Reklama

O kobietach w świecie, czyli wsłuchaj się w siebie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ilona Migacz: - Kiedy w redakcji zastanawialiśmy się, kogo poprosić o rozmowę na temat pozycji kobiet w polskim społeczeństwie, ze zdziwieniem zauważyliśmy, że pań aktywnych, łączących funkcję gospodyni domowej z działalnością w pracy zawodowej i społecznej - nie ma wiele. Dlaczego tak się dzieje? Gdzie leży przyczyna takiego stanu rzeczy?

Beata Waniak: - Kobiet aktywnych jest dużo! Brakuje natomiast miejsca, forum, gdzie panie mogłyby się spotkać, porozmawiać, pokazać innym swoją działalność. Jeśli chodzi o kobiety powód jest do bólu banalny - kobiety mają dzieci. I wręcz samobójczą odpowiedzialność za los, byt, wychowanie swoich pociech. Kobiety działają, pracują, są aktywne, ale brakuje im czasu na promocję własnej osoby. Kobiety są nastawione na wykonanie zadania, na pracę, a nie na prestiż - jak to jest w przypadku mężczyzn. Z tego też powodu wolę pracować z kobietami.

- Każda kobieta wie jednak, że w polskich warunkach zadaniem wręcz karkołomnym jest pogodzenie roli kobiety prowadzącej dom z pracą zawodową, nie mówiąc jeszcze o działalności społecznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Często zapomina się o tym, że mężczyźni są aktywni dzięki zapleczu, jakie stwarzają im kobiety. Dzięki temu, że nie muszą myśleć o wypraniu i wyprasowaniu koszul przed ważnym spotkaniem, o zrobieniu zakupów i przygotowaniu posiłków, czy zwykłym zamiataniu. Większość kobiet, w którymś momencie własnego życia musi postawić sobie pytanie o wybór roli życiowej. Czy aktywna mam być ja, czy mąż? Czy pracuję zawodowo, czy oddaję się prowadzeniu domu i opiece nad dziećmi? Czasami mówię, że moim doktoratem jest Kacper i Igor, czyli moi synowie. Ponieważ takiego wyboru dokonałam, pracując jako asystent na Uniwersytecie Wrocławskim. Nie dało się pogodzić pracy zawodowej męża, z opieką nad małymi wówczas synami i moim doktoratem.

- Może dobrym rozwiązaniem jest postulowane przez niektóre środowiska kobiece, wprowadzenie parytetu?

- Wprowadzenie parytetu niewiele tu zmieni. O wiele ważniejsza jest mądra polityka prorodzinna. Budowa choćby żłobków czy przedszkoli. Np. w krajach Skandynawii miejsca zabaw czy opieki nad dziećmi funkcjonują przy wyższych uczelniach, by studentki-matki nie musiały zaniedbywać zajęć, nie mogąc zapewnić opieki dziecku. Istotne jest także budowanie społeczeństwa partnerskiego, przełamywanie stereotypowych wyobrażeń o roli ojca i matki, męża i żony, w końcu kobiety i mężczyzny. Gdy oboje małżonkowie będą czuć się w pełni odpowiedzialni za opiekę i wychowanie dziecka oraz prowadzenie domu, kobiecie łatwiej będzie godzić wszystkie swoje funkcje.

- Wiele pań czuje się dobrze, ograniczając swoją rolę społeczną do prowadzenia domu i wychowania dzieci.

- Jednak kobiet chcących robić coś ponad to jest coraz więcej. Zresztą spójrzmy, jak niespójny komunikat wysyłamy jako społeczeństwo w stronę kobiet. System edukacji nie różnicuje dziewczynek i chłopców. Szkoła uczy ich tego samego, rozbudza ambicję, marzenia, a gdy kobieta zaczyna pracę zawodową jej plany rozbijają się o brak miejsca w żłobkach!

- Ale powiemy choć parę zdań w obronie gospodyń domowych?

- Ależ nie trzeba ich wcale bronić! Każdy, kto się choć chwilę zastanowi, dostrzeże jak ciężka jest ich praca. Natomiast dla mnie ważne jest to, by kobiety podejmowały tę rolę świadomie, by potrafiły słuchać swojego wewnętrznego głosu i ufać mu. I podejmowały jednak różne formy aktywności, chociażby pracę społeczną na rzecz szkoły, parafii, organizacji wolontariackiej. Często pytam sama siebie: „wychowam dzieci, one założą swoje rodziny, co mi wtedy pozostanie?” Oby nie pustka!

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strefy wolne od dzieci. Dlaczego normalizujemy takie postawy?

2025-01-12 20:01

[ TEMATY ]

dzieci

Fot.canva

Jako ludzie jesteśmy dziwni. Z jednej strony bowiem mamy możliwości, by robić rzeczy piękne, wzniosłe, bohaterskie, ubogacające świat wokół i świadczące o Bożej iskrze w nas, a z drugiej – jesteśmy zdolni do robienia największych głupot, od których „ręce opadają” i wkładania sobie samym „kijów w szprychy”.

Kiedy zajrzymy do Księgi Rodzaju i sprawdzimy, jakie były pierwsze słowa Pana Boga do człowieka, z zaskoczeniem możemy przeczytać, że powiedział On: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (Rdz 1,28). Rozumiecie – Bóg stworzył niebo i ziemię, puścił w ruch planety, porozpalał gwiazdy, poukładał je w galaktyki, powtykał gdzieniegdzie czarne dziury, rozpędził komety, plotąc za nimi warkocze, napełnił wodą zagłębienia na Ziemi i wybrzuszył Himalaje, potem stworzył rośliny i zwierzęta, tchnąc w nie życie, a na końcu człowieka, ukoronowanie stworzenia. Kosmiczny spektakl życia.
CZYTAJ DALEJ

Komisja Wychowania Katolickiego KEP pracuje nad nową podstawą programową nauczania religii

2025-01-13 16:15

[ TEMATY ]

katecheza

KEP

Karol Porwich/Niedziela

Obecny stan lekcji religii w szkole i katechezy parafialnej oraz przygotowywane dokumenty programowe dla lekcji religii i katechezy w Polsce - były głównymi tematami posiedzenia Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, które odbyło się 10 stycznia 2025 roku.

Komunikat z posiedzenia Komisji Wychowania Katolickiego KEP
CZYTAJ DALEJ

"Satanistyczna biskupka" jako jedna z postaci spektaklu. Oto Teatr Telewizji TVP

2025-01-13 13:16

[ TEMATY ]

TVP

Teatr telewizji

Karol Porwich/Niedziela

"Ale z naszymi umarłymi" to adaptacja teatralna autorstwa Michała Kmiecika na podstawie powieści Jacka Dehnela pod tym samym tytułem, wyreżyserowana przez Marcina Liberę. Premiera oryginalnego spektaklu miała miejsce w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach 2 kwietnia 2022 r. Na jego stronie internetowej można znaleźć informacje o tym, że w spektaklu wykorzystywane są np. wulgaryzmy czy pornografia. Porusza tematy polityki, religii, seksualności i homoseksualizmu. A to wszystko o godz. 20.30 w TVP1.

Jak wyjaśniono, "to groteskowa komedia grozy o pierwszej w dziejach Rzeczypospolitej Polskiej apokalipsie zombie". "W Cikowicach pod Bochnią dochodzi do dewastacji cmentarza. Z trzech grobów znikają ciała. W Internecie pojawia się nagranie, na którym widać bardzo dziwnie zachowującego się mężczyznę. Filmik robi wkrótce viralowe zasięgi. W następnych dniach pojawiają się w mediach informacje o kolejnych zniszczonych grobach w całej Polsce" - napisano o akcji przedstawienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję