie wierzący chcemy, by tak właśnie było. I wierzymy, że Bóg Ojciec jest w stanie z każdej sytuacji wyprowadzić dobro, również z tej tragedii narodowej.
Sobota, około godz. 10. Dowiaduję się, że Prezydent RP nie żyje. Na początku niedowierzanie. Jaki prezydent? Jakiego kraju? A później ból, smutek, żal, pustka. I choć prawie wszystkich tych ludzi znamy wyłącznie z ekranu, boli, bardzo boli... Te trudne dla całego narodu dni stały się dniami zjednoczenia, jak przed pięcioma laty, gdy odchodził Papież Polak. Staliśmy się na nowo wspólnotą. Modlitwa, Msze św. za zmarłych, znicze, kwiaty, zwykła ludzka solidarność, życzliwość i ból, dla każdego jednakowy. Przed oczami mam rozmodlonych, zapłakanych ludzi, moich rodaków, którzy w tych dniach tak jak ja przeżyli śmierć Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, Pierwszej Damy RP Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich uczestników feralnego lotu 10 kwietnia 2010 r. Już na zawsze nazwa Smoleńsk ukłuje nasze serca.
Nie chcemy, żeby ich śmierć była daremna. Już kruszą się lody. Mamy nadzieję, że runą mury nienawiści. Ogólnorosyjska telewizja publiczna „Rossija” wyemitowała 11 kwietnia „Katyń” Andrzeja Wajdy. Projekcję dramatu Wajdy zaplanowano na 21.20 czasu moskiewskiego (19.20 czasu polskiego). O film upomniały się też inne stacje telewizyjne na całym świecie. To cieszy, bo Prezydent bardzo chciał, by prawdę o zbrodni katyńskiej znali wszyscy.
Wspominamy dzisiaj także biskupa polowego Wojska Polskiego, generała dywizji Tadeusza Płoskiego. Na terenie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej są parafie, które podlegają pod Ordynariat Polowy, czyli Kurię Polową Biskupa Polowego Wojska Polskiego, utworzony 5 lutego 1919 r. przez papieża Benedykta XV. Od 16 października 2004 r. aż do tragedii pod Smoleńskiem był nim bp Płoski. Pod jego opieką znajdowały się m.in. parafie wojskowe: Matki Bożej Różańcowej w Dziwnowie, Matki Bożej Dobrej Rady w Stargardzie Szczecińskim, św. Jana Sarkandra i św. Stanisława Kostki w Szczecinie-Podjuchach, św. Wojciecha w Szczecinie, bł. Michała Kozala w Trzebiatowie - należące do dekanatu Pomorskiego Okręgu Wojskowego i św. Bernarda w Świnoujściu - dekanat Marynarki Wojennej,.
Bp Tadeusza Płoskiego poznałam w Rzymie w październiku 2006 r. Na zawsze pozostanie dla mnie skromnym, miłym, wrażliwym i otwartym na drugiego człowieka hierarchą. Myślę, że takim też zapamiętają go polscy żołnierze. Teraz bp. Płoskiego zastąpi administrator diecezjalny Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ks. prał. płk Sławomir Żarski. (Bp Tadeusz Płoski i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka patronowali płycie wydanej przez zespół „Serduszka” ze Szczecina, o czym napiszemy za tydzień).
Mieszkańcy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej uczcili 96 ofiar tragicznego lotu tupolewa Tu-154.
W poniedziałek 12 kwietnia o godz. 11.30 pod szczecińskim Urzędem Miasta otwarto zorganizowaną przez IPN wystawę „Zbrodnia Katyńska”, przedstawiającą 18 plansz ze zdjęciami i fragmentami dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej. Pamiątki pochodzą głównie z prywatnych zbiorów członków Stowarzyszenia „Katyń” ze Szczecina. Wystawę można oglądać do 23 kwietnia.
Pół godziny po uroczystym otwarciu ekspozycji z pl. Armii Krajowej wyruszył Marsz Pamięci, w którym wzięły udział szczecińskie szkoły, związki kombatanckie oraz członkowie Federacji Rodzin Katyńskich. Marsz przeszedł al. Papieża Jana Pawła II, Wielkopolską i zakończył się na pl. Ofiar Katynia złożeniem kwiatów pod tablicą pamiątkową.
13 kwietnia w Szczecinie o godz. 19 studenci wszystkich szczecińskich uczelni wzięli udział w wielkim Marszu Ciszy, by uczcić pamięć ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. W marszu przeszło blisko 3 tys. osób. W katedrze pw. św. Jakuba ks. dr hab. prof. US Andrzej Offmański, dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej Szczecińsko-Kamieńskiej, odprawił o godz. 18 Mszę św. W katedrze wyłożona została także Księga Kondolencyjna Uniwersytetu Szczecińskiego. Marsz Ciszy wyruszył pod Urząd Miejski tuż po Eucharystii. Tam modlitwy poprowadził bp Jan Gałecki. - Warto pokazać, że w takiej chwili potrafimy zjednoczyć się w obliczu takiej tragedii - mówili studenci.
W dniach 19-24 kwietnia w katedrze i w kościele garnizonowym o godz. 20 zostaną odprawione Msze św. w intencji ofiar.
Katastrofa samolotu prezydenckiego „przybiła” nas wszystkich. Ten dramat pozostanie w nas na zawsze, zarówno w narodzie, jaki i w pojedynczych osobach. Oby śmierć tych 96 wartościowych ludzi spowodowała w nas zwrot. Oby nie była daremna…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: pielgrzymi, częstochowianie i dzieci przy Patronie Paulinów

2025-01-19 19:25

[ TEMATY ]

Jasna Góra

PAP/Waldemar Deska

Z udziałem wiernych, także tych najmłodszych, odbywa się dziś na Jasnej Górze uroczystość zewnętrzna ku czci św. Pawła Pierwszego Pustelnika, Patrona Zakonu Paulinów. Sumie odpustowej w Bazylice przewodniczył metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Po południu odbyło się tradycyjne nabożeństwo „Pawłowe” z błogosławieństwem dzieci i matek oczekujących potomstwa. Uroczystość zewnętrzna obchodzona jest zawsze w niedzielę po 15 stycznia, kiedy to w Kościele przypada liturgiczne wspomnienie Świętego Pustelnika i patronalne święto paulinów.

Na początku Mszy św. o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry, przypominał życie św. Pawła z Teb, który podczas prześladowań chrześcijan za czasów Decjusza zbiegł jako nastolatek na pustynię egipską i tam, rozsmakowawszy się w samotności z Bogiem sam na sam, pozostał aż 90 lat. Jak wyjaśniał paulin przez ten wybór Paweł ratował nie tylko i nie przede wszystkim swoje życie, ale swoją wiarę, która „była mu droższa ponad wszystko”. Swoje życie na pustyni potraktował jako Boży dar i drogę uświęcenia. - Można powiedzieć - odbył na pustynię pielgrzymkę nadziei, a do tego właśnie wzywa nas w tym Roku Jubileuszowym papież Franciszek. Abyśmy byli pielgrzymami nadziei, mając ją najpierw sami w sobie i niosąc ją także tym, którzy dzisiaj są jej pozbawieni, a przecież bez nadziei człowiek nie może się w prawidłowy sposób realizować, będąc szczęśliwym, będąc blisko Tego, który jest dawcą wszelkiego dobra - powiedział w powitaniu o. Pacholski.
CZYTAJ DALEJ

O jedną lekcję religii za mało. O jeden most MEN za daleko

2025-01-19 19:06

[ TEMATY ]

religia

religia w szkołach

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Lekcja religii w polskich szkołach to temat, który wzbudza emocje, wywołuje kontrowersje, a teraz, po zmianach zaproponowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, zyskuje nowe oblicze. Zmniejszenie liczby godzin religii do jednej lekcji tygodniowo budzi pytania o przyszłość nauki religii w polskim systemie oświaty. Czy to już początek końca obecnej formy katechezy? Czy Kościół mógł temu zapobiec? A może to my wszyscy ponosimy odpowiedzialność za to, co dzieje się z katechezą w naszych szkołach? Może wszystko zależy od nas samych? Rodziców, katechetów, wiernych...

Od września 2025 roku w polskich szkołach uczniowie będą uczestniczyć tylko w jednej lekcji religii tygodniowo, a nie jak dotąd w dwóch. Tak brzmi jedno z kluczowych postanowień nowego rozporządzenia, które podpisała minister edukacji narodowej, Barbara Nowacka. Zmiana ta jest częścią nowelizacji rozporządzenia dotyczącego organizacji nauki religii w szkołach, której celem jest – jak podkreśla MEN – „ujednolicenie tygodniowego wymiaru godzin nauki religii i etyki”. Na papierze brzmi to jak krok ku porządkowi, jednak w praktyce ma to swoje negatywne konsekwencje, które rodzą poważne pytania.
CZYTAJ DALEJ

Nie będzie kolejnego tytułu dla Polaka w Australian Open

2025-01-20 09:32

[ TEMATY ]

tenis

turniej

Australian Open

Jan Zieliński

1/8 finału

PAP/EPA

Polak Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu odpadli w 1/8 finału Australian Open

Polak Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu odpadli w 1/8 finału Australian Open

Broniący tytułu w grze mieszanej Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh z Tajwanu odpadli w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open. Rozstawiona z numerem szóstym para przegrała z Rosjanką Iriną Chromaczową i Amerykaninem Jacksonem Withrowem 4:6, 4:6.

Ubiegły sezon był znakomity dla Zielińskiego i Hsieh - wygrali dwa turnieje wielkoszlemowe w mikście, oprócz Australian Open również Wimbledon na trawiastych kortach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję