Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Zaczął tworzyć po doznanym udarze mózgu. Klisze pamięci w Internecie

„Kilkadziesiąt lat temu, późnym popołudniem, w skwarny dzień 14 czerwca 1940 roku, rozwścieczony nadczłowiek, brutalnym kopniakiem wyrzucił mnie z tarnowskiego wagonu, wprost w bagno Oświęcimia. Na pięć lat” – oto fragment zachowanych wspomnień więźnia pierwszego transportu do KL Auschwitz Mariana Kołodzieja – numer obozowy 432. W Internecie można obejrzeć jego prace.

[ TEMATY ]

Auschwitz

więzień

wirtualna wystawa

MJscreen

Wirtualna wystawa prac Mariana Kołodzieja.

Wirtualna wystawa prac Mariana Kołodzieja.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ramach 80. rocznicy pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz Prezydent RP Andrzej Duda nie tylko wziął udział we Mszy św. we franciszkańskim kościele Matki Bożej Niepokalanej w Harmężach, lecz również zwiedził wystawę „Klisze Pamięci. Labirynty” Mariana Kołodzieja znajdującą się w dolnej kondygnacji kościoła. Po wystawie oprowadził prezydenta gwardian klasztoru franciszkanów w Harmężach o. Piotr Cuber OFM Conv.

Wystawę „Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja” może obejrzeć każdy z nas, nie tylko na miejscu – w Harmężach. Jest ona dostępna również w Internecie, dzięki staraniom Fundacji Brat Słońce z Krakowa, która wspiera działania prowadzone przez braci franciszkanów krakowskiej Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Marian Kołodziej został przewieziony do KL Auschwitz jednym z pierwszych transportów. Jako więzień otrzymał numer 432. Cykl „Klisze pamięci. Labirynty” zaczął tworzyć po doznanym udarze mózgu. Prace, obok swej niezaprzeczalnej wartości artystycznej, posiadają również walor świadectwa. Grafiki prezentują bowiem niezwykłą interpretację obozowego dramatu. Cykl „Klisze pamięci. Labirynty” przedstawia artystyczną wizję gehenny obozowej, a jednocześnie uwypukla heroiczne zwycięstwo odniesione w obozie przez św. Maksymiliana – podkreślają członkowie Fundacji.

Reklama

Udostępnienie wystawy w Internecie ma na celu upowszechnić artystyczną wypowiedź i ocalić ją od zapomnienia oraz zachować jego grafiki w nienaruszonym stanie. Ma również propagować pokój i pojednanie między ludźmi bez względu na pochodzenie, religię czy kulturę – w duchu św. Franciszka z Asyżu i św. Maksymiliana.

Wystawę można obejrzeć na stronie: www.labirynty.com.pl .

Oprócz tego warto zajrzeć na profil facebookowy Fundacji Brat Słońce, gdzie można prześledzić kilka postów związanych z 80. rocznicą pierwszego masowego transportu więźniów do KL Auschwitz, jednocześnie stanowiących kampanię promującą wystawę prac Mariana Kołodzieja.

Mija 80. rocznica pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz. Mimo że już ostatni ocalały z tej grupy zmarł, zachowały się liczne wspomnienia więźniów. Jeden z nich – Marian Kołodziej, numer 432 – pozostawił dla nas wstrząsające, wizjonerskie i wciąż żywe artystyczne świadectwo. W grafikach, scenografiach i instalacjach „Klisze pamięci. Labirynty”, prezentowanych na stałej ekspozycji w Harmężach, prowadzi nas w głąb tytułowych labiryntów, dzieląc się swoimi przeżyciami. Jego opowieść zaczyna się – jak 80 lat temu – od wyjścia z bydlęcego wagonu – czytamy w jednym z postów. Każdy z nich jest opatrzony nowym logotypem kampanii, wybraną pracą M. Kołodzieja oraz krótkim historycznym komentarzem.

O wystawie piszemy również w najnowszej papierowej "Niedzieli" - w dodatku "Niedziela na Podbeskidziu" nr 27 na 5 lipca 2020.

2020-07-03 14:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez Maryję – samemu Bogu. Wystawa poświęcona kard. Wyszyńskiemu

W Książnicy Beskidzkiej można było oglądać wystawę fotograficzną pt.: „Per Mariam – Soli Deo” (Przez Maryję – samemu Bogu). Jest ona dostępna również w wersji internetowej.

W tym roku przypada 120. rocznica urodzin i 40. rocznica śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego (ur. 3 sierpnia 1901 r. w Zuzeli, zm. 28 maja 1981 r. w Warszawie). Ponadto Polacy oczekują na jego beatyfikację, przesuniętą w czasie z powodu epidemii. To wszystko stanowiło okazję do pokazania w Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-Białej ekspozycji poświęconej kardynałowi. – Wystawa składa się z 17 plansz obrazujących poszczególne etapy duszpasterstwa Prymasa Tysiąclecia. Teksty na planszach zaczerpnięto z nauczania papieża Jana Pawła II i kard. S. Wyszyńskiego – poinformował dyrektor Książnicy Beskidzkiej Bogdan Kocurek. W placówce można było ją oglądać do połowy marca.
CZYTAJ DALEJ

Andrzej Duda: postawa ks. Popiełuszki zyskała rangę symbolu walki o prawdę

2024-10-18 09:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Opowiadamy Polskę Światu

PAP/Radek Pietruszka

W 40. rocznicę męczeńskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki jego sylwetkę przybliżają Francuzom Prezydent RP Andrzej Duda, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki oraz Eryk Mistewicz, prezes Instytutu Nowych Mediów. Teksty ukazują się m.in. w weekendowym wydaniu szacownego dziennika opinii „L’Opinion”, do nabycia we wszystkich kioskach w całej Francji. Dostępne są również w najnowszym wydaniu miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze”, a w wielu językach także na portalu WszystkocoNajważniejsze.pl , co ważne, bowiem możemy wysłać teksty tam opublikowane swoim znajomym z innych krajów.

Redakcja "L’Opinion” przekonuje w weekendowym wydaniu, że warto zastanowić się nad dziedzictwem i przesłaniem, które ksiądz Jerzy Popiełuszko pozostawił nie tylko Polakom, ale także całemu światu; jest to przesłanie uniwersalne. Sama zaś postać i postawa księdza Jerzego zyskała rangę symbolu walki o prawdę, wolność i godność człowieka w czasach komunistycznej dyktatury.
CZYTAJ DALEJ

Największy grzyb w Polsce

2024-10-18 19:38

[ TEMATY ]

Grzyby

Adobe Stock

Purchawica, grzyb jadalny (Calvatia gigantea)

Purchawica, grzyb jadalny (Calvatia gigantea)

Gigant, o którym mowa może osiągać wagę nawet 20 kilogramów i należy do największych grzybów świata. Calvatia gigantea/Langermannia gigantea zwana w Polsce purchawicą olbrzymią lub czasznicą olbrzymią występuje najczęściej w północnej części kraju i jest jadalna!

Rekordowy okaz znaleziony u naszych południowych sąsiadów w latach pięćdziesiątych ważył 20,8 kg i miał 46 cm wysokości i 212 cm obwodu. Czasznice lubią rosnąć obok siebie, dlatego już sobie wyobrażam jak znajduję takich kilka osobników, nawet o połowę mniejszych od rekordzisty, i staram się je jakoś dodźwigać do samochodu. Uff.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję