Reklama

„Miłość mi wszystko wyjaśniła...”

Kolejny rok kalendarzowy przeszedł do historii. W ostatnich dniach wspominaliśmy zbawcze wydarzenie narodzin Jezusa Chrystusa, który „nie przyszedł aby Mu służono, lecz aby służyć” (Mt 10, 45). Dziś także Chrystus przychodzi do nas, by służyć, nieustannie rodzi się w naszym życiu, tylko czy my to zauważamy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia jestem świadkiem niezwykłej sceny. Jestem kapłanem, a to oznacza, że w moich dłoniach i na moich oczach uobecnia się scena z betlejemskiej groty. Św. Paweł wspiera mnie tutaj swoim słowem i pomaga zrozumieć, że „za łaską Boga jestem tym, kim jestem” (1Kor 15, 10). To dzięki tej łasce we Mszy św. rodzi się Chrystus. W każdej Eucharystii ołtarz staje się betlejemską szopą, a ręce kapłana - także moje ręce - służą za żłób, w którym spoczywa Syn Boży. U początku Nowego Roku chciałbym, abyśmy powrócili właśnie do tematu kapłaństwa. Chciałbym poruszyć bardzo ciekawe zagadnienie, mianowicie, wizyty duszpasterskiej. Oto w radosnej scenerii Narodzenia Pańskiego nasze domy będą nawiedzać kapłani - ci, których spotykamy w konfesjonałach, przy ołtarzu, w szkole… Zazwyczaj to my przychodzimy do kapłanów, a teraz, w tym pięknym okresie, kapłani przychodzą do nas. Przychodzą, by na wzór Mistrza z Nazaretu „służyć”. Jednak wizyty kolędowe są często tematem wielu rozmów, niekoniecznie miłych dla nas kapłanów. I to trochę napawa lękiem, ale w Eucharystii spotykam „Miłość, która mi wszystko wyjaśniła” (Karol Wojtyła).
Zdaję sobie teraz sprawę, że jedni wyczekują naszej wizyty z radością, dla innych będzie to przykry obowiązek, jeszcze inni powiedzą, że to tylko zbiórka pieniędzy lub strata czasu. Ale nie o to chodzi. Zauważmy, że kolęda odbywa się po świętach Bożego Narodzenia, kiedy to wspominamy przyjście Boga na ziemię. Jest to zatem czas niezwykły, czas pogłębienia więzi z Bogiem, z rodziną, jak również z tą szczególną wspólnotą wierzących ludzi, jaką jest parafia. Jest wreszcie kolęda oficjalną wizytą duszpasterską, dlatego przyjęcie kapłana w naszych domach jest wyrazem naszej wiary i przywiązania do Kościoła i duszpasterzy. Wspominana wizyta duszpasterska obejmuje wspólne dziękczynienie za otrzymane łaski, prośbę o błogosławieństwo w nowym roku, a samo modlitewne spotkanie kolędowe stanowi wyznanie wiary rodziny, które powinno zgromadzić wszystkich domowników. Dla nas, ludzi wierzących, wizyta duszpasterska to nie tylko błogosławieństwo, ale spotkanie kapłana z parafianami. Wielu ludzi potrzebuje kontaktu ze swoim księdzem. Jednak nie zawsze jest okazja, aby się spotkać, porozmawiać. Praca, zajęcia domowe, wychowywanie dzieci. To wszystko sprawia, że nie zawsze znajdujemy na to czas. Wielu ludzi po prostu krępuje się „zawracać księdzu głowę swoimi sprawami”. Jest też wielu ludzi samotnych, chorych, dla których wizyta księdza jest wielkim wydarzeniem i czekają na nią cały rok. Przy okazji kolędy poznajemy również warunki życia ludzi, za których jesteśmy odpowiedzialni, ich kłopoty, zmartwienia, ale również i radości. Taka wizyta jest okazją do tego, aby zachęcić do większej gorliwości, do większego zaangażowania się w życie parafii, a może do podjęcia konkretnych decyzji życiowych, do uregulowania sytuacji rodzinnej, małżeńskiej. Jest to więc wydarzenie ważne dla całej rodziny. Jedyne w roku. Wydarzenie, które jak wspomniałem na początku, jest tematem „ostrej krytyki”, tematem, który budzi najwięcej kontrowersji i komentarzy, a chodzi oczywiście o ofiary składane przy okazji kolędy. Powiedzmy sobie wyraźnie - ksiądz nie przychodzi po pieniądze! Ofiara pieniężna nie jest warunkiem wizyty duszpasterskiej! Jeżeli kapłan odwiedza nasz dom, to tylko po to, „by służyć”, bo tego uczy nas Jezus Chrystus. A Chrystus, przychodząc na świat w postaci Dziecięcia dał nam świadectwo miłości, miłości wyjątkowej, która jest w stanie nam wszystko wyjaśnić. Tylko ta Jezusowa miłość pomoże nam pokonać wszelkie wątpliwości i trudności, ale pozwólmy na to. Odwagi! Po to na świecie zamieszkała Miłość, byśmy nie czuli się zalęknieni. Otwórzmy się na Miłość. Zechciejmy ujrzeć w kapłanie osobę, która w czasie tej wizyty może wysłuchać moich zmartwień, „u stóp której mogę złożyć najgłębsze tajemnice, wylać najbardziej gorzkie łzy, bo kapłan jest osobą dyskretną i zaufaną” (Lamartine).
I na koniec jeszcze jedno. Ja jako kapłan, otworzyłem się na Chrystusową Miłość i mimo obawy i lęku, że powstaną opinie niemiłe dla mnie, z tą Miłością pójdę do swoich parafian, bo wierzę, że to jest ta szczególna łaska, „która mi wszystko wyjaśniła”. I myślę, że każdy, kto zrozumie istotę wizyty duszpasterskiej w swoim domu, będzie jej oczekiwał z radością i wykorzysta ten czas dla własnego dobra i dobra swojej rodziny. Oby spotkania kolędowe zacieśniały nasze wspólne kontakty, i aby to przyczyniało się do naszego coraz większego zaangażowania w życie parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zachowajmy czujność, bo po wyborach edukacja zdrowotna może wrócić jako obowiązkowa

2025-02-10 19:45

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka nie uznała naszych racji i konstytucyjnych praw jako rodziców. Zmiana edukacji zdrowotnej z obowiązkowej na nieobowiazkową to efekt nacisków w koalicji, ale po wyborach prezydenckich to się może zmienić. Dlatego musimy być dalej czujni, organizować protesty i tłumaczyć, dlaczego nie posyłać dzieci na ten przedmiot oraz walczyć, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane - mówi KAI Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności” oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło niedawno, że nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - nie będzie w roku szkolnym 2025/26 obowiązkowy. Na pytanie KAI, czy to kończy spór z rodzicami i nauczycielami, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tego przedmiotu do szkół ze względu na zawarte w nim szkodliwe treści dotyczące sfery seksualnej, a może raczej nakazuje dalszą czujność, Agnieszka Pawlik-Regulska odpowiada: "Zdecydowanie trzeba być dalej czujnym".
CZYTAJ DALEJ

Ilu uchodźców ukraińskich mieszka w Polsce? Najnowsze dane

2025-02-10 18:15

[ TEMATY ]

uchodźcy

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

Tymczasową ochronę na terenie Unii Europejskiej ma około 4,3 mln mieszkańców Ukrainy, którzy uciekli z tego kraju z powodu wojny. Te dane na dzień 31 grudnia 2024 roku ogłosił dziś urząd statystyczny UE - Eurostat.

Najwięcej ukraińskich uchodźców przebywa w Niemczech (1 161 450 - 27,3 proc. wszystkich), w Polsce (991 630 - 23,3 proc.) i w Czechach (388 625 - 9,1 proc.).
CZYTAJ DALEJ

Błaszczak: póki Bodnar jest prokuratorem generalnym, sprawa "zamachu stanu" nie ruszy na przód

2025-02-11 11:55

[ TEMATY ]

zamach stanu

Adam Bodnar

prok. Michał Ostrowski

zawieszony

PAP

Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński, Prawo i Sprawiedliowość

Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński, Prawo i Sprawiedliowość

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił we wtorek, że póki Adam Bodnar jest prokuratorem generalnym, sprawa dotycząca "zamachu stanu" nie ruszy. Dodał, że sprawa jest poważna, skoro prok. Michał Ostrowski został zawieszony.

Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił w czynnościach swojego zastępcę prok. Michała Ostrowskiego na sześć miesięcy. W ubiegłym tygodniu Ostrowski informował, że wszczął śledztwo ws. możliwości popełnienia przestępstwa zamachu stanu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję