Reklama

U wrót Drzwi Świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodzież diecezji sosnowieckiej uczestnicząca w XV Światowym Dniu Młodzieży w Rzymie powróciła do swoich rodzinnych parafii, dzieląc się swoimi wrażeniami. W ponadpięćdziesięciotysięcznej grupie polskiej ( więcej było jedynie Włochów i Francuzów ) było ponad 1200 pątników z terenów Zagłębia.

Podczas tych kilkunastu dni uczestnicy wyjazdu mieli okazję nie tylko spotkać się z Ojcem Świętym na Placu św. Piotra oraz na Tor Vergata, poznać zabytki Wiecznego Miasta jak i kilku miast na północy Włoch, gdzie większość zagłębiowskich grup spędziła pierwsze dni pobytu we Włoszech. "Wyjazd ten miał kilka założeń. Pielgrzymkę do grobu św. Piotra i Pawła w Rzymie połączoną z symbolicznym przejściem przez Drzwi Święte, spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, uczestniczenie w XV Światowym Dniu Młodzieży, spotkanie z młodzieżą z całego świata, wzajemna wymiana doświadczeń na temat wiary" - mówi ks. Grzegorz Hołub, opiekun grupy ze Sławkowa.

Największym zaskoczeniem dla młodych pielgrzymów była otwartość Włochów nie tych z Rzymu, ale mieszkających na północy kraju, którzy przyjmowali grupy w pierwszych dniach pobytu. Jak podkreślali gospodarze na wspólnych spotkaniach, dla nich samych podejmowanie pielgrzymów było dowodem ich wiary i otwarcia na Kościół nie tylko lokalny - mówi Janusz Stelmach, 37-letni nauczyciel z Zespołu Szkół Odzieżowych w Sosnowcu. Organizatorzy zadbali o interesujący program pobytu młodych pielgrzymów, którzy w zależności od miejsca, gdzie byli zakwaterowani mieli okazję poznać walory okolicy. Wiele grup odwiedziło Mediolan, Brescię i Turyn. W tych miejscowościach odbywały się także wspólne międzynarodowe nabożeństwa tuż przed wyjazdem do Rzymu.

Między 15 a 20 sierpnia Rzym gościł ponad 2 mln pątników z całego świata, którzy stawili się na spotkanie z Janem Pawłem II. Przechadzając się po Rzymie z łatwością można było rozpoznać poszczególne narodowości. Polacy nosili czerwone plakietki-identyfikatory, Francuzi bez względu na to, czy znajdowali się w metrze, czy na otwartym terenie, zawsze śpiewali. Niemcy ubrani byli przeważnie w mundury organizacji młodzieżowych. Młodzież z Południowej Ameryki zawsze miała flagi narodowe, zaś Afrykańczycy maszerowali w rytm bębnów.

15 sierpnia, w dzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na Placu św. Piotra zgromadziły się tłumy młodzieży. Ojciec Święty powitał ich w kilkudziesięciu językach. Uroczystości tego dni zakończyły się późnym wieczorem. Niestety o godz. 23.30 zamknięto metro. Większość pielgrzymów była zakwaterowana w szkołach poza miastem, niektórzy powrócili do swoich baz noclegowych dopiero rankiem następnego dnia.

Pielgrzymi mieli wyznaczone przejścia przez Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra oraz na Circo Massimo dni pojednania. Kilkuset księży z wielu krajów przez 3 dni udzielało sakramentu pokuty. Każdy pątnik miał okazję stanąć pod krzyżem Światowego Dnia Młodzieży i dosypać kadzidła do kadzielnicy. Po uczcie dla ducha w pobliskim parku można było otrzymać posiłek. Najważniejszym akcentem XV Światowego Dnia Młodzieży stało się jednak sobotnio-niedzielne spotkanie na Tor Vergata. Pierwsze grupy już od wczesnego ranka przybywały na plac.

- Musieliśmy już o godz. 2 w nocy wstać, by pierwszym pociągiem dostać się na obrzeża Rzymu, a następnie pojechać kilka stacji metrem. Ostatni, kilkunastokilometrowy etap przebyliśmy pieszo - mówi pielgrzym z grupy katedralnej. - Mimo że od wczesnego ranka temperatura dochodziła do 30 stopni, każdy pewnie zmierzał na miejsce. Spotkanie z Janem Pawłem II w pełni rekompensowało nam wszelkie trudy.

Niektórzy, zwłaszcza osoby starsze, rezygnowali z udziału w całodobowym nabożeństwie, za to, by podtrzymać ducha pielgrzymki, udały się do katakumb św. Kalista.

- Mimo trudnych warunków podczas tej pielgrzymki, polska młodzież dała świadectwo wiary. Sam Ojciec Święty docenił trud kilkakrotnie podkreślając to podczas spotkania na Tor Vergata - mówi ks. Stanisław Litwa opiekun grupy katedralnej.

Z pewnością przeżycia religijne, zmęczenie, trudny powrót pozostaną w sercach każdego uczestnika przez wiele lat. Wiele grup tuż po opuszczeniu autokarów umówiła się na ponowne spotkanie i wymianę zdjęć. "Tego pobytu nie odda żadna klisza - podkreśla ks. Andrzej Cieślik z Sosnowca. - Młodzież zawarła wiele znajomości nie tylko wśród rodaków. Dla nich nie było żadnych barier językowych".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję