„Bądź pewny, że prezydent Trump zawsze będzie domagać się prawa i porządku w amerykańskich społecznościach, a przestępcy odpowiedzialni za te świętokradztwa będą ścigani w najpełniejszym zakresie prawa” – powiedział, cytowany przez stronę, wysokiej rangi urzędnik.
Od 25 maja br., kiedy na skutek brutalnej interwencji policjantów doszło w Minneapolis do śmierci George’a Floyda, na terenie całych Stanów Zjednoczonych trwają demonstracje. Często towarzyszą im podpalenia katolickich kościołów, niszczone są posągi świętych oraz nagrobki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dziennikarz i aktywista ruchu „Black Lives Matter” Shaun King wprost ogłosił, że na zniszczenie zasługują także pomniki i podobizny Jezusa oraz Matki Bożej, gdyż, jego zdaniem, symbolizują supremacji białych.
W wyniku działań wandali ucierpiały m.in. katedra św. Patryka w Nowym Jorku, której ściany oszpecili nastoletni działacze lewicowego ruchu, kościół na terenie historycznej misji św. Michała Archanioła koło Los Angeles, który podpalono, pomniki misjonarza założyciela św. Junipera Serry w Los Angeles i w San Francisco. Po tym, jak katolicy uniemożliwili aktywistom zniszczenie pomnika świętego misjonarza w Venturze, rada miasta zadecydowała o usunięciu figury z miejsca publicznego i przeniesieniu na teren prywatny.
Reklama
Zniszczono także kościół pw. Matki Bożej Królowej Pokoju na Florydzie, gdy jeden z demonstrantów wjechał samochodem do budynku i podpalił przedsionek świątyni za pomocą benzyny. Ofiarami aktów wandalizmu padły także pomniki Najświętszej Maryi Panny w Queens w stanie Nowy Jork oraz w dzielnicy Dorchester w Bostonie. Swastyki i antykatolickie napisy pojawiły się na nagrobkach zmarłych dominikanów oraz centralnym krzyżu cmentarza w Providence na Rhode Island.
Także inne kościoły chrześcijańskie padły ostatnio łupem wandali. Pożar uszkodził kościół episkopalny św. Jana w Waszyngtonie, a także baptystyczny zbór w Rogersville w stanie Missouri.
26 czerwca Donald Trump wydał specjalny dekret prezydencki, w którym domaga się kary więzienia wobec osób, które profanują pomniki publiczne. Sekretarz prasowa Białego Domu Kayleigh McEnany wyjaśniła, że dekret nakazuje władzom federalnym ściganie każdego, kto szkodzi lub niszczy majątek religijny, wstrzymuje także część federalnego wsparcia dla rządów stanowych i lokalnych, które nie chronią własności publicznej lub religijnej przed zniszczeniem.