Hagia Sophia: chrześcijanie nie milkną, rosyjska Cerkiew prosi o pomoc
Nie milknie głos chrześcijańskiego świata w obliczu decyzji prezydenta Turcji o przekształceniu bazyliki Hagia Sophia w meczet. Tą sprawą zajmował się między innymi obradujący do wczoraj Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. W wydanym oświadczeniu apeluje on do wspólnoty międzynarodowej “o udzielenie wszelkiej możliwej pomocy, by zachowany został specjalny statut kościoła Hagia Sophia”.
Rosyjscy biskupi prawosławni podkreślają, że decyzja ta obraża uczucia religijne milionów chrześcijan na całym świecie i może doprowadzić do naruszenia międzyreligijnej równowagi i wzajemnego porozumienia między chrześcijanami i muzułmanami. Akt ten jest tym bardziej bolesny, że dochodzi do niego w sytuacji, kiedy chrześcijaństwo jest prześladowane w wielu regionach świata, a na Bliskim Wschodzie trwa eksodus uczniów Chrystusa.
Synod rosyjskiej Cerkwi przypomina, że bazylika Hagia Sophia została wybudowana ku czci Chrystusa Zbawiciela i dla wielu milionów chrześcijan nadal jest ona kościołem chrześcijańskim. Całkiem szczególne znaczenie ma natomiast dla Kościoła prawosławnego.
Rosyjska Cerkiew nie omieszkała też nawiązać do kwestii ukraińskiej. Zauważono, że konflikt wokół tamtejszej Cerkwi osłabił możliwość wspólnego reagowania Kościołów prawosławnych na zagrożenia duchowe i cywilizacyjne wyzwania.
Głos w sprawie bazyliki Hagia Sophia zabrał też we Włoszech ks. prof. Ettore Malnati, wikariusz diecezji Triestu ds. świeckich i kultury. Jego zdaniem decyzja prezydenta Turcji jest sygnałem dla Zachodu i państw islamskich, w których panuje integryzm polityczny. Erdogan zrywa bowiem z dziedzictwem Mustafy Atatürka twórcy świeckiego państwa i nawiązuje do tradycji sułtana Mehmeda II, którego ideologicznym celem było upokorzenie i unicestwienie chrześcijańskiego świata i kultury.
Ks. prof. Malnati przypomina w tym kontekście odważną postawę ówczesnego papieża Piusa II, który pisał do sułtana prosząc go o poszanowanie prawosławnych chrześcijan, którzy zamieszkiwali podbijane przez niego terytoria Serbii, Peloponezu i Bośni. Papież przypominał też Mehmedowi, że jego matka była chrześcijanką i wzywał go, by przyjął jej wiarę.
Nie byłoby starożytnej stolicy Pamfilii – Perge, gdyby nie fala uchodźców... Zadziwiające bywają tory historii i dzieje cywilizacji.
Początki Perge sięgają XIII wieku przed Chr., kiedy to na tereny Pamfilii dotarli wspomniani greccy uchodźcy, przemierzający Azję Mniejszą po wojnie trojańskiej. Ich przywódcami byli Mopsos, Kalchas i Amfilochos – mityczni wróżbici, z których pierwsi dwaj, według legend, uchodzą za założycieli miasta. Miejsce na nową siedzibę Mopsos z Kalchasem wybrali z rozeznaniem – położone na wzgórzu, a przez to łatwe do obrony, otoczone żyznymi ziemiami, mające źródła słodkiej wody, a przez spławną wówczas rzekę Kestros (dziś Aksu) posiadające dostęp do morza, co miało gwarantować bogactwo. Z oddalonym o 10 km wybrzeżem łączyła Perge także droga lądowa, wiodąca do portu w Magydus, który obecnie jest jedną z dzielnic Antalyi, nazwaną Lara.
Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.
Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie
W tym roku franciszkanie do wspólnego kolędowania w Święta Bożego Narodzenia zaprosili Halinę Frąckowiak. Na plenerowej scenie Żywej Szopki przy Franciszkańskiej w dniach 24-26 grudnia zagrają i zaśpiewają ponadto kwartet C.D.N., Zespół Tapczany, Lublin Voices oraz franciszkański zespół Fioretti.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.