Reklama
100 lat temu, dzięki charyzmatowi i zaangażowaniu bp. Jerzego Matulewicza, odrodziło się Zgromadzenie Księży Marianów - pierwsze polskie zgromadzenie zakonne, powołane przez bł. Stanisława Papczyńskiego w drugiej połowie XVII wieku. Zgromadzeniu patronuje Maryja bez grzechu pierworodnego poczęta, dlatego główne uroczystości z racji odnowienia i reformy Marianów odbyły się w Lublinie w dniu święta Patronki - Niepokalanego Poczęcia NMP. Okazją do wyrażenia wdzięczności Maryi za wstawiennictwo u Jezusa Chrystusa i otrzymane za Jej przyczyną łaski było także wmurowanie kamienia węgielnego do budującego się kościoła, wznoszonego wspólną modlitwą i trudem księży Marianów oraz mieszkańców Bazylianówki. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Józef Życiński.
Eucharystia, sprawowana w kaplicy parafialnej, oprócz wiernych i wielu zaproszonych gości, zgromadziła Marianów, posługujących w parafii z proboszczem ks. Markiem Otolskim MIC, kleryków i wykładowców Wyższego Seminarium Duchownego Zgromadzenia Księży Marianów z rektorem ks. Piotrem H. Kieniewiczem MIC oraz mieszkańców Mariańskiego Domu Studiów im. św. Cyryla i Metodego z byłym rektorem KUL ks. prof. Andrzejem Szostkiem MIC. Wszyscy zgodnie wypraszali świętość dla Marianów i modlili się o nowe powołania do służby Bogu i ludziom w tym Zgromadzeniu. Bożemu Miłosierdziu i wstawiennictwu Niepokalanego Poczęcia polecano także budowę nowej świątyni, prosząc, by „piękno jej wystroju było odbiciem piękna modlących się w niej dusz”. - „W poczuciu wielkiej wspólnoty serc kierujemy nasze spojrzenie na kamień węgielny, który przywołuje imię Jana Pawła II oraz Lourdes i Nazaret. Jest to wyjątkowy symbol naszej więzi z Kościołem, w którym powinniśmy szukać tego, co łączy i budować codzienność na łasce Bożej” - mówił Metropolita Lubelski.
Ceną wierności jest krzyż
W homilii, która w znacznej mierze była poświęcona postaci bł. Jerzego Matulewicza, abp Józef Życiński przypomniał, że zakon, szerzący cześć Maryi i obejmujący duszpasterską posługą najuboższych, przeżył trudne chwile, gdy po upadku Powstania Styczniowego władze carskie chciały zlikwidować go, pozostawiając jedynie klasztor w Mariampolu na Litwie. W 1908 r. pozostał tam już tylko jeden marianin - generał o. Wincenty Sękowski. Z tej właśnie parafii pochodził Jerzy Matulewicz (1871-1927) - kapłan i profesor Akademii Duchownej w Petersburgu, który w 1909 r. potajemnie wstąpił do Marianów. Jego charyzmat i zaangażowanie w sprawę odrodzenia Zgromadzenia, a także pokorne znoszenie trudności, na jakie był narażony nie tylko ze strony zaborcy, sprawiły, że dziś Marianie tworzą wielonarodową wspólnotę, „za Chrystusa i Kościół” posługującą na różnych płaszczyznach i w wielu krajach świata.
- „Dziękuję za posługę Marianów, za piękno i duchowe wartości, które wnoszą w pejzaż Kościoła, służąc Chrystusowi i głosząc Jego prawdę - mówił Metropolita. - Wartości głoszone przez bł. Jerzego Matulewicza niech będą dla nas zobowiązaniem, byśmy nie zakończyli naszego świętowania na poziomie sentymentalnych wzruszeń, ale byśmy pamiętali, że ceną naszej wierności jest krzyż i naśladowanie Niepokalanej, która uczy trwania przy Chrystusie”.
Jednoczy ich troska o Kościół
Księża Marianie, obecni na lubelskiej Bazylianówce, w 1990 r., na mocy porozumienia między bp. Bolesławem Pylakiem i prowincjałem Zgromadzenia, zdecydowali się pokierować powstającą tam nową parafią. Została ona erygowana w 1993 r., a pierwszym proboszczem został ks. Jan Podstawka MIC. Ponieważ wspólnota potrzebowała kościoła, w 1998 r. rozpoczęto budowę świątyni, dedykowanej Niepokalanemu Poczęciu NMP. Projekt wykonał architekt śp. Tadeusz Jędrysko, a wystrój wnętrza wykonał architekt Andrzej Popławski. Kościół, w którym pierwsza Msza św. zostanie odprawiona najprawdopodobniej w Boże Narodzenie 2010 r., powstaje dzięki życzliwości i ofiarności wielu ludzi, a szczególnie wysiłkowi całego Zgromadzenia Księży Marianów z ekonomem prowincji ks. Tadeuszem Byczkowskim MIC.
Chociaż budowa napotyka wiele trudności, bo - jak mówi obecny proboszcz ks. M. Otolski MIC - „szatan ze wszystkich sił stara się, by nie powstała świątynia dedykowana Niepokalanemu Poczęciu NMP”, księża i świeccy mają nadzieję, że modlitwą i ofiarnością serc poradzą sobie z wszelkimi problemami. - „Najlepszemu i Miłosiernemu Bogu polecamy dalszą budowę kościoła, dalszy wzrost i pomyślny rozwój parafii, a szczególnie wiernych skupionych wokół nowej świątyni i ją wspierających na różny sposób” - te słowa, zapisane w akcie erekcyjnym, zostały wmurowane wraz z kamieniem węgielnym w ściany górującej nad osiedlem świątyni. Kamienie pochodzą z bazyliki Zwiastowania w Nazarecie oraz z groty Matki Bożej w Lourdes (poświęcony przez Sługę Bożego Jana Pawła II w 1999 r., podczas VII Pielgrzymki do ojczyzny).
Na zakończenie uroczystości, księża i wierni wraz z Pasterzem Kościoła lubelskiego przeszli w procesji z kaplicy do budującego się kościoła. Wielkiej radości zgromadzonych towarzyszyła głęboka wiara, że tak, jak zjednoczyła ich troska o budowę widzialnej świątyni, tak jeszcze mocniej zjednoczy ich troska o duchową wspólnotę. Działające w parafii: Akademia Twórczości Dziecięcej, Caritas, chór parafialny, schola dziecięca i młodzieżowa, Liturgiczna Służba Ołtarza, kółka różańcowe, Legion Maryi, oaza młodzieżowa, wspólnoty Domowego Kościoła, Odnowa w Duchu Świętym, klub sportowy oraz Stowarzyszenie Pomocników Mariańskich i Rada Duszpasterska, są papierkiem lakmusowym wspólnego zaangażowania zakonników i świeckich w tworzenie żywego Kościoła, zbudowanego na najtrwalszym fundamencie - Jezusie Chrystusie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu